Heeej
Od 22 marca tamtego roku zaczęłam biegać i tym samym odchudzać...stosowałam dietę 1200 kcal.. efekty było już widać po miesiącu... po dwóch, trzech, czterech waga dalej spadała... to było świetne uczucieWażyłam 62-65 kg i schudłam z jakieś 12-15kg... dobrze się czułam z wagą 49-50kg... mimo, że większość ludzi mówiło mi, że jestem za chuda, że mogę się jeszcze doprowadzić do anoreksji... później przestałam się odchudzać nawet nie wiem kiedy a przytyłam... w sumie od pół roku a nawet trochę więcej miałam trochę problemów z odżywianiem... stosowałam dietę, to zaraz ją przerywałam ;/ i tak wiele razy...Od niedzieli chcę stosować dietę South Beach i codziennie biegać i czasami skakać na skakance
Teraz przez czwartek, piątek, sobotę będę jadła to co na drugiej fazie, bo w sobotę mam imprezkę i wiem, że wtedy bym zepsuła dietę SB tzn pierwszą fazę, dlatego wolę ją zacząć w niedzielę i być spokojną
Mam nadzieję, że znowu uda mi się schudnąć... chciałabym polubić siebie i swoje ciało... Będę codziennie zapisywała co zjadłam... Mam również nadzieję, że będziecie się dzielić swoimi sukcesami, a także porażkami z odchudzaniem i, że będziecie mnie wspierać
Życzę Wam powodzenia w dążeniu do celu ! POzdrawiam
:P![]()
![]()
![]()
Zakładki