Znikneua ... pwnie stanik sie strsznie podobał xD xD
O ja zbereźna hihihihihi
Wersja do druku
Znikneua ... pwnie stanik sie strsznie podobał xD xD
O ja zbereźna hihihihihi
Hej Laseczki! Przepraszam, że Was tak zaniedbuję ale postanowiłam pospotykać się ze starymi znajomymi no i chłopak tez potrzebuje uwagi więc dopiero dzis usiadłam do kompa.
Zaobserwowałam u siebie spadek formy przez tą przerwę, znowu wytrzymuję tylko 30 min intensywnych ćwiczeń ale powolutku odzyskuje siły, więc mam nadzieję że za parę dni będę już ładnie ćwiczyć przez godzinkę.
Dziewczynki od razu mówię, że nie będzie mnie przez weekend bo koleżanki ze studiów do mnie przyjeżdżają, pewnie nie będę miała czasu na net. Ale może jakoś nie uschniecie z tęsknoty hehe ;)
Wkurza mnie strasznie ta waga bo nie chce sie ruszyć :( Pewnie dlatego, że zaniedbałam przez całe 2 tyg ćwiczenia i są efekty a raczej ich nie ma :cry: Ale się zmobilizowałam w końcu, więc mam nadzieję, że do końca września spadnie mi 2 kilo. No ale się okaże.
Buuu powiedzcie ile się utrzymuje ten zastój wagi bo już mam go dosyć :(:(:(
Hihihihih się spodobał ale wróciłam :oops:Cytat:
Zamieszczone przez Ninti
Och ten zastoj wagi mnie tez wykonczy :evil:
Moj trwa juz 2 tygodnie :shock:
moze schudne jak przyjedzie do mnie mama :P
No gdzie ta melisa :lol: :lol:
:arrow: witam was kochane wpadlam sie przywitac i zyczyc wytrwalosci badzcie cierpliwe taki zastuj wagi mogl byc spowodowany z wielu wzgledow zblizajacy sie okres albo tez skonczony okres woda sie zaczymala tak jest ze waga sie zatrzymuje bo organizm walczy i chce zostawic sobie zapasy gwarantuje wam ze sie to ruszy az sie zdziwicie jak staniecie na wadze ja mialam tak samo pozdrawiam i czekam u siebie na odwiedzinki pa caluski :wink:
To fakt najbardziej wkurzający jest ten zastój wagi.
oj kokietko...noto dobrze ze spotykasz sie ze starymi znajomymi i co widza roznice po odchudzaniu? no pochwal sie komplementami ;p hihihihi
oj a do formy wrócisz tlyko spokojnie;p buuuziackzi
witaj Słonko!
Po pierwsze forma sie nie przejmuj, jak sama słusznie napisałas, stopniowo bedzie coraz lepiej i godzinka nie będzie problemem.
Co do wagi..no niestety tu moze być trudniej. Przez pierwsze 1,5 mesiaca prześlicznie schudłaś. Ja gdy zaczynałam diete tez tak chudłam i przez pierwsze 3-4 meisiace stopniowo coraz wolniej zrzucalam, az spotkał mnie kilkumiesieczny zastój, niestety to trzeba przeczekać i być cierpliwym. Wytrwałość jest wtedy najważniejsza, bo w zastoju łatwo sie poddać(ja miałam kilka załamań)- ucz sie na moich błędach, przetrzymaj zastoje jesli będą, bo warto:)))
Życze Ci udanego czwartku:DDd
Ps. Już an myśl o weekendzie usycham z tęsknoty za Toba!!!! :)
Hej Kokietko :) kawke ci przyniosłam, żebys siły odzyskała :lol: :lol: :lol:
http://www.kobieta.byc.pl/graphics/c...49adfc46cb.jpg
Gdzie sie podziewasz?