Wątek: odchudzania ciąg dalszy:D

witam wszystkich!
w koncu zakladam moj temat bo wczesniej nigdy mi sie nie chcialo
odchudzam sie od poczatku lipca i udalo mi sie juz zrzucic 5kg mialam teraz przerwe bo nie bylo mnie 2 tyg w domu, ale teraz biore sie spowrotem za odchudzanie i mam do was takie pytanko, jak szybko bede chudnac gdybym jadla 1400kcal dziennie? wczesniej jadlam 1200 i chudlam ok 0.5-1kg na tydzien, ale zalezy mi na tym zeby do wrzesnia jeszcze z 2 kg zrzucic... dodam ze jem same zdrowe rzeczy, zadnych slodyczy, tylko moja slabosc to jogurty i owoce... no i tak sobie mysle ze jak dorzuce te 200kcal w postaci np. jogurtu i jabłka dziennie wiecej to nic sie nie stanie prawda? aha i jeszcze jedno co myslicie o sucharkach? bo wlasnie paczka lezy na stole i juz troche zjadlam i nie wiem czy to dobrze:P
licze na to ze pomorzecie mi schudnac jeszcze te 3 kilo
pozdrawiam

hej marcia
no pewnie ze sie nic nie stanie jak bedziesz jadla 1400kcal
u mnie nie raz wychodzi ok.1500kcal mimo ze stosuje dietke 1200kcal i waga spada.przeciez nie bede robila o 200-300kcal jakiegos dramatu.powinnas chudnac jak do tej pory ok 1kg tygodniowo.
postaraj sie tylko rowniez uprawiac jakis sport bo sama dietka to tylko polowa sukcesu.
bede do ciebie wpadac i cie wspierac.
zycze ci milego dnia i sukcesow w odchudzaniu

wiki- ja duzo jezdze na rowerze, jezdzilam nawet jak sie nie odchudzalam, teraz chce jeszcze zaczac chodzic na basen, a poza tym chodze do cioci cwiczyc bo ona ma stepper i jak mi sie chce to skacze na skakance i robie brzuszki(robilam a6w ale mi sie znudzilo:/)
no i mam taki problem ze nie mam nawet takiego wystajacego brzucha, tylko jest strasznie szeroki, mam wielkie boczki znacie jakies dobre cwiczenia na to?
i mam jeszcze takie pytanko jak sie u was maja centymetry do wagi? bo ja na poczatku odchudzania mialam w udzie 54cm a teraz mam 53:/ czyli tylko 1 cm na 5 kg nie wiem co poradzic na to

marcia ok 2kg to woda a co do mierzenia to najlepiej to robic co miesiac bo nigdy po krotkim czasie wymiary nie sa dobre.chodzi mi o to ze nie zawsze udaje nam sie mierzyc w tym samym miejscu.wiec zmierz sie dzisiaj a po miesiacu powtorz,napewno zobaczysz duza roznice.zreszta nie tylko schudlas w nogach ale i rowniez z reszy ciala.
ja mam ten sam problem z brzuchem dlatego cwicze 8min i widze juz po nich roznice
a tu wklejam ci linki do nich(na brzuch,nogi i rece):

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

rowniez z tego co slyszalam to dobre sa 6w

dzieki wiki zaraz zabieram sie za cwiczonka
najgorsze jest to ze moja mama robi dzisiaj urodziny i bede musiala zjesc kawalek tortu(a nawet nie mam na niego ochoty) ale mi nie wybacza jak nie zjem:P

no to zjedz
kawalek ci nie zaszkodzi,zrobisz przyjemnosc mamie a zawsze mozesz to doliczyc do kcal i zjesc czegos innego mniej albo wiecej pocwiczyc.
baw sie dobrze

KAWAŁECZEK TORCIUKU CI NIE ZASZKODZI,TEŻ TYDZIEŃ TEMU PRZEŻYWAŁAM URODZINY MAMY I TORT TEŻ BYŁ....WEPCHANY MI DO BUZI,ALE JUŻ GO ZRZUCIAŁM,TOBIE TEŻ SIĘ UDA.....

RAZEM DOJDZIEMY DO 55KG

TRZYMAM KCIUKI!! DASZ RADĘ! WIERZE W CIEBIE!

na szczescie mam na to sposob - wyobrazam sobie ile bym zjadla gdybym nie byla na diecie(z 2 kawalki tortu, serniczek, lody, pizza itd.) no i wtedy czuje ze nawet jak zjem ten kawalek tortu to i tak schudne:P a oprocz tego mam w planach napchac sie salatkami i kawalkiem jakiegos kurczaczka

marcia swietny plan
przy takim nastawieniu napewno uda ci sie schudnac.
trzymam za ciebie kciuki

hej marcia
jak tam po urodzinkach