.........ja lubię chodzic na boso..............
:wink:
Poważnie...
noo u nas we Wrcoku to nie wypada,ale jak jade nad morze czy na jakąs wies porzucam obuwie i moje stopki są na wolnosci
na codzien wybieram buty---wygodne.....czy to eleganckie czy sportowe--byleby wygodne:)
W glanach kiedys chodzilam...jak mialam lat 16-17....bylam pseudo pankówą...natapirowane włosy,czarny lakier na paznokciach i obowiazkowo czerwona szminka...ale bylam zadbana...pamietam jak w szkole sredniej nauczycielka do mnie mowi..,,Wiesz Aniu ty to zawsze taka czysciutka,wypielegnowana...a mnie to sie zawsze wydawało ze puki smierdzą''
hmm
pozory mylą
ja juz w 7 klasie sobie brwi regulowałam....łał...i kazdej kolezance kazałam nogi golic,a wtedy nie bylo takis cacy maszynek jak teraz tylko PRL-owskie maszynki na żyletke
fajnie bylo
sie rozmazylam.....