Pisces nie mozesz mi tego zrobić, ja właśnie czytając twoje posty pełne energii i zapału dziś się ładnie trzymam na warzywkach głównie a TY :?: :evil: :evil: co ty wyprawiasz??
szło Ci tak świetnie i nie zmarnuj tego tak jak ja :(
Wersja do druku
Pisces nie mozesz mi tego zrobić, ja właśnie czytając twoje posty pełne energii i zapału dziś się ładnie trzymam na warzywkach głównie a TY :?: :evil: :evil: co ty wyprawiasz??
szło Ci tak świetnie i nie zmarnuj tego tak jak ja :(
Pisces nie możesz się złamać. Zacznij tańczyć, ćwiczyć, czytać, cokolwiek. Umyj zęby bardzo miętową pastą a najlepiej żuj gumę!NTak, guma chyba najlepsza będzie. Niie możesz jesć !
Wiecie co, takie sny ma chyba każdy na diecie :D Śniło mi się niedawno, że zjadłam całą torbę wafelków, a potem miałam okropne wyrzuty sumienia :DCytat:
Zamieszczone przez Weraa
Ah Inezza dziękuje. Potańczyłam sobie 15 minut i mi przeszło trochę.. Musze sie dzis pilnować, ale dam radę.. Zjadłam 600 kcal. Zostało mi 400.. czym ja się przejmuję? Przecież ja mam kontrole nad własnym ciałem, a nie ciało nade mną. Tym różnimy się od zwierząt! A ja przecież chce być szczupłą, ładną dziewczyną a nie zwierzakiem. Dobrze, ze sprowadizłyscie mnie na ziemię, bo było juz fatalnie.. :roll:
No, to fajnie, że ten "atak" minął ;) A ja nadal polecam na przyszłość gumę do żucia :D
Zahukana
No fakt.. chyba przejde się do sklepu po gume.. A te sny do śmieszna sprawa..
Własnie napiłam się pomidorowej czystej.. cały kubek wielki..
zjadłaś 600kcal czyli jest nieźle, masz jeszcze 400 do wieczora więc na pewno dasz radę, jesteś dzielna dziewczynka i dasz radę :D :D wierzę w Ciebie :D :D
I jak ;> ? Trzymasz się :)?
oh.. jakoś sie trzymam :? Ale cieżko.. lepiej niż wczesniej, ale wciaż muszę się pilnowac mocno. Czytam sobie sfd.pl by nie zapominać po co tu jestem i po co sie tak wielu rzeczy wyrzekam. To mnie troszkę mobilizuje do trzymania dietki.
Pisces rozumiem że jest Ci cieżko, tylko pamiętaj ze jak dzis się poddasz żarciu to jutro będzie ciężko wrócić do ładnej dietki
trzymam kciuki z całej siły, mam nadzieję ze wieczorem się pochwalisz udanym dniem :D
To dokładnie ile kalorii? Nie ma co padać w panikę a lepiej liczyć i zapisywać - może później się przyda do przeanalizaowania co najbardziej Twój organizm łaknie bo to może być reakcja obrona organizmu na zbyt restrykcyjną dietę i zbyt mało kalorii prowadzące do stanu spowolnionego metabolizmu. Polecam przeczytanie wątku Odchudzam sie, nie chudne! I zle sie czuje. Ciekawe dlaczegoCytat:
Zamieszczone przez pisces
I pamiętaj, że jede dzień nie robi wielkiej różnicy w diecie - to fakt :)