Dziś zjadłam dopiero 400 kcal, jeszcze kolacja przede mną, ale raczej uboga w kalorie. Dziwne, bo niby mało a wcale sie nie głodziłam tak bardzo.
Spaliłam prawie 1,500 kcal. Poćwiczyłam mięśnie brzucha i nogi oraz pośladki ;P
Jestem zadowolona z siebie Na dziś przynajmniej =)
Chciałabym żeby to na prawdę dało jakieś spore efekty już na początku lipca.
Myślicie, że tak będzie?
Bo ja się boję, że mimo moich starań może nic to nie dać...