-
oj Joasiu ciekaw.e...do teraz mi sie buzka smieje jak sobie przypomne jak sie bawiliśmy 12 osob 20 letnich udaje niedżwiadka..ehhh :P
własnie zjałam warzywka tj pomidorek ogorek i papryczke z wegetka mmm pyszka...ale ledwo sie ruszam...no do 1000 chyba dobiłam:P
-
witajcie:)
własnie sie wybieram do pracy także stamtad napisze wiecej :P bo pewniebeda nudy....a na sniadanko zjałma
X Parówka drobiowa szt. 40g 1,5 124,50
X Chrzan tarty czubata łyżeczka 15g 1 12,00
W sumie kalorii: 136,50
pyszności :P
-
-
Witaj Asiu:)
wiedzę, że coraz bliżej celu jesteś :) oby tak dalej :)
miłęgo dnia pozdrawiam
-
Witam ślicznie koleżankę :) Ładnie Ci suwak się prezentuje prawie u celu :D Gratulować gratulować, bo jest czego :D
Buziaki dla ciebie ciepłe na mroźne popołudnie ;):*
-
mmmmmmm parówczak z chrzanem :)
ja chyba chrzanu nie lubie, ale moze jutro rano sobie przyrządze wlasnie w ten sposób , O! :)
-
hmm dziwny dzien...ruchu bardzo dużo ...ciagle na szpileczkach ... no i traz nog nie czuje ..ale no jedzonkowo nawte nawte ..ale mama sie na mnie wkurzyła dzis bo mało jadłam w pracy- ale ja mialam tyle na głowie ze nie miałam czasu jesc tego co ona mi przynosiła do biura...;p i pow ze teraz to ona sobie mnie przypilnuje;p hihihihi
własnie siedze u Tomka-znacyz Tomek przerzuca węgiel a ja jem zupke pomidorowa jego mamy...-pyysznosci:P
Gwiazdeczko jak miło ze wróciłas..brakowało Cie tu:( ale najwazniejsze ze ejstes:) hihihih
Ropciu dziekuje i Tobie również:P
http://www.jadelko.za.pl/Zupa_pomidorowa_271.jpg
-
zjedzone do tej pory 690 kcal a spalone ok 720 kcal -wszystko dzieki pracy...:P hihihih ale słuchajcie chodzi za mna taka ochota na chipsy fromage... jejq tyle kcal takie nie zdrowe a najchetniej to bym zjadła... zle nie?
-
witam kochana
gratuluej udanych wejsciowke. u mnie tez niedlugo zacznie sie nauka :(
eh az mi sie nie chce o tym myslec
a co do chrupeczek do mozesz sobie kupic malutka paczke i podziel sie nimi z chlopakiem ;)
zaspokoisz ochote a tak duzo kcl nie bedzie :))
Widze ze strasznie zapracowana jestes :))
-
Ooo :) Fajne masz te zajęcia :)
A chipsy jak chipsy - zdrowe i dietetyczne to nie są, ale co z tego jak czasami nie można się bez nich obejść ;)