Hmmm przemysle... Jednak popracuj nad tym eliksirem :D
Wersja do druku
Hmmm przemysle... Jednak popracuj nad tym eliksirem :D
pomysl pomysl Ewelinko:)
oj znalazłam strone ze zdjeciami noworodkow i niemowlaczkow normlanie cudowności:)
http://konopki.ovh.org/galeria.php?start=0&kategoria=25
http://izabela555.blox.pl/resource/1dzieci.jpg
hahahaha[/img]
Asienko ja tez uwielbiam pichcic jak jestem na diecie... i to jeszcze tak dziwnie bo wyprobowywuje nowosci z ksiazki kucharskiej:)
Kiedys sobie obiecalam ze jak juz schudne i bede miala przez dluzszy czas normalna wage i naucze sie normalnie jesc.. to bede wymyslala pokolei rozne frykasy z ksiazki kucharskiej to bede je serwowala nie tylko mezowi ale sama tez je bede jadła... takie maciupenki porycyjki ale jednak... i przy tym bede sie delektowala hehe :) czlowiek na diecie potrafi docenic luksu jedzenia:) z reszta ja zawsze jadlam "dziwnie" w oczach rodziny... oni pałaszowali a ja nad talerzem siedzialam godzine i spokojnie jadłam:) moja siostra kiedys stwierdziła że fajnie jem i teraz sama stara sie bardzej delektowac:) a ja tak nieswiadomie.. bo mi sie nie spieszy:)
Na ciuchach fajne rzeczy mozna znalezc... ja ostatanio chodziłam i gadałam o czarnym golfie, że musze gdzies sie za takim rozejrzec ale nawet nie mam kiedy wyjsc na zakupy... wracam po zajeciach a mama mowi ze mi kupiła taki jak chciałam:)
Gratuluje tej 36! widzisz Ci tez tyłek weszedł w takie cacko.. nic tylko sie cieszyc:)
Ciasta? ja zwolenniczka sernikow polecam "piękna helene":)
ooo tez mialas seansik a co ogladaliscie? wyobraz sobie że ja mezowi na podwieczorek tez robilam takie domowe zapiekaneczki:P jakas telepatia?:)
hmmm babcia:) do dzisiaj sie smieje że to przez babcie wygladam tak jak wygladam... a ona wspomina że jak mnie ze szpitala przyniesli to spojrzalam sie na nia takim "dorosłym" wzrokiem a cytuje" przez cieniutką skórke same gnaty bylo widac" i zaczeło sie... babcia posłała mame po sztuczne mleko i zaczello sie dokarmianie:) niestety mama nie miala pokarmu.. i wyrosl taki mutant:) do dzis pamietam jak babcia specjalnie dla mnie robiła serki z serwatki:) bezcenne wspomnienia:)
szyszki... pycha! tez pzywoluje wspomnienia... moje rodzenstw to robilo jak nie bylo jeszcze ogromu slodyczy w sklepach:)
Tomuś pewnie szczesliwy ze przy nim ciacha jesz:)
A zycie wieczne z eliksirem pikna i mlodosci dla grona znajomych i rodziny... na to bym poszla, ale przezyc wszytkich bym nie chciala... no ale dla hereczki musimy zalatwic taki nie ma bata:) tzn dlugowiecznosci bo piekna to ona juz jest sama z siebie:)
a dzieciaczki slodkie sa:) dziewczyny dzieci sobie poplanujemy w tym samym czasie:P bedziemy sie razem po ciazy odchudzac i na zjazdy nasze je bedziemy zabierac i w ogole:P ja to mam łeb:) hehe
No to nadrobilam sobotnie zaleglosci:) ile Wy czasu przy kompie nad tymi postami spedzacie to az niewiarygodne hehe:)
miłych snow!
albo napisze inaczej!
miłej niedzieli:)
http://imalbum.aufeminin.com/album/D..._H092509_L.jpg
oj miałam dłuuuuugo spać a wstałam o 7:30 bo oczywiście moja psina swoim cielskiej wskoczyła na mnie do łóżka zebym wstawała;p myslałam ,ze ja zabije:P ale juz trudno:P
na śniadanko zjedzone:
bułka grahamka 125 kcal
2 plasterki szynki drobiowej 50 kcal
1 plasterek sera Gouda 46 kcal
trójkącik serka topionego 62 kcal
razem = 283 kcal:P uffffff ale pojadłam:)
Boojeczko no napiałam u Cibeie jakie to filmy ogladalismy:Pa na dzis mamy tez jakies ale ytuly podam wieczoprem ;pbo to Tomek sciaga:P
no to tjednak na diecie to sie docenia faktycznie jedzonko niedozwolone:P oj ale ja starsznie lubie piec juz sie w sumie nie moge doczeac wtorku:)bede sie zabawiać w kuchareczke..a już postanowiłam i obiecałam mamie,że w tym roku na wigilie ja pieke koniec z kupowanymi ciasteczkami -bo w sumie tatko zawsze ejst tak zajety gotowaniam 12 potraw ze nie ma czasu na piczenie ale w tym roku ich zaskocze:)
hehe a propo ciuchów kiedyś to sie tak wstydziłam tam chodzić-wiecie byłam młoda i bałam sie,ze mnie ktoś wysmieje a teraz...moglabym chdozic codziennie bo zawsze cos mozna jedynego w swoim rodzaju wygrzebac i to jest fajowe:)
a ostatnio ogladałam na TVN STYLE "jak dobrze wygladać nago" i wiecie co podbudowałamsie troche ale ogole swietny program ..koles fajnie radzi co i jak...:P zaraz o 9:45 tez leci tylko nie wiem czy to powtorka bedzie czy new odcinek:P w ogole lubie ogladac TVN style;p
oooo Boojeczko serniki...jakbym upiekła sernik to moja siostra by mnie chyba po nogach całowała ona wprost kocha serniki :P a dzis do mnie pisała,ze jakies znow ciuzki ma dla mnie:) jupi:)
Moja babcia gotuje równie tłusto, i już się boję co będzie dzisiaj bo jadę do niej na obiad :D a jak tu sobie odmawiać tak pysznych dań :P
Asiu, dziękuję, za przepis na szyszki :D Uwielbiam je , a teraz sobie może je sama kiedyś zrobię :D
"Jak dobrze wyglądać nago" świetny program :) bardzo podbudowujący :mrgreen: moim drugim ulubiony jest "Perfekcyjna pani domu" :wink:
Milej niedzieli życzę :D
tez lubie Pania domu..w ogole lubie ogladac duuuzo programow na tvn style aaa no i zapomniałabym nigella gotuje albo rozxmawial...to uwuielbiam:) dzis rozmawiali o dietce:P hihih fajnie było posłychac i wniosek taki ze zgubnie sie przez obzarstwo i nic innego:Pa jakie nalezniki zrobiła z sosem klonowym mmmm slinka mi ciekła aż:P
witaj:)
ja mialam wczoraj nalesniki i juz mi na pare miesiecy starczy :)
musze sie wziac za sibie, bo jak opuscilam forum to zapomnialam o diecie;/:(
oooo stanelam na wadze z tam 10 dag mniej:) i to po sniadanko:) oooo jak to fajnie ze cosik spada...powoli bo powoli ale ważne ze spada:))))))
uciekam do kościólka;p
Wateczko no nie opuszczaj Nas na tak dlugo!
Widzisz jak miło :) nawet po sniadaniu mniej :) to ile było przed sniadaniem ?? :x
Ja tez jestem wielka zwolenniczka tvn style, ale niestety cos moj pokojowy telewizor szwankuje, a nie ogladam tv prawie nigdy w pokoju rodzicow ... tez lubie ten programi i w ogole wszytkie w ktorych przerabiaja kobiety i je podudowuja.. wtedy jest taka mysl.. ze mna tez mogliby cos zrobic.. a pozniej sama nabieram ochoty zeby cos ze soba robic :)
a co do ciuchow.. tez tak miala byłam m, jak bylam mama mnie ciagneła zeby "pogrzebac" to niechetnie szłam.. a teraz sama sie do tego pale i ja ciagne :)
no ludzie sie zmieniaja:) kiedys swoje dzieci bede ciagala po takich sklepach a one beda sie wstydzily tegoco robi ich mama hehe
Witaj Asiu... :)
Sliczne te dzieciaczki. Jednak uwazam, ze planowanie dzieci w tym samym czasie bedzie baaaardzo trudne... :D Jednak boojeczka idzie na pierwszy ogien, bo pierwsza za maz wyszla :p :):) :wink:
A ja nie mam tvn tutaj, wiec sie nie wypowiadam na te tematy. :)
100 g poszlo w niepamiec :D Swetnie :)
Pozdrawiam i udanej niedzieli zycze :)
Oj zaraz na pierwszy ogien :twisted: ja moge poczekac na Was :twisted: :twisted: :twisted:
Ja tez lubie tvn style, szczegolnie te dwa programy ktore wymienilyscie ;)
Sprzydalyby sietam bloki programowe z cwiczeniami ;)
rano i wieczorem, tak po godzince:)
asq25, idziesz jak burza ;)) jak Ty to robisz ze ciagle chudniesz :( ja ciagle stoje :(
milego dnia zycze ;)
no musze sie Was trzymac. szalony tydzien za mną, teraz troche spokoju:)
gratuluje kolejnego kroczku w zrzucaniu wagi. Mnie tez cieszy kazde 100g ;) może dlatego mam taką obsesję i ważę się codziennie :P chociaż wiem,ze to nie ma sensu :P
Kazde 100g cholernie cieszy... niby mało ale ziarnko do ziarnka azmieni sie miarka :)
no juz po obiadku znacyz ja sobie zjadłam rosołek a dla rodziców pieke dzis kaczke z jabłuszkami-hahahaha normlanie pierwszy raz to robiłam tatko mi ja tylko ładnie wyczyscil a reszte robiłam ja:p hihihih ciekawe czy to zjedza:P
oj ja ostatnio cos coraz częściej ogladam zdj z dzieciaczkami..nie wiem czy to spowodowane moim moze zblizajacym sie do tego punktu zegarem biologicznym czy poprostu szkoła...-bo uczymy sie o dzieciaczkach duzo:P
Boojeczko Typierwsza hehehe a My pozniej za Toba:P chyab ze wszystki sobie sprawimy dzieci w tym samym czasi ...to by było fajne:P
Moniczko ja nie chudne ciagle ja chudne bardzooo powoli ale juz sie do tego przyzwyczaiłam:P hihihih chyba wycwiczylam sobie cierpliwosc dobrze:P
własnie ogladałam Perfekcyjna Pani Domu ... odcinek był o Świetach Bożego narodzenia-fajnie..bo pare pomysłów mi wpadło do głowy jak udekorować sklep:P
Wateczko milo ze wrocilas:) no musisz sie trzymac KONIECZNIE..bez Ciebie parowki nie sa juz takie dobre:P
także zjedzone 530 kcal jak narazuie:)
ooooo kurde a ja nie mam dalej tvn style :( tez chetnie bym obejrzała dekoracje swiateczne...!! uwielbiam dekorowac, eby wszytko było ładne i takie "swojskie" wole takie ciepłe rzeczy domowe.. nie wiem jak to wytłumaczyc, ale wiem ze z dziecmi swoimi kiedysbede sama robiła łancuchy na choinke itd. :) no i piekła ciateczka jak TY:)
W tym roku jade na swieta do moich drugich rodzicow-tesciow, a w przyszłym roku juz zapowiedziałam , że ja robie wigilie... i wszyscy maja do nas zjechac :) fajnie jak beda i moi rodzice i mojego kochanie rodzice:) to bedzie dopiero wigilia:) choc nie powiem rok temu na wigilii u niego czułam sie cudnie... ma tam taka rodzinna atmosfere ze nawet ja choc przed slubem czułam sie juz jak jej członek:)
kaczka z jabłakmi wow:) podziwn dla Ciebie ja nigdy nie robiłam:)
kiedys jadłam kaczke w pomaranczach ale to byłam w gosciach :)
no zobaczymy jaka wyjdzie kaczusia..narazie pieknie sie rumieni... i wyglada smacznie...:P
kurde a ja kocham wigilie...ale juz gadalismy z Tomkiem ze jak juz bedziemy malzenstwem to bedziemy chodzic na obie wigilie;p bo ja nie wyobrazam sobie wigilii bez Moich rodzicow itd w oogle no a On znow bez swocih wiec bedziemy wteyd z pelnymi brzuchami lazic od jednych do drugich:P hihihihihi
a mnie czeka taka robota w sklepie teraz...caly sklep udekotowac porobic stoly itd...az sie boje napawrde 1 raz robie to zpelnie sama bez pomocy:( juz widze przynamniej pare dni bede od rana do wiecozra to robic;/
od wczoraj non stop słucham piosenki Timbaland&One republic "Apologize" normalnie jest cuuuudna.... posłuchajcie moze i Wam rpzypadnie do gurtu:P
mojasiostra zawsze zalicza dwie wigilie dobrze jej ja tak nie moge :(
no ale od nastepnego roku niech sie dzieje co chce... niech sobie jezdzaja do mnie:)
ajnie jakby to sie stało tradycja i byla zawsze u mnie z tyloma udzmi i dziecmi taka pokoleniowa:) moze sie uda ;) musze zainwestowac przyszlosciowo w duy stol:)
a i musze juz sie uczyc robic slaskie potrawy zeby tesciow nie zawiesc ;) jak na razie juz opanowalam w miare makówke... teraz czas na kulebiaka:)
ooo sląskie to mąz ze ślaska?? a jakie potrawy musisz jeszcze opanowac?;p hihihih
jejq jak terazpomyślałam o wigilii oooo tyle jedzenia ...jejq + 1-2kg wiecej pewnie będzie:( niee
Tak mąż z Rybnika:) to miał do mnie kawałek :)
jakie potraw.. z takich tradycyjnych to oni mieli jeszcze na wigili "moczke" do picia.. ale to u nich babcia robi wiec ja z nia nie bede rywalizowac:)
no a ja tam u tesciow spedze z tydzien.. ciekawe ile mi przybedzie :) alepozniej jest sylwester nowy rok i od noa mozna troche siepoddietkoac:)
nie ma tego złego:)
asq25 nie myśl o wigilii tylko o tym, żeby do tego końca grudnia wazyć na tyle mało, żeby te +1/2kg nie stanowiły wielkiego problemu ;)
Dlaczego WY mi to robicie?? :twisted: :evil: Jak nie o spotkaniach ze swoimi chuopami, to teraz o Wigilii... To, czego mi tak brakuje...
A tak na powaznie, to nie moge juz sie doczekac tegorocznych Swiat. My z moim Pm robimy tak jak siostra boojeczki... Najpierw u mnie, a potem cmyk do tesciow :) Tyle ze moi tesciowie robia taka bardziej rodzinna... A my w malym gronie.
Ja chce juz do domu... :roll:
Ależ się świątecznie zrobiło :) aż automatycznie zaczęłam tęsknić za domem...
noooo świątecznie..ale Raspberry ma racje koniec o wigilii teraz dietkujemy na całego:)
dzis zjedzone yyy ok 1300 kcal :P ale ruchu tez troche było:P
Kurde dziewcyznki nie dobijajmy juz Naszej Ewelinki...ale kochana juz cooooraz bliżej do świąt:)
jutro koszmarny dzień...pobudka o 6 na 8 do szkoły i normalnie do 20:/ ale w środku dnia mam przerwe 3 h to pojde na zakupki i na obiadek do baru wega:P a po 20 jade do siory po ciuszki bo pisała ze ma cos dla mnie także jutro sprobuje wpasc ranoa jak nie zdarze to pojawie sie dopiero ok 22:(
ojjjj cały dzien bez Was:9 ale obiecuje ze bede bardzooo grzeczna:) zrobie wszystko,zeby było OK:p chyba do 1 listopada nie uda mi sie zoacbzyc 67.9 ale co tam fajnie by było jkaby chociaz z 20 dag spadło:P
no toide już spać... dobranoc dziewycznki;*
ojj biedactwo, ja mam jutro wolne ;)
tylko na aerobik ide ;))
milej nocki ;*
http://supergify.pl/images/stories/N...elterusten.gif
e tam do świąt jeszcze kupa czasu :P nawet kilka kilo da się jeszcze zrzucić (akurat tyle co przybędzie w wigilię :lol: :lol: ) nie no, żartuję :P
a w ogóle to życze miłego poniedziałku, mimo tak długiego siedzenia w szkole. Mnie też zresztą to czeka. Tylko na szczęście pozniej zaczynam ;)
Póki co nie boję się świąt, bo moja rodzinka jest nauczona, że w święta ja tylko skubnę wszystkie po trochu i nikt mnie nie zmusi bym zjadła więcej. Ale boję się świąt u rodziny mojego kochanka, bo tam z samej grzeczności trzeba by było zjeść troszkę więcej, ale na szczęście to mi jeszcze nie grozi i nie będę się nad tym dalej rozwodzić :P
Miłego dnia życzę :)
Hej Asiu. Mam nadzieję, że Cię za bardzo nie wymęczą na uczelni ;)
Co do baru wega, to jadłam w takim ostatnio ogromniasty talerz zupy brokułowej. Pychota... I zapłaciłam za nią :shock: 3,50 :D
Asiu ja już normalnie padnę za chwilę!!! :D Zobacz co napisałam tutaj http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69598&start=250 :P :lol:
Ojojoj przemęczysz się nam!!! Faktycznie dziś masz strasznie zawalony dzionek... Cały dzień bez nas, no nie wiem jak Ty to przeżyjesz a już my...? Ja już tęsknię!!! :D Wracaj szybko!!!
Hoł hoł hoł!
Czy byłaś dziś grzeczna i zasłużyłaś na prezent? :wink:
Nie panikujcie przed świętami, tylko po prostu jedzcie z umiarem i nie będzie problemu :wink:
a ja tam jeszcze pomęczę temat świąt bo to moje najukochańsze święta, już się nie mogę doczekac, porządki, pieczenie ciast, kupowanie prezentów...
my też biegaliśmy pomiędzy wigiliami ale od 2 lat moja mamcia robi wigilię wspólną czyli zaprasza moich teściów - są w bardzo dobrych relacjach- więc jak jedna wielka szczęśliwa rodzinka :wink:
ja mam takie marzenie że gdy już będziemy mieli swój wymarzony domek, to pierwsza wigilia będzi u nas, zaproszę całą najbliższą rodzinkę zapalimy w kominku i będzimy śpiewac kolędy przy choince :D
w tym roku będzie pierwsza wigilia bez mojego dziadka-odszedł 16 stycznia :( , dziadek był głównym pochałaniaczem wszystkich ryb na stole :wink: mam nadzieję że tam gdzie jest teraz jest mu dobrze i tą wigilię spędzi ze swoim bratem i rodzicami
Widzisz Asiu, Twoje prosby na nic sie nie zdaly... Nadal temat Swiat... Zaczyna mnie szlag trafiac, ale co tam. Tym bardziej, ze PM wyslal mi swoje fotki... Pierwszy raz odkad tu jestem. Teraz to juz tesknie na maksa... :( No i PM schudl, chudziel moj... :(
Ale juz coraz blizej. Jeszcze niech tylko listopad minie i jedna noga w Polsce :)
Mam nadzieje, ze dzionek Ci fajnie minal. Ja jestem wykonczona... Z dieta wszystko OK. Zaczynam juz sie do tego przyzwyczajac... :)
Dobra masz siostre, ze Ci ciuszki szykuje :) Ja tez mam sis i szukam ciagle dla niej czegos tutaj... Juz pare duperelkow kupilam... :) Ehhh znowu tesknie :)
Ojj pewnie już padasz z nóg więc przesyłam buziaka na lepsze samopoczucie:*
Witaj :)
Mam do Ciebie prośbe jeśli tylko znajdziesz czas, możesz zajrzeć tutaj?
||
\/
Pomagamy zwierzętom
Z góry bardzo dziękuje :*
wróciłam ale szczerze to nawet nie wiem jak sie nazywam..zaraz ide do łóżka a Was poodwiedzam rano-mam nadzieje,ze wybaczycie... dzień był szalony..nie lubie takich tj 6 h przerwy miedzy jednymi a drugimi ćwiczeniami-no ilez mozna chodzic po sklepach:/
byłysmy z kumpelami w barze wega i normalnie super jedzonko ja sobie wzielam kotleciki warzywne z ryzem i surowkami -porcja była zabojczaa zaplacialm tylko 8 zł:o ale wierzcie ,że tak pojadłam ze do teraz czuje ten obiad... dzis było ok 1000kcal napewno nie wiecej... w sklepach NIC mi sie nie podobało-chyba dzis nie był mój dzien ale za to kupiłam sobie tonik do twarzy ktory ślicznie pachnie:P hihihi
u siorki byłma dała mi 3 pary spodni ale eszcze musze z brzusia do nich minimalnie schudnac z 3 kg..dam rade bo dzinksy fajne a pozatym sama mi sie przyznala ze z ubraniami nie zrobila porzadku tj nie wybrala co ma byc dla mnie bo to zrobie jutro ale chciała poprostu porozmawiac;p tośmy pogadały..-wiecie co Ona czasem potrafi być ludzka:P
oj dziewczynki swieta...ohhh ja kocahm ten czas...dekoracje wszędzie...jedzonka tyle...ale no o tym jutro sie rozpisze a teraz przepraszam...wybaczcie ide nyny...;*
Schlaf gut, Schätzy! :)