Athshe bo wiesz my sie dodatkowo zawsze zabezpieczamy mimo tego ze biore tabletki zawsze mamy gumke zawsze...! ale wiesz troche mnie zaniepokoilo ze okres tak naraz przyszedl ale tez mysle ze moze to wlasnie spodwodowane brakiem brania atbletek...
Wersja do druku
Athshe bo wiesz my sie dodatkowo zawsze zabezpieczamy mimo tego ze biore tabletki zawsze mamy gumke zawsze...! ale wiesz troche mnie zaniepokoilo ze okres tak naraz przyszedl ale tez mysle ze moze to wlasnie spodwodowane brakiem brania atbletek...
Na pewno tym... Ale po co ty się trujesz skoro nie wierzysz w skuteczność tabletek? (tak tylko pytam)
wierze ...wierze w ich skutecznosc a dlaczego myslsiz ze nie? to ze uzywamy jeszcze prezerwatywy to tylko zeby czuc sie do konca bezpiecznie.. no nie wiem jestesmy spokojniejsi:P moze to glupie ale wole byc przezorna...
kochana dziekuje za uspokojenie i pomoc;*
ale sie naszukalam Twojego temaciku, a on napoczatku ;p musze chyba soczewki zmienic.
Na temat tabletek niestety sie nie wypowiem, bo nigdy ich nie uzywalam, tylko gumeczki ;]
Mam nadzieje ze wszystko wporzadku jest i mamusia narazie nie zostaniesz ;] Ale jak uzyasz to i to, to chyab masz pewnosc ze nie zajdziesz ;]
Moniczko nawet tak nie mow...ale z drugiej strony zeby doszlo do zaplodnienia to plemniczki musza sie znalezc w srodku a tu nie ma mozliwosci..chcoaiz wiesz jak sie dzija jakies dziwne rzeczy to zawsze strach...:P:P
ok asiuniu, juz nie mowie ;**
pamietam, ze dwa razy mialam wielkiegooo stracha...
dobrze ze na strachu sie skonczylo
Oj widzę,że temat poważny...Ja z perspektywy czasu i doświadczenia :wink: mogę powiedzieć, że każde zabezpieczenie może czasem zawieść dlatego dobrze ,że Aśka robi to na dwa sposoby. Szczerze mówiąć też uważam ,zeby lepiej nic do środeczka się nie dostało :wink:
Pośiwąteczne buziaki zostawiam Asiu!
heheh wy tu o zabezpieczaniu a ja a raczej my o staraniu sie usilnym...
jak sie mocno chce to nie wychodzi...
a jak nei to szybciutko dzieciaczki sie plodza
oj Asiu ja tez Ci na temat tabletek nic nie powiem bo nie biore, chociaz rozważam i tez stosujemy tylko prezerwatywy..
ale mam pytanie do athshe :arrow: tzn jak zawiodły cie prezerwatywy ??pękła czy wszytsko było ok a jakos do zapłodnienia doszło??? naprawdę nurtuje mnie to pytanie.
katarina914 mnie tez to nurtuje ale nie wiedzialam czy moge zapytac :oops: