-
Cześć Nesko
Jeśli to imprezy w gronie rówieśników to fakt może być ciężko
chipsy, słone paluszki... alkohol
No a jeśli jakieś "rodzinne zloty" to wystarczy zamiast sernika babci zjeść sałatkę
Tak czy inaczej życzę Ci wytrwałości
Pierwszy mały sukces już masz więc nie warto go zaprzepaścić!!!
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
-
ach dieta dieta, hmmm
wczoraj się stołowałam w mcdonaldzie ... :shock:
na wagę nie wchodzę nawet, no ale nie jestem załamana. ważny jest dla mnie fakt, że utrzymuję umiar w jedzeniu i nie podjadam z nudów.
-
-
Neska, no no, mam nadzieję, że wtym mc donaldzie to jakąś sałatkę zjadłaś albo coś :P oby to tylko jeden raz taki, zawsze można nadrobić ćwiczonkami :) życzę udanego dnia dietkowania!!
-
Nesko z Twoich ostatnich postów wynika że nie jesz nic poza tym McDonaldsem ;)Daj znać co u Ciebie :)
Buziaki
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
-
-
hej!!!
tak powracam, ja marnotrawna. przerwa w diecie, wakacje, brak dostepu do neta. ale teraz obiecuje poprawe i nie bede sie juz stolowac na miescie. w mcd juz dawno nie bylam takze spoko. zaraz nadejdzie chwila prawdy i sie zwaze. ciagle mam za malo czasu, nie mam czasu posiedziec tu na forum, a chcialabym, to zawsze umacnia moje postanowienie trwania na diecie.
przynajmniej samopoczucie jest ok;)
-
Witaj Nesko Marnotrwana :D Witamy z otwartymi ramionami i zapraszamy do wznowienia odchudzania ;) Waga na tickerku jest już aktualna?? Pozdrowionka :D
-
a wiec, cos niemozliwego!!!
nieco schudlam na wakacjach!!!nawet moj szef to zauwazyl, pomyslalam sobie wtedy, ze to niemozliwe, no ale on mnie juz dosyc dlugo nie widzial hehe, no i po schudnieciu i niestety ponownym przytyciu i malutkim schudnieciu znow-aktualizuje swojego straznika wagi- 200g ;) nie wiem ile jest teraz bo nie mam dokladnej wagi, ale niech na razie zostanie tyle.
najwazniejsze!!!musze zaczac od jutra cwiczyc, to juz naprawde...katastrofa-ilez mozna sie zbierac do cwiczen- u mnie trwa to juz ponad 2 tygodnie juz prawie pol miesiaca a ja dalej nie zaczelam cwiczyc :cry: nie wiem juz co mnie moze zmobilizowac, porzadny kopniak
no nic, jutro bedzie lepiej, musze posprzatac chate a to mi zajmnie 4 godzinki
zycze powodzenia wszystkim jutro!!! :D