Owieczko, nie jest to takie przerażające
Sama jadłam tyle (a może więcej) jeszcze 2,5 tygodnia temu
(dlatego teraz jestem na diecie ;) )
Wersja do druku
Owieczko, nie jest to takie przerażające
Sama jadłam tyle (a może więcej) jeszcze 2,5 tygodnia temu
(dlatego teraz jestem na diecie ;) )
Dzięki że mnie odwiedziłaś :D Obiecuję, że będę się spowiadać u siebie, ale również sprawdzać co tam u CIebie :D
Trzymam kciuki, pozdrawiam :D
O...Aha :) Dobrze wiedzieć że nie jestem osamotniona :D
Tiffany - Nie ma sprawy :*
Owieczko, wcale nie jest tak strasznie :) To raczej problem psychologiczny, bo głód wcale nie musi dotyczyć jedzenia, tylko np. uczuć, a że tego Ci brak to zapychasz się jedzeniem... poza tym jeśli byś przytyła po tym z 0,5kg to nic złego się nie stanie, nawet nie będzie widać. Pozdrawiam i trzymaj się dzielnie (jedząc i nie jedząc) :)
Owieczko, przeczytałam Twoją opowieść - smutna... Nie chciałabym nic takiego przeżyć. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg ;)
Jeśli jesteś głodna, to zjedz jakąś kanapeczkę - bo nawet jeśli zjadłaś więcej słodyczy, to one nie sycą na długo, więc masz prawo czuć się głodna. Trzymaj się cieplutko :)
witaj owieczko!!
przed chwila przezczytalam Twoje opowiadanie... jak duzo musialas przejsc w tak mlodym wieku... :!: :?: :!: napewno jestes wspaniala i silna dziewczyna, ktora przetrwa to wszystko i ulozy sobie zycie po swojemu, tak zeby bylo najlepiej...
pieknie piszesz... z niecierpliwoscia czekam na dalsza czesc :!: a tymczasem zycze spokojnego, udanego i milego wieczorku :*
Własnie przeczytałam.
Napisane jest super, fajnie sie czyta... No i co by nie powiedziec musze przyznac ze mną wstrząsneło. To brzmi troche jak z jakiegoś dreszczowca...
I oczywiscie czekam na dalszy ciag!
buźki :*
Hej hej :) Co tam u Ciebie? Już wstałaś? :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
http://www.zswierzbna.boo.pl/Obrazki/bukiet.jpg
Witaj Owieczko! Ale tak naprawdę to część z tych rzeczy trochę wymyśliłaś co? To nie jest dokładnie o Tobie? Kurcze bo jeżeli o Tobie to hmmm... dużo przeszłaś. Masz talent do pisania. Powinnaś go rozwijać :*
A z tą dietką to trzymaj tak dalej - to znaczy lepiek żeby to były zdrowe rzeczy , takie dostarczające niezbędnych składników organizmowi, ale w sumie to wydaje mi się że co dzień możesz sobie pozwolić na małe ucztowanie, byle żebyś nie stracila równowagi na rzecz bulimii. Owieczko martwię się troszkę o Ciebie, trzymaj się dzielnie!!! Jak tam w domu? W porządku?
Hej Owieczko :)
A wczorajszym dniem się nie przejmuj, dziś wstał piękny, NOWY!! :)
Oo, i chyba muszę przeczytać tę opowieść, bo jak wszyscy chwalą... :lol: