-
Łoj widzę Asiu, że ciężko z koncentracją ;) Ja jak mam się uczyć, to w ogóle kompa nie włączam ;) Bo też się dekoncentruję ;) Jestem tylko przelotem, bo rok szkolny się zaczął, więc tylko praca, praca i praca :) Buziaki :*
I tak jak Nina mówi - nie ciągniemy szyi ;)
Tzymam kciuki i za naukę i za poprawkęi za dietę i za Dziada ;)
-
dziewczetaczy ktoras z Was ma Twistera?bo tak czytam o nim i chyba sobie go zamowie-tani a ponoc mega skuteczny?
-
Asia, Simba dobrze mówi. Jak nauka w planach, to najlepiej komputer na parę godzin wyłączyć.
I co to za podjadanie :?: :roll: :roll: :roll:
Obiecaj, że to już przedostatni raz. :wink:
-
no tylko tu mam taki problem,ze 3/4 materiałów mam na kompie i chcąc nie chcac musze go mieć właczonego...Selva obiecuje ze to był OSTATNI raz;p juz jutro bedzie jak danwiej...pocwiczylam troche :
:arrow: 60 brzuszkow
:arrow: 200 podskoków
:arrow: 100 kopniec w posladki
:arrow: 10 minut ćwiczenia na nogi
:arrow: no i dzis był 1 dzień A6W
ale co z tego ze tyle cwiczen ajk jedzenia z 2000 kcal;/
az sie źle czuje jakos mi niedobrze i w ogole;/
-
oj, biedaczku problemy z koncentracją i ajadanie stersu. Skąd ja to znam? Cóż mam tak samo.... I niestety widać to po mnie.
Na koncentracje, dobre są tabletki sesja, z kofeiną i w ogóle. Wyłacz komputer i się ucz, co jakiś czas się relaksując, zebyś się nie zmęczyła a wiedza wchodziła do głowy efektownie.
Na jedzenie, to moze jakieś warzywka sobie pokrój i zajadaj. Nie wiem czy lubisz, ale ogórki kiszone to fajna sprawa :D .
Pozdrawiam i trzymaj się dzielnie nad książkami :D :!:
-
Asq dobrze ze tyle cwiczen :) Intensywny wysiłek na pewno uchroni przed przytyciem :P
-
witajcie:)
kolejny dzień-koniec folgowania:) na sniadanie ryz na mleku i zaraz zbieram sie do szpitala wiec nie bede myslec o jedzeniu na wage dzis nie wstaje bo az sie boje:( dzis 2 dzień A6W haha ciekawe czy dam rade ale z tym sie rozprawei jak wróce do domku:)
jej wreszcie dzis sie zoabcze z Miskiem:) juz mi sie buźka usmiecha:) hihihi
a w nocy było mi tak niedobrze na brzuszku.....chyab dlatego ze przekroczylam limit a zoladeczek nie ejst do tego rpzygotowany;/ ehhh
boshe jeszcze 2 dni i poprawka;o OMG:( nie widze tego..juz poprostu nie mam ochoty sie tego uczyć:9 ale nic... mus to mus....
dziewczynki dziekuej ze ejsteście ze mną:);*
-
Dzień dobry Asiu! Wczorajszym jedzeniem się nie przejmuj. Czyżbyś była coś w okolicach okresu? Ja tak zawsze mam przed - mogę zjeść dosłownie wszystko i wciąż mi się chce jeść, ale niektóre dziewczyny mają też w trakcie lub po. :roll: Co do telefoniku to mi już nokie zbrzydły i teraz mam motorolę l7, już rok i jestem bardzo zadowolona - cieniutka, działa bez zarzutu, ładniusia. :) A o jakiego twisterka Ci chodzi?? Z nauką to zrób sobie kilka godzin przerwy i wracaj do powtarzania - ostatnie dni sa najważniejsze, przynajmniej psychicznie. My tu wszystkie trzymamy kciuki więc musi się udać. :twisted:
-
No właśnie. Ja też trzymam kciuki za tą poprawkę. A do jedzenia najlepiej podejdź sposobem - narazie trzymaj się diety, ale obiecaj sobie, że jak zdasz, to pozwolisz sobie na jakieś malutkie jedzeniowe szaleństwo. Będzie dodatkowa motywacja, a zamiast w stresie zajadać przez parę dni, jak juz będzie po zjesz sobie ciastko na przykład, czy na co tam masz ochotę.
Jeszcze raz powodzenia i 3maj się cieplutko
-
Kochanie trzymam mocno kciuki najpierw za to, żeby Ci wiedza gładko wchodziła do główki, a za 2 dni za łatwe pytania na poprawce. Na pewno wszystko dobrze pójdzie i ładnie zaliczysz. A podjadaniem sie teraz nie przejmuj, niestety tak jest przy nauce. Radzę Ci pokroić kilka marchewek w paseczki i po nie sięgać w czasie nauki.