Etnomaniak , Sycia .... myśleć pozytywnie to podstawa !!!
Napewno Wam się uda ułożyć wszystkie osobiste sprawy :)
POWODZENIA KULECZKI !!!!! :)
Wersja do druku
Etnomaniak , Sycia .... myśleć pozytywnie to podstawa !!!
Napewno Wam się uda ułożyć wszystkie osobiste sprawy :)
POWODZENIA KULECZKI !!!!! :)
I jak z humorkiem? Nie dziwie sie, ze byłas msutna, zwolnienie z pracy, nierozmawianie z tatą, dobrze rozumiem <przytula>. Ale mam nadzieje, ze już lepiej, i ze randka udana :wink:
I jak z humorkiem? Nie dziwie sie, ze byłas msutna, zwolnienie z pracy, nierozmawianie z tatą, dobrze rozumiem <przytula>. Ale mam nadzieje, ze już lepiej, i ze randka udana :wink:
Hello etno!!! Jak będzie po randce to daj znać jak poszło! Mam nadzieję że OK. I przepraszam jeśli Cię uraziłam tymi moimi radami :oops: buźka!
no ja tez czekam na wiadomośc mam nadzieje,ze trysniesz Nam tu takim optymizmem ze zarazisz wszystkich z drukrotna sila;p
...mój Paweł chyba czyta to forum,bo dziś jest już słodziutki jak miód!!!:]
No widzisz Sycia :) i wszystko oki :):):)
Etno jak tam udała się randeczka :)??
MIŁEGO DNIA !!! :P
Randka cudowna... było baaardzo miło. Dało się wyczuć, że się stęsknił :lol: Był wesoły, wyrozumiały, czuły... no taki mój :wink: Niestety nie wszystko poszło po mojej myśli, ponieważ nie porozmawiałiśmy o nas, o tym, że się od siebie oddalamy. Normalnie nie miałam serca psuć atmosfery... Może źle zrobiłam, bo trochę udawałam, że wszystko jest w porządku. Ale z drugiej strony, może właśnie jest w porządku a ja rzeczywiście szukam dziury w całym? Tak czy inaczej postanowiłam, że muszę bardziej dbać o nasz związek. Chyba nie wystarczy po prostu być razem, uczucie trzeba pielęgnować. Muszę zrobić wsztystko, żebyśmy się częsciej widywali!
A teraz mam do Was kilka "pytań":
:arrow: kwiaty raz w miesiącu
:arrow: spotkanie raz w tygodniu
:arrow: miły sms raz w tygodniu
- czy za dużo wymagam :?:
- a co mam zrobić dla niego :?:
Nie chcę rytyny!!! Nie chcę się czuć jak 30 lat po ślubie!!! Nie chcę udawania!!! Chcę bliskości!!!
Chyba mu te postulaty wyślę pocztą :wink: Nie umiem tego powiedzieć wprost...
Zachciało mi się faceta... :wink:
Jeden problem mogę uznać za rozwiązany. Pozostały 2: nadal nie mam pracy i chyba już nie będę szukać (kto mnie przyjmie na 1 miesiąc?), a tata się nie odzywa (już staje mi się to obojętne). Małymi kroczkami wyjdę z tego dołka. Muszę!
ceteria, dziękuję bardzo, że mnie odwiedzasz! Cóż, masz rację, poztywne myślenie to podstawa, bo czasami strach ma wilekie oczy :wink:
Meeeg, rzeczywiście zwaliło mi się wiele problemów na głowę, ale trzeba żyć dalej choćby nie wiem co. Wszystko się kiedyś ułoży. prawda? Oby się ułożyło...
skibka20, ja Ci bardzo dziękuję za wszystkie rady! W ogóle mnie nie uraziłaś, a to, że napisałam, że muszę coś sama zrobić oznaczało, że zamierzam się wreszcie za to wziąć, a nie czekać na rowój wydarzeń. (mniej więcej to miałam na myśli, z wysłowieniem się było gorzej :wink: )
asq25, chciałabym tryskać optymizmem. Na razie mogę napisać, że trzeba kochać swoich chłopców, bo są wspaniali (mimo wszystko :P ). Jak mi jeszcze dietka będzie ładnie szła to Was pozarażam optymizmem :D
Syciu, bardzo się cieszę! Idę do Ciebie przeczytać szczegóły (są?). Faceci... ech... Weź tu ich babo zrozum :roll: :D :D :D
No i diecie wreszcie...
Jedzono i picie:
:arrow: 8.50 - twarozek z warzywami (pomidor, pgórek, papryka)
:arrow: pokrzywa i kawa zbożowa
Ruch:
:arrow: marsz - 30 min
Nie chce mi się ćwiczyć...
Super, ze randka sie udała :) co do twoich wymagań - sa najzupełniej normalne! Wcale nie wymagasz za dużo, wiec jeśli tego nie dostajesz, to wcale się nie dziwie, że coś Ci nie gra. Kurcze, musisz znów sie z nim spotkać i powiedzieć o swoich wątpliwościach, to naprawde ważne, zeby nie bylo między wami żadnych niedomówien!
GRATULUJĘ MILUTKIEJ RANDECZKI :):):)