Na razie kawa stoi przede mną, bo o ile otwieram lodówkę, to przypomina mi się dzień wczorajszy i aż mi ciężej na żołądku na sama myśl, a i tak jeszcze wszystko tam z wczoraj siedzi :(
Wersja do druku
Na razie kawa stoi przede mną, bo o ile otwieram lodówkę, to przypomina mi się dzień wczorajszy i aż mi ciężej na żołądku na sama myśl, a i tak jeszcze wszystko tam z wczoraj siedzi :(
Witaj Dziarra. Głodówki raczej nie polecam w Twoim przypadku, bo to własnie takie dni prowadzą później do napadów głodu i nagłego apetytu, u mnie też tak ostatnio było. :( Najlepiej jeść codziennie równo, wtedy organizm nie domaga się dodatkowego jedzenia. Ale jeśli już chcesz jeden dzień sobie zrobićlżejszy, to może najlepiej owocowo-warzywny? Dobrze oczyszcza organizm i człowiek sie po nim dobrze czuje. A że to mało kcal, to można zjeść sporo ilościowo. :) Pozdrawiam i życze udanego dnia!!! :)
Witam wieczorną porą :) I tak dziś zjadłam ok 25 śliwek, jabłko i trochę chipsów. Byłam na koniach, jechałam rowerem i śmiałam się na komedii :P
A jutro jadę w góry z kumpelą i jej chłopakiem, to nie wiem jak będzie z dietą, ale zobaczymy :) Wpadnę jeszcze rano Was poodwiedzać ;)
Buzie tymczasem!
O prosze i taki wesoły humor u Ciebie chce widzieć zawsze:)))
Śliwki dobre na metabolizm:DDD
Życze Ci super udanego wyjazdu w góry!!!
Ja też dzisiaj w góry jade (huurrrra)
Udanego dnia Słonko!!!!!!
http://img444.imageshack.us/img444/4...x103440uo6.jpg
I raz jeszcze ja!
tym razem żegnam się, bo za kilka godzin jadę jak wiesz;)
Trzymaj sie dzilenie i ładnie dietkuj,
buziaki!!!!!
http://img519.imageshack.us/img519/7231/sniezkasa3.jpg
Witaj Dziarra :):):):):):)
Strasznie dawno się nie widziałyśmy :)
Wpadłam życzyć Ci miłego wieczorku :)
Buziaczki!!!
A ja już jestem :D Jak zwykle po dłuższej przerwie ;) Ale jak do Was wracam po niej to zawsze chce sie na nowo no i musze powiedzieć że 1 raz wracam do Was... z mniejszą wagą :D Zawsze wracałam zdołowana i ociężała, a teraz jest lżej i nabrałam ochoty się tym podzielić z Wami :P
Miłość mi służy :D A raczej zakochanie.. chyba jednostronne ale jest i tak bardzo miło... :P
Buziaki,.
oooo no to gratuluej mniejszej wagi i zakochania...oj to najcudowniejszy stan :)a Twój luby wie co czujesz do Niego?:P
a powiedz jak tam dietkowałas co robilas ze waga poszłam ładnie w dół:)
Tak miłość to zdecydowanie najlepsza dieta;-))))
Ciesze sie, że do nas wróciłas i brawo,że z mniejsza waga!!!!
dobrej nocki,
kolorowych snów:))))
http://img222.imageshack.us/img222/3854/lab1ot0.jpg
Hihi, oj dziewczyny, jakbyście mogły sobie choć wyobrazić co ja tu przeżywam... :D serce moje oszalało wprost. Chyba 1 raz w życiu aż tak :P A czy On wie? Hmm ciężko mi powiedzieć :) To kolega z pracy, za którym nie śmiałam nawet wodzić wzrokiem a tu co? Szanowny raczył sam zacząć się uśmiechać i spoglądać :P No to odwagi nabrałam i jeśli się nie domyśla, że to moje maślane spojrzenie znaczy to co znaczy to ja już nie wiem... hmm. Przedwczoraj nawet śniadano pierwsze razem zaliczyliśmy :D Jeju jeju ile bym dała żeby móc na niego chociaż patrzeć tylko już do końca życia... :lol: :lol: :D Hihi.
No dobrze. teraz o diecie. Jak do tego doszło.. hmm pod górkę było i było nawet 72 ale później zaczęłam pracować regularnie i do stajni jeździć(też do pracy) regularnie codziennie i nawet czasem nie było czasu się wyspać.. i zjeść nic.. lub tylko jakieś dziwne małe dania na szybko.. i zleciało w ten sposób prawie 6kg... ale i tak dużo jeszcze mam do zrzucenia, chociaż odkąd tak zaczęłam aktywnie się prowadzić to czuję się o wiele pewniejsza siebie i uśmiechu więcej też jest :) I generalnie jakoś już nie czuję doła z powodu mojej wagi, po prostu wiem, że to zleci i czuję się dobrze :) To żadna dieta, to po prostu spontan ;)