Wersja do druku
Ojjj biedna Anneirving <przytul> Mam nadzieję, że szybciutko to wstętne choróbsko się od Ciebie odczepi...
I gratuluję spadku wagi :)
Też oglądałam ten program o anorektyczkach. Granica pomiędzy odchudzaniem, a chorobą jest, ale czasem można jej nie dostrzec. Moja mama mi nie pozwala się przez to odchudzać... dlatego w domu ciężko mi znaleźć wsparcie w walce z dodatkowymi kg.
a ja jem za dużo :?
Anne
wracaj do zdrowia :D
Często jest tak przy chorobie... Chociaż ja kiedy jadłam ok. 200kcal też nie czułam głodu... To też może chodzić o skurczony żołądek. Nie wpychaj w siebie nic na siłę, ale żeby nie spowolnić przemiany materii, postaraj się dojeść coś kalorycznego, ale zdrowego i nie takiego, które by zapychało - np. słonecznik, orzechy. Albo rzeczywiście soki :) Mimo to myślę, że kiedy wyzdrowiejesz apetyt wróci.
Pozdrawiam!
Hej!
Dobrze że tu się nie trzeba nagrywać na jakąś "głosową" wersję
ja dziś głosu nie mam
na migi sie porozumiewam
Karoryczne rzeczy dojadam i nawet nie jest źle
Najgorsze jest gardło, nie śpię całą oc bo strasznie mnie drapie
dziś święto więc lekarze odpadają
Ma ktoś jakiś domowy sposób na wysuszone gardło
Od razu mówię że płukanie wodą z solą nie działa na mnie
Aniu wpadłam jeszcze raz, zeby się pożegnać, mam nadzieje, że czujesz się już o wiele lepiej!
Trzymaj się cieplutko Słonko!!!!!
buziaczki
http://img519.imageshack.us/img519/7231/sniezkasa3.jpg
Byłam w aptece, nakupiłam leków na rok
mam nadzieję, że coś przyniesie ulgę i sobie dziś pośpię
A sprzedał mi je bardzo przystojny, młody pan farmaceuta :P
Oj chyba zaczne częściej odwiedzać ta aptekę ;)
A tak na serio to chyba musze sie jednak wybrać do lekarza :(
Zapowiada sie nieciekawa diagoza... osobiście stawiam na ostre zapalenie gardła...
a nie daj Boże może jeszcze krtanii brrrr
trzymajcie kciuki jutro rano :)
:( Biedna:( <przytul>
Jedz te leki,jedz..
No i mam nadzieję,żże będzie już tylko coraz lepiej!!
Na drapiące gardło i wysuszone bardzo dobre są tabletki Isla Moss ....wyciąg z mchu i alg islandzkich. Testowałam...mi pomogły.
Hej, miło Was widzieć Piękne :)
Wróciłam właśnie od pani doktor i niestety nic dobrego
trochę narzekała że tak późno przyszłam, ale ja byłam przekonana że samo minie :(
No i dostałam antybiotyk,
jakieś badziewie o " szerokum spektrum działania" czyli wali na oślep we wszystko co się rusza
Super
No ale może chociaż głos odzyskam
Bo ja narmalnie to sporo gadam a teraz żyję w ciszy
Nawet mój braciszek sie śmieje że jakoś dziwnie jak w kółko nie nawijam ;)
Witaj Anne! Tak mi przykro, że musisz się tak męczyć z tym choróbskiem. :( Dobrze, że poszłaś do lekarki, mam nadzieję, że ten antybiotyk - choć brzmi nieciekawie - to jednak podziała skutecznie i szybciutko wyzdrowiejesz. :) Ja też mówię dużo, więc przy mojej chorobie gardła też robi sięcicho w domu. :D Pozdrawiam i życzę słonecznego dnia i jak najszybszego powrotu do zdrówka!!! :)