-
Ech..
No ćwiczenia niestety na razie odpuściłam, czekam aż będę się lepiej czuła, bo coś mnie zamiata jak tylko trochę pochodzę po domu, a jak tylko się położę, to zaraz zasypiam :roll:
Więc i z nauki nici :?
Monic, nawet mi nie mów, już mi się płakać chce :( Całe 3 dni jego przepustki przepłakałam, a teraz jest jeszcze gorzej :( W dodatku zepsuł mu się telefon i rzadko mogę dzwonić :(
Nie mogę się doczekać, aż przyjedzie, niby to tylko jeszcze 2 tygodnie, ale ten czas tak wolno leci :(
Ech.. nawet marudzić już mi się nie chce :(
Buziak
-
Aleksik, ty tak pośladów mocno nie spinaj, bo się nerwicy pośladków nabawisz;P
:P
Powodzenia na egzach, łączę się z Tobą w bólach z tym związanych;)
co do wpadeczki, Anne ma racje - zdarza się najlepszym;)
ZZdrowiej, Maleńka, a Piotruś już niedługo będzie przy boku Twym;)
Buziaki!!
-
aleksandzia nie plakusiaj, dwa tygodnie szybciutko mina i bedziesz mialo swoje kochanie przy sobie :wink:
Bedzie dobrze!!
http://sarkon.w.interia.pl/szablon_obrazki/cmok.jpg
-
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaa
To już jutro, jestem w panice, ale ze mnie pacan, nic nie umiem, stracę 2 stypendia, Piotrek mnie zabije, będę stała jak *ipa 6 godzin pod salą, wejdę i wyjdę, mam obolałe gardło, nie mogę nic mówić, wszystko mi się myli, co napisał Durych? gdzie znajdę tę cholerną prozę emigracyjną, dlaczego to tak wcześnie, czy nie mogę się wyspać? czy ktoś umie mniej niż ja? kto nie zaliczy? dlaczego to będę ja? ile osób przyjdzie na łosia? czy to jest spisek? jeśli tak, dlaczego ja nie zdałam? na ile pomoże nam pani O.? czy powinnam słuchać tego, co będą opowiadać? czy znakiem jest, że akurat dziś przelali grant? z kim wejść do sali? ile Zosia będzie jadła obiad? i dlaczego ona tak powoli chodzi? czy będę tam sterczeć cały dzień? ile zawałów przejdę, nim wejdę do sali? dlaczego te pytania na egzaminie nie są takie jak w wykazie? skąd ja ku*de mam wiedzieć, która proza była lewicowa...?
Wybaczcie, musiałam się gdzieś wykrzyczeć :roll:
Panika, a trza było się uczyć :roll:
Trzymajcie kciuki, żeby chociaż mnie za drzwi nie wywaliła, jak będę sadzić farmazony :roll:
Od 9 pilnuję kolejki przy drzwiach, kciuki proszę :D
-
hahaha :D ale z ciebie panicara :D
Się nie martw - zdasz :) Trzymam kciuki ;) i daj znać jak poszło :)
-
Głupi ma zawsze szczęście.
Weszłam jako pierwsza, odpowiadałam jako pierwsza, sadziłam takie farmazony, że aż mi głupio :lol:
I zdałam :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Idę się schlać :D
-
jakbym słyszała siebie przez egzamem...
no może poza fragmentem z Zosią ;)
Trzymam kciuki :)
-
Aleks!!
Gratulujemy!!
Pozdrawiam!!
Nie chlaj zbyt dużo, bo to kcal;) :P :twisted: :P :twisted: :P :twisted:
Żarcik;)
-
Aj, nie popiłam wczoraj :)
Jakoś tak mam, że zawsze, jak mam chęć się nachlać porządnie, to później mi to przechodzi. Nie wiem, zwyczajnie pamiętam to, jak za każdym razem choruję po alkoholu :?
I tak przesiedziałam wieczór ze znajomymi przy soczku, ubawiłam się średnio, wiadomo, że trzeźwy nie złapie bajki podpitego :?
Ale, najważniejsze, że mamy z głowy :D
Teraz robię sobie wakacje, w sumie miałam je cały czas, ale teraz już nic mi głowy nie zaprząta :)
Już za tydzień jadę do Opawy, bo tam rok akademicki zaczyna się szybciej :?
Dietkowo w porządku, już jestem prawie zdrowa, więc normalnie jem, na orbitreka jeszcze nie mam siły :? Dziś od rana miałam zawroty i bóle głowy, mdłości i ogólnie czułam się, jakbym to ja się schlała :shock:
Jutro planuję pobiegać, bo już czuję się zastana przez ten tydzień lenistwa.
Buziak i hezky den :D
-
Aleksik!!
Gratuluję raz jeszcze!!
Trzymaj sie dietkowanka:D:D:D
Ja się nie trzymam zbytnio, ale i nie przesadzam;)
Ćwiczę za to wytrwale i w ogóle;)
Buziaki, ja tez niedługo zmykam - najpierw na prawie tydzień, a potem...na troszkę;)
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziak!!