Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: NISZCZ TŁUSZCZ! czyli Hejzelowska walka:)

  1. #1
    Hejzel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie NISZCZ TŁUSZCZ! czyli Hejzelowska walka:)

    Kto by pomyślał- mój własny pamiętnik odchudzania
    Mam 17 lat i troche nadprogramowych kilogramów na karku z którymi zmagam sie już ho ho
    Jednak teraz mam motywacje i wiem że będzie dobrze!

    Mam ok.161 cm wzrostu i waże ok. 65 kg ......dużo za dużo ale dam rade!

    marzę o 47kg Jestem pozytywnie nastawiona i wydaje mi się że to podstawa każdego odchudzania, bo trzeba uwierzyć w siebie że się potrafi

    Zaczęłam już 1 sierpnia ale opisywać moje zmagania będę od dzisiaj Mam nadzieje że jakoś mi to ułatwi sprawe

    W mojej diecie jest 5 posilkow, nie licze kalorii, tabele kaloryczne znam na pamiec wiec robie to na oko zdrowo, zero słodyczy, więcej białka niż węglowodanów, nie jem po 19 , bo wiem że gdy liczylam kalorie i jadlam ponizej 1000kcal to myślałam tylko o tym, to była istna obsesja, a tak to teraz całkiem przyjemnie mi jest

    no to walka rozpoczęta!

  2. #2
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i najważniejsze, że przyjemnie! Dieta nie powinna być męczarnią, bo wtedy szybko się rezygnuje. A przecież można inaczej
    A nie za niską wagę sobie wyznaczyłaś jako cel? Bo 47 to trochę malutko. Chociaż to pewnie zależy od budowy. Wzrostu, jak widzę, masz tyle co ja (tzn ja mam prawie tyle co ty - brakuje mi 1 cm ), obie jesteśmy więc pionowo poszkodowane I pewnie masz ten sam problem: niskie wygląda grubiej, nawet, kiedy jest wagowo i obwodowo dość szczupłe i proporcjonalne.
    Nic to, powodzenia życzę i wytrwałości w zdrowych, jak widzę, postanowieniach

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •