-
oj to 3maj sie tam dzielnie;p ..
-
Hej! Troszkę mi wątek obumiera 
Zaczął się nowy tydzień, a ja postanowiłam spróbować czegoś nowego. Waga stoi w miejscu, nie mam samozaparcia do trzymania diety, ani tak naprawdę czasu, żeby przygotowywać zdrowe, niskokaloryczne posiłki składające się ze zważonych i podliczonych produktów.
Odwiedziłam dziś zatem lekarza, zrobiłam zlecone badania, a jutro idę po wyniki i na konsultacje. Jeśli wszystko będzie w porządku, to dostanę receptę na MERIDIĘ.
Co sądzicie o tym specyfiku? Poczytałam o nim troszkę na kilku forach internetowych i prawdę mówiąc myślę, że dla mnie to w obecnym momencie jedyne rozwiązanie. Acha, a znacie ZELIXĘ - ponoć polski odpowiednik Meridi? Lekarka nazwała "podróbką", ale w kilku aptekach pytałam i ponoć to dokładnie to samo, a jednak jest troszkę tańsze.
-
Olu - ja o meridii słyszałam same złe rzeczy i stanowczo odradzam... Chyba nie masz aż takiej nadwagi żeby wspomagać się takimi środkami?
-
czesc Olu... no przeciez napawrde nie masz duzo zbednych kg zeby sie truc takimi 'dziadostwami' lepiej swoimi silami
-
Hmm jak czytałam te fora internetowe, to zdania były zdecydowanie podzielone. Jedni chwalili wniebowzięci, inni ostrzegali... Lekarka przedstawiła wszystkie możliwe skutki uboczne, ale sama ma 2 pacjentki stosujące ten lek, które ładnie schudły po ok 5kg na miesiąc nie katując sie zbytnio; jak również jedną pacjentkę, na którą ten lek w ogóle nie zadziałał. Żada jakoś szczególnie nie narzekała na skutki uboczne.
Ja dzisiaj robiłam badanie hormonów tarczycy i to od wyników tego badania uzależnione jest to, czy dostane, czy nie dostanę receptę. Ninka ja naprawdę odchudzam się odkąd pamiętam. Raz bywam szczuplejsza, raz grubsza - znam na pamięć wartość kaloryczną wielu produktów, wiem jak się zdrowo odżywiać i naprawdę umiem sobie odmówić wielu rzeczy.
Problem w tym, że przez ostatni rok łączyłam studia dzienne (ostatni rok, w którym robiłam badania do pracy i pisałam pracę mgr), studia zaoczne i pracę na etacie. Mało spałam, wychodziłam z domu wcześnie rano, wracałam późno i na ogół zamiast odpoczywać musiałam siadać do kompa i stukać. A że od kilku lat sama się sobą zajmuję - nie miał mi kto obiadu ugotować. Przez ten czas ciągle na kanapkach i chińskich zupkach jechałam, a jak już na nie patrzeć nie mogłam to w ramach "ciepłego posiłku" serwowałam sobie pizzę, kebaba lub zapiekankę. No i dorobiłam się 70 kg. Poza tym nie oszukujmy się - lubię jeść, kocham słodycze i jestem leniwcem fitnessowym.
Asq Twój optymizm jest porażający
Dla mnie moje 20 kg nadwagi to duży problem. Chciałabym pozbyć się ich w przeciągu 12 mieisięcy. Tylko największy problem w tym, że po takim wyczerpującym roku jaki zaserwowałam swojej osobie - po prostu nie czuję się na siłach podejmować takiego wyzwania bez wspomagaczy. Mam nadzieję, że Meridia przyczyni się do tego, że mój żołądek się skurczy, a ja nabiorę dobrych nawyków żywieniowych. Ot i tyle. Na pewno nie traktuję tego specyfiku jak magicznej tabletki. Wiem, że muszę ćwiczyć i nie opychać się.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
witaj Olu!!
pierwszy raz jestem na Twoim watku
i wierz mi ja mam podobna ilośc kg do zrzucenia a nawet wiecej bo az 23 kg
no i ja jednak sadze ze to kolosanlna waga jak na mnie
nigdy nie wazylam tak duzo jak w chwili obecnej...
jest mi ciezko bo odchudzałam się już wiele razy no i mam nadzieje
ze ten raz bedzie już oststnim i koncowym efektem mojej figurki...
no i mam nadzieje ze Tobie tez się uda
Bede wpadac i Cie wspierac!!!
-
no kochana ale obiecaj ze jak beda jakies skutki uboczne albo bedziesz po nich sie zle czuc to to odstawisz cio??... no fakt faktem ze ejstes niesamowita ze potrafilas tak to wszystko łaczyć...wielkie respect za to!! kochana ja tez mialam duuuuzo nadwagi i zrzucialam 15 w pol roku iec sie da;p tylko spokojnie
-
Olu - ja też chcę zrzucić 20 kg z mojej początkowej wagi, na tickerku jest 60 na końcu, ale ja chciałabym dojść do 55kg. Wierzę, że można tego dokonać bez wspomagaczy, ale jeżeli uważasz, że meridia Ci pomoże to spróbuj. Bylebyś nie żałowała. Zapewne już to wiesz: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ale mnie to jakoś nie zachęca do spróbowania. Poza tym po rozmowie z kilkoma osobami biorącymi to zauważyłam dużą nerwowość, której one same nie zauważały u sieie. A były prawie że agresywne. Może na Ciebie to podziała lepiej. Trzymam kciuki i pozdrawiam!!!
-
witaj Olu
chętnie będę obserwować twoje zmagania,zwłaszcza,ze mamy ten sam wzrost 
a Meridie stanowczo Ci odradzam ! Moze gdybys wazyla 100kg, ale nie przy twojej wadze. Zrzucisz to bez problemu dzieki samej diecie i cwiczeniu,a Meridia to chyba najgorsze szajstwo ze wszystkich wspomagaczy! Jesli juz bardzo chcesz sie czyms wspomoc to lepiej bierz jakis termogenik. Bezpieczniejsze(jesli nie masz problemow z sercem i nadcisnienia) i mysle ,ze cos tam moze zdzialac,bo samo jego dzialanie wydaje sie byc logiczne i moze dac skutki. Cudow tez nie ma co sie spodziewac,bo wiadomo,ze wspomagacz przyczynia sie do sukcesu moze w 5%,a reszta to dieta i ruch, ale jesli mialby Cie np. mobilizowac, dodawac checi do dzialania itp to mozesz sprobowac. tylko z termogenikami tez uwazaj, wybierz taki zeby nie zawieral efendryny. Mysle,ze dobry, zwlaszcza jak na swoja cene, bo nie jest drogi to TSE. Ale tak naprawde to dieta i cwiczenia sa kluczem do sukcesu. Zreszta sama widzialas,ze nie bralas zadnych tabletek,a chudlas i to w jakim tempie ! Przemysl,wiec to jeszcze
Pozdrawiam
-
Hejka!
Kiniuch witaj! Jasne, że będę Cię wspierać. Wiem, jak bardzo to pomaga w trzymaniu diety, kiedy masz się komu wyżalić i pochwalić sukcesami. Zwłaszcza osobom, które umieją docenić twoje osiągnięcia. Wpadaj kiedy tylko masz ochotę
Ja mam nadzieję,że pozbędziemy się tych 20 kg - dodających wiary przykładów na grubasach jest wiele. Damy radę.
Uuu ale mi się dzisiaj oberwało po głowie za tą Meridię. Niemniej wyniki tarczycowe wyszły dobre, toteż otrzymałam receptę na miesięczną kurację 10 mg. Jutro zaczynam. Rano się zważę, zmierzę i po śniadaniu wezmę tabletkę. Trzoszkę się obawiam, bo jutro też wracam do mojej stałej pracy i wiem, że przez to dzień może być dość męczący. Trzymajcie kciuki i się nie martwcie. Nie chcę zrobić sobie krzywdy :] Ninko ten arytkuł czytałam już, zresztą jeszcze kilka innych na temat Meridii i Zelixy. Znam wszystkie za i przeciw - ale chcę spróbować.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki