-
No to jak rasowa kobieta .. tyle łazić i nic nie kupić to norma:) a marzy Ci sie jakiś konkretny płaszczyk???
przyłączam sie rownież do pytania o karnityne, bo juz nie raz kusiło mnie do zakupu ale jakos nie mam przekonania do takich srodkow ale jesli miałoby skutkowac to czemu nie:)
co do sytuacji w sklepie to jednak wiekszosc mezczyzn nie lubi zakupow (moj maz sie do nich zaicza) ale sa wyjatki i to sporo ze buszuje w sklepach z wieksza pasja niz ja np. mój były czy kolega z pracy z którym miałam okazje wejsc do centrum handlowego, kto by sie spodziewał:) niby z rozenstwem sie kloci czlowiek drazni a co do czego to kupuje prezenty bo sie teskni:) ja do dzisiaj pamietam jak moj brat jeszcze byl w podstawoce wiec ja mala bardzo bylam i przyjechal z wycieczki szkolnej i kupił mi lalke barbie z blond włosami:) ale radoche miałam bo jak do tej pory wszytkie byłt brunetkami hehe :)
ok Eweluś... znikam:)
lece do innych
buziaki:*
-
oj ćwiczonka były zakupy były...Ty normalnie wczoraj spaliłas niezle kalorii:P ale to dobrze....powiem Ci ze ja tez w pon chodzialam 5 h po sklepach i NIC nie kupiłam:( ehhh te sklepuy:P
milutkiego dnia:)
-
Witajcie :)
L-karnityne kiedys uzywalam wlasnie przy tych samych cwiczeniach... Bylo to przed tymi zdjeciami, ktore wam kiedys pokazywalam tu na watku. L-karnityna jest jak najbardziej naturalnym srodkiem, dlatego mozna go spokojnie brac...
Ja kupilam 60 tabletek za 4,70€, ale w jednej tabletce jest tylko 300 mg l-karnityny, a przed cwiczeniami powinno sie brac ok 1000mg. Powinno sie przyjac ok godzine przed cwiczeniami.
W Polsce zamawialam l-carnityne na allegro. Byla to l-karnityna firmy TREC i dokladnie nazywala sie "l-carnitine complex" 90 tabletek z chromem i vit B6. Kosztowala ok 45 zlotych.
Schudlam bardzo duzo, ale nie wazylam wtedy tyle co teraz, wiec przede mna dluzsza droga... Nio ale dam rade :D Powoli zacznam miec miesnie na brzuchu zamiast tluszczu... No i boczki sie zmiejszyly, czuje to :D
Dobra lece do malutkiej... Marudzi cos dzisiaj
-
ładnie zareklamowałaś az mam ochote sie skusić :) tyle że mój maz jak zobaczy że ja cos biore na odchudzanie/mieśnie to mnie wzrokiem zje... :)
-
ja wiem ze l-karnityne bierze sie na godz przed wysilkiem ale to chyba przed aerobami,..kiedy cwizy sie ok godzinki minimum,..to rozbija tluszcz...kiedys bralam ale jakis oszalamiajacych rezultatow nie widzialam....ja robie te 6W ale to holernie nudne jest...musze twoj zestaw wyprobowac ..a widze ze u ciebie juz kolejna faza :)
co do zakupow - rasowa kobieta z ciebie..trzeba polazikować, porozglądać się a po miesiacu narzekac ze nadal nic nie mam bo mi wszystko wykupili :)
a mi sie tak romantycznie zrobilo jak powiedzialas ze poplakalas sie w s-bahnie...szkoda ze u mnie juz nie ma takich motyli w brzuszku jak kiedys....eh....te pierwsze uczucia sa najlepsze i te przedslubne najbardziej romantyczne....
buziaczki kochana:)
-
boojka A moj PM mi to kiedys sam zaproponowal, bo widzial jak zalezy mi na chudnieciu... :D
finesko No wiesz... Nigdy chyba nie ma oszalamiajacych rezultatow, gdy chce sie normalnie schundac, a nie w miesiac 20 kg... :/ :P
Co do motyli w brzuszku... Ja jestem juz z PM ponad 3 lata i czasem przed wyjazdem czulam sie juz z Nim jak malzenstwo... Non stop razem, tylk spalam w domu :P Jednak czasem wydawalo mi sie, ze juz jest nam zbyt nudno... Teraz gdy jestem tak od Niego daleko, zrozumialam, ze to nie byla nuda... Po prostu nie moge bez Niego zyc i nie wyobrazam sobie zycia bez PM... Rozlaka robi niekiedy dobrze. I znowu czuje te motyle w brzuchu :D
Na dzisiaj wolne. Zdrzemne sie troszeczke :) PM w pracy od 14 do 22.
-
ja wlasnie coraz czescije mysle o BioCLA Z cielona herbata albo L karnitynie ale boje sie kurcze czy nie bedzie jakis efektów ubocznych:(
-
A ja nic takiego jeszcze nie próbowałam bo ze mnie to już taki sceptyk jest :wink: ja sądzę że najlepiej sobie poradzę jak sama zdrowo schudnę (dietka+ćwiczonka). Choć nie powiem, że mnie nie kusiło... :lol: ale szkoda mi kasy jak nie wiem czy to zadziała :D
-
A ja nic takiego jeszcze nie próbowałam bo ze mnie to już taki sceptyk jest :wink: ja sądzę że najlepiej sobie poradzę jak sama zdrowo schudnę (dietka+ćwiczonka). Choć nie powiem, że mnie nie kusiło... :lol: ale szkoda mi kasy jak nie wiem czy to zadziała :D
-
no to wyjdzie Wam na dobrze... po takim czasie razem nawrot motylkow w brzuchu:) tylko pozazdroscic... zauroczenie to takie uczucie że chyba nigdy cudowniej sie nie czułam.. szkoda ze nie trw wiecznie:)