oj oj nineczko co Cie tak nie ma...?
Wersja do druku
oj oj nineczko co Cie tak nie ma...?
o to samo miałam spytać
co się dzieje?
szybciutko wracaj i pisz
pozdrawiam
c.
Ninkę też wcięło ;) no wracaj i opowiadaj jak leci.!
miłego dnia życzę:*
Co słychać Ninko?
Mam nadzieje,że szybko napirawisz kompika i się odezwiesz do nas:)))
Udanego dnia Słonko:)))))
http://img245.imageshack.us/img245/2...nsunsunda3.jpg
Witam wszystkich! Nie zginęłam, nie zginęłam, to tylko problemy z blueconnectem, bo o ile tam, gdzie mieszkałam wcześniej działał dobrze, o tyle tutaj traci zasięg na umtsie... :? Poza tym wczoraj przestawialiśmy meble - czyt. ja siedziałam, a mój Misiek przestawiał :D Co ciekawsze sam się zadeklarował i pokój wygląda teraz dużo ładniej. :)
Dietkowo to tak sobie, wczoraj miałam jakiś gorszy dzień i ciągle chciało mi się jeść, no i trochę sobie pofolgowałam... A teraz się boję wejść na wagę, bo czuję, że pokaże z kg więcej :? dlatego biorę się zaraz za jakieś ćwiczenia, ale najpierw Was poodwiedzam :*
Cieszę się, że jesteś :) Przemeblowanie.. uh uwielbiam bo to zawsze milej posiedzieć w czymś nowym :P tak jakby ;) No to się dziś ładnie porozciągaj i poćwicz to od razu jutro będzie lżej ;)
Buziaki i miłego początku tygodnia życzę ;)
Apetyt wrócił, przemeblowanie - no widać, że chęci do życia po ostatnich sensacjach 'mieszkaniowych' z powrotem na miejscu.
Miłego dnia.
czeć Ninko,
niestety z tymi blueconectami tak to włanie jest. A wydaje się, że w dużych miastach powinny łšczyć sie bez problemu a niestety tak nie jest. Dobrze, że w końcu jako sie łšczysz z nami.
Życzę Ci również miłego dnia
c.
No i ciut poćwiczyłam - najgorzej chyba zacząć, bo potem idzie już z górki. :) Chwilka przerwy i biorę się za dance-aerobik, mam nadzieję, że uda mi się potańczyć z godzinkę teraz i jeszcze godzinkę po południu/wieczorem, to chyba jeden z najprzyjemniejszych sposobów na spalanie kalorii. ;)
Dziarra - ja też uwielbiam przemeblowania, pod warunkiem, że nie dźwigam za wiele mebli :lol:
Selva - apetyt wrócił aż z nadmiarem, to właśnie to czego się bałam :( ale mam nadzieję, że jak więcej poćwiczę przez najbliższe dni, to jakoś sobie poradzę z tym przesadzonym weekendem :?
Carolll - no właśnie kiepsko z tym netem... po gprsie nie rozłącza, ale działa dużo wolniej. Chociaż najważniejsze, że znów jestem z Wami - od razu większa mobilzacja do ćwiczeń ;)