-
Wczoraj wyrobiłam się na 1700kcal , robię postępy :) jest nieźle :)
Dzisiaj treningu też nie będzie bo jestem umówiona z kilkoma osobami , no i zakupy jednak dzisiaj i to w dodatku w towarzystwie psiapsióły :)
monic, chyba ci już kiedyś opisywałam na wątku jak nauczyć się kręcić hula :) najważniejsze to codziennie troszkę pokręcić nawet te 2 czy 3 sek bo po pewnym czasie zaczniesz utrzymywać dużo dłużej. Teraz uczę się kręcić w drugą stronę, i wytrzymuję kilka sek i spada, ale już powoli zaczynam zauważać postępy :) konsekwencja w hulaniu jest najważniejsza, bo codziennie troszkę i na pewno w końcu uda się pokręcić przynajmniej minutę :)
Jeżeli będziesz próbować codziennie przez dwa tygodnie i nie utrzymasz przynajmniej minuty po tym czasie, to przyjadę do ciebie na specjalny kurs :D
-
rascal, hm nie pamietam zebys opisywala, ale ja mam skleroze, wiec wszystko mozliwe
Wiec dziekuje ze jeszcze raz opisalas.
Sprobuje Twoich wskazowek. Tylko zeby mi cierpliwosci starczylo :)
pozdrawiam i zycze milego dnia ;)
-
Tylko nie wydaj za dużo na tych zakupach :wink:
Zawsze jak idę z kimś, to kasa mi się szybciej upłynnia :P
Miłego dnia!
-
monic może to ja źle pamiętam, ale wiem, że u kogoś na pewno opisywałam jak kręcić hula :) jak znajdę troszkę czasu to poszukam tego postu i wkleję bo dość dokładnie napisałam jak ja się uczyłam :)
Frozen też jestem Ewa :D przeczytałam u Energetic. A co do kasiorki to bez obaw, budżet ograniczony :D
-
oooooooo hula hooop :) zmotywowałyście mnie:d dziś chociaż 5 min sobie pokręcę, po obiadku:) super:)
-
Prawda, że wszystkie Ewy są fantastyczne? :wink:
Jak się udały zakupy?
-
A mi hula hop dzieci połamały :cry: Bo też chcieli kręcić.I pozwól tu im na coś to zaraz połamią :lol:
-
Zakupy się udały :D kupiłam kurtkę i buty :D
:arrow:Tutaj jest foteczka :)
Frozen no jasne że wszystkie Ewy są fantastyczne :) a my to już najlepsze ze wszystkich :wink:
Watko i jak się kręciło hula hopem?
Renatko, to teraz pora kupić nowe by móc ćwiczyć, w końcu to taki niewielki wydatek :) no chyba, że kupisz drewniane (troszkę droższe), ale wtedy będziesz mieć pewność, że dzieciaczki nie połamią :wink:
Z jedzeniem dzisiaj wszytko OK :)
Śniadanie: dwie kroki z serem i szynką i ketchupem (pomidorów brakło :wink:)
Obiad: 400 g bigosu i dwie kromki chleba
Kolacja: 4 frankfurterki i 2 łyżki ketchupu
W między czasie było Moutain Dew (widoczne na zdjęciu)
Razem to: 1560 kcal :)
z ćwiczeń dzisiaj tylko chodzenie po sklepie: niecałe 4h :D
-
Hehehe :D Sport: chodzenie po sklepach :lol:
Ale w sumie racja, ruchu przy tym spory!
Śliczna kurteczka! (btw to Ty na tym zdjęciu bez głowy? :wink: )
Butki też super, mam podobne, tylko trochę jaśniejsze i gładkie, bez "ozdobników", ale podobny fason i obcas.
To dziś odpoczywamy!
-
Frozen o tak sport jakich mało... bieg ze slalomem :P Silesia popołudniu w weekend to istne koszary do robienia zakupów :wink:
Tak to ja na tym zdjęciu bez głowy :P
I tak dzisiaj odpoczywamy :D znowu odpuściłam sobie trening :oops:
Dawno temu obiecałam fotki z gór :wink: będę stopniowo je dodawać :)
:arrow:Tatry Słowackie
Zdjęcie wykonane podczas powrotu do domu :D
:arrow:Moja skromna osoba nad jeziorkiem
Też na Słowacji.
Dzień dzisiaj mija spokojnie :)
Dotychczas zrobiłam tylko 20 min hula hop po obiedzie pójdę spełnić swój obywatelski obowiązek, a potem poćwiczę brzuszki :)
Dziś niestety treningu też nie było - w końcu sobie odpoczęłam :D Więc nie ma tego złego...