Wątek: No to zaczynam...

Postanowiłam rozpocząć dietę, moim największym osiągnięciem była utrata 23 kg w ciągu 1,5roku. to było 2 lata temu. Od tego czasu niestety nabrałam ciałka. Idzie lato i coraz bardziej zaczynam panikować. Nie mogę patrzeć w lustro i mam całkowity wstręt do swojej osoby

hej ewcia
nie zalamuj sie slonce,prawie kazda z nas to przechodzila lub przechodzi.najwazniejsze jest teraz to ze przejzalysmy na oczy i chcemy cos ze soba zrobic a to juz pierwszy krok do sukcesu
napisz cos wiecej o sobie,ile masz wzrostu i na jaka diete sie zdecydowalas.ja stosuje 1200kcal i jak narazie idzie mi dobrze .
bede do ciebie wpadac zeby cie zmobilizowac i dopingowac.oczywiscie zapraszam rowniez do siebie
na drugiej stronce mojego watku mam linki do cwiczen a dokladnie 8 minutowek.jesli tylko bedziesz miala ochote to zapraszam.
pozdrawiam cie serdecznie i zycze sukcesow w odchudzaniu