i właśnie kończy się mój dzień
mały sukces, mam nadzieję, że będzie ich więcej

zero napadów, co najwyżej mały głód od 18 zabijany wodą
jestem dobrej myśli

mądre myśli do głowy wbite trudniej wykonać, ale będę się starać dzięki dziewuszki za wsparcie, teraz zdecydowanie bardziej go potrzebuję

marzy mi się schudnąć 2 kg do 7 września, bo jadę na przysięgę i chcę zaskoczyć mojego dzielnego podchorążego mam nadzieję, że choć w części się to uda, byleby zdrowo

ależ się rozgadałam, dobranoc :*