-
Ewelinko no wczoraj to była totALNA KLAPA ale znasz mnie ze teraz zrobie wszystko zeby juz sie to nie powtorzyło... tzreba dalej dietkowac...chciałabym na 1 listopada wygladac olsweiwajaco-spotkanie rodiznne wiecie ;p chyba sie do fryzjera przejde i wypieknie no i 1kg moglo by jeszcze spasc;p hihihihih
Simbuś no mam nadzieje,ze sie spali zaraz zasiadam na rowerek i spalam wczorajsze grzeszki-ale były grzechu warte naprawde:P
Boojeczko ooo jak Cie tu dawno nie było ...no ale najwazniejsz eze wpadłas...:P nie czułam sie dobrze wczoraj z takim pełnym brzusiem ale juz dzis w miare;p zielone mnie oczysciły i teraz sie trzymam ładnie...tato na obiad kaczke duszona nadziewana robi ale na szczescie nie lubie kaczki to zjem cos mniej kalorycznego:P no mam nadzieje,ze bedzie waga w mare i tak jak pisałam wczesniej chciałabym do 1 listopada zoabczyc 67.9 chociaz na wadze :P hihihi myslsiz ze sie uda?:P ja juz ciasta do domu nie pieke ;p bo pozniej mnie za bardzo kusi:P
Hiphopera ojj nie kochana nie zawiode napewno ..za duzo osiagnwelam zeby zawiezc... no sa dni lepsze i gorsze ale na cale szczescie przewaga lepszych i tak ma byc:P
no więc byłam do głosowania i normalnie kto miał fajne nazwisko to an Niego..bo ja totalnie nie siedze w polictyce i nie wiem co i jak wiec potraktowałam to troche luxniej:P hihih
kurde taki ciężki tydzień oprzedemna jesli chodzi o szkole..same seminaria i cwiczenia = zaliczneia,kolosy i wejsciowki ale jednak rzecz jest dobra,ze jutro przed zajeciami jade do Mojej Malej Księżniczki:)<jupi> juz sie nie moge doczekac...:)
-
Ale pyszne śniadanko! Nie ma to jak dobrze zacząć dzień :D
Ja tam wolałam poczytać najpierw na kogo mam zagłosować, ale różne są metody :wink:
-
wiesz FROZEN dla mnie polityka to bleee niecierpie jej i posżłam na głosowanie tlyko za namowa...:P
no zjadłam jabłuszko i troche winogronka własnie i czekam na obiadek a pózniej znow kolejny filmowy zien ...tym razem dzień z komediami...:)
Moniczko nie podam Ci filmow bo były beznadziejne ..rezydencja zła 2 czy 3 czesc i jakis horror japonski an ktorym polowe filmu przeplakałam jak słysząłam to cink ciank cion hihihih smieszny maja jezyk:P
moze zaraz siade na rowerek w koncu sie zmobilizuje bo juz na ktorkim spacer z psinka byłam ale jest tak zimno ze sozk :( :shock:
-
Asia jak zwykle - mobilizacja :) Dobrze dobrze, cieszy mnie to :)
-
tak w ogole mam dzieyczny problem.. bo praktycznie wszystki moje ubrania sa na mnie za duze;/ i normlanie nie ma w czym chodizc.a.el to nic... chciałam cos pozmieniac w stylu nie wiem no moze jakos podkreslic to ze jestem juz rozmiar M/L a nie XL/L/XXL I normalnie nie wiem jak... nie wiem moze daci mi jakas rade... ?:P[/b]
-
No na pewno mow "nie" luznym bluzkom, bo one jeszcze bardziej pogrubiaja...
-
no własnie wiem i teraz robie z pomoca mamuski klasyfilakce bluzek do piwnicy i do chodzenia..i jak narazie 3do chodzenia a do piwnicy chyab z 20:( buuuuu
ale z drugiej strony...to takie fajne:)
-
dzięki za miłe słowo. Zapraszam częściej. Poczytam co u ciebie, gdy już się obrobię. teraz układam sprawdziany.
-
Asiu ja widze że Ty takie rewolucje stylowe robisz jak ja zeby podkreslic conieco figury:P ja nie mam zadnego sposobu poprostu postanowiłam postawić na buty na obcaach... cholernie wydłużaja nogi co za tym idzie człowiek zgrabniejszy sie wydaje, no i bluski... poprostu dopasowane wszytkie co wisza poprostu sa nienoszone... tez troche ich szkoduje, bo niektore naprawde lubiłam :) wczoraj nawet sie zastanawiałam czy nie zainwestowac w maszyne do szycia i nie nauczyc sie co nieco na niej... troche wizji mam jakiś zmysł artystyczny i smak też.. wiec dużo żeczy mogłabym przerobić poprostu albo sama szyc.. na pewno wyjdzie taniej, a u mnie w domu tyle ubran i fajnych materiałów sie marnuje!! musze nad tym pomyslec powaznie:)
To tak jest ze człowiek nagrzeszy to zazwyczaj pokornieje:) i dobrze! ja tez jak sie najem to pije pije i pije... puzniej lepiej sie czuje:)
Wiesz co.. jak człowiek zgrabniejszy i wiecej ciuchow na niego pasuje to wieksza uwage przywiazuje do tego jak wyglada.. ja nie miałam do tej pory problemu.. ubrałam jeansy do teo czarna bluzke i poszła.. a teraz siedze przed szafa jak te wszytkie"lale" i cuduje... no i sakramentalene zdanie pada "Kochanie nie mam ubran" na co odpowiedz jest oczywista... a co to zajmuje cala Twoja szafke?:) no ale kiedy serio nic sie nie nadaje z niej do zalozenia:) ahhh te baby :)
zycze miłego seansu... :)
buzka:*
-
Oj Asiu, to przecież okazja żeby iść na zakupy!!! (ja wprost uwielbiam robić zakupy, tylko trochę źle z kasą ostatnio... :/) Dobrze, że możesz kupować mniejsze ubrania :D A i przerabianie starych może dać dużo radości, trzeba mieć do tego tylko jakieś zacięcie :wink: