-
hej Kirke ;)
14 kilo to naprawdę wspaniały rezultat, teraz tez napewno Ci sie powiedzie równie dobrze, bądz dobrej mysli.
Życze powodzenia i bedę trzymać kciuki.
ps: zapraszam oczywiście do siebie w upalne dni na lemoniadkę
a w te chłodniejsze na pyszną herbatkę :wink:
-
..nie poddawaj sie...od jutra zacznij od nowa....ja tez przezywam zalamania, ale juz zaczyna mi sie pojawiac mysl a co ja dziewczyna napisze jak rzuce sie na jedzenie....
wiec glowa do gory ...i walczymy dalej :)
-
Elemiach napewno się nie poddam!
kwiatpoludnia 14 kg az mnie czasem przeraza, ale bede dobrej mysli, dzis sie obudzilam z dobrym humorem i pozytywnym nastawieniem :)
fatti dzis zaczynam od nowa i wiesz masz tu pewna racje jakos patrze inaczej ze nie tylko nie chce siebie zawiezc ale i was :)
Dziękuję dziewczynki za wsparcie. Wyspałam się i mam nową energie na walke. Wieczorem dam znać jak minął mi dzień. Wam życzę powodzenia i mile spędzonej soboty! :wink:
-
Podsumowujac dzien, zjadlam dzis:
3 kanapeczki z chlebka ryzowego z wedlinka i serkiem
kotlecika drobiowego, ryz i surowka
jogurta
trzy piwka
Troche poskakalam i zrobilam brzuszki, teraz ide spac bo mnie bardzo muli po tych piwach.. :roll:
-
Kirke87 ------> powodzenia, trzymam kciuki :)
-
Dziś zjadłam (podsumowując wszystkie napoje i jedzonko) ok 1200 kcal :) Porobilam brzuszki i pewnie jeszcze troche zrobie. Niestety nie mam dzis czasu na bieganie ani aerobik bo jutro mam egzamin z fizyki... i ucze sie od samego rana :roll:
-
o rany fizyka to dla mnie czarna magia...3maj sie dietkowo...zycze powodzenia na egzaminie!!...i daj znac jak CI poszlo :))
-
Heh a jednak zrobilam sobie aerobik w chwili przerwy :) a fizyka nie jest taka straszna fatti da sie jej nauczyc jak kazdego przedmiotu, kwestia przymuszenia sie ;) Dzień zakończyłam na ok 1300 kcal. Jutro pewnie zjem mniej bo caly dzien spedze na uczelni wystarczy tylko dobic do 1000 kcal. No i bedzie bardziej aktywnie bo z samego rana ide na siatkowke :)
Teraz cos o mnie.. bo chyba nie pisalam. Mam 20 lat i studiuje informatyke. To co lubie to bieganie, siatkowke, dobre kino, muzyke (rock) i oczywiscie moja mruczke, ktora niestety jest w domu we wloclawku... No i w ogole mam na imie Kasia :wink: Mam 165 cm wzrostu i 14 kg do zrzucenia! Zazwyczaj jestem pelna optymizmu i rozdaje wszystkim do okola swoj usmiech. No ale jak kazdy mam swoje wzloty i upadki :roll: :wink: Do diety zmobilizowal mnie slub siostry i fakt ze jestem swiadkowa, lato ktore w sumie sie juz zaczelo no i ten brzuch co mi ostatnio za bardzo wystaje! :shock:
-
Kasiu taka motywacja dodatkowo działa na psychikę i zawsze to łatwiej panować nad dietą. Serduszko mi się uśmiechnęło jak przeczytałam, co o sobie napisałaś - bardzo lubię takie osoby jak Ty - uśmiechnięte i pełne optymizmu, masz ode mnie dużego buziaka:)
Jak mija początek tygodnia?
Upalnie,prawda...:)
-
startujemy z calkiem podobnego poziomu wagi....wiec tym bardziej Cie wpieram !!
ehhh wiem jak to jest tesknic za zwierzatkami...moje pieski sa tez w domq i qrcze tak mam teraz ochote wybrac sie na spacerek z moim psiakiem ,..ehhh a tu do ksiazek musze wracac..:/
3maj sie ja jutro tez caly dzien na uczlni ...