-
no kochana no to gratuluje zdanego testu tak slicznie i super ze dostaniesz sie na Twoj upragniony poziom super:) i podziwiam za chec co do kurdu:) a napewno przyda Ci sie to bardzo:)
no PM ma slicznie opisiki...oj widac ze oboje usychacie z teskknoty...az sie boje Tych waszych świąt ghihihihi:)
a PM przyjezdza teraz do Ciebie czy juz raczje do świąt wytrzymujecie??
na ćwiczonka jak zawsze chwale...:)
-
żebyś ty wczoraj widziała jak ja wczoraj wszystko "szybko" w szkole czaiła :lol: :lol:
no ale cii...miłej środy :wink:
-
a moj ma " Kamilko zostań moją żoną":D
gratuluje testu, kujonie :D
-
i jak tam kochana dzien minol?:) jak na kurcsie było?
-
Witam Was kochane! :)
:arrow: Przyznaje sie od razu bez bicia, ze wczoraj nie pocwiczylam! A to dlatego, ze bardzo mnie bolala ... kosc ogonowa. :oops: Nie wiem dlaczego... Zawsze robie cwiczonka na miekkim kocyku... Dzisiaj juz lepiej i biore sie do roboty: 2 serie po 75 brzuszkow, 2 serie po 35 scyzorykow, 2 serie po 4 min rowerka, 2 serie po 20 damskich pompek, 2 serie po 75 polbrzuszkow.Jem malutko... Dzisiaj na sniadanie jogurcik ok 130 kcal, na obiad ryz z warzywkami i na kolacje buleczka z serkiem. Pijam duuuuzo wody, juz teraz to chyba ponad 2 literki dziennie. Jednak nadal nie czuje, zebym chudla :(
:arrow: Dzien 32 - @ nie ma... :( Kurde, nie odchudzam sie tak drastycznie, zeby mi @ zanikl.. Poczekamy, musi byc!
:arrow: Na kursie jak najbardziej w porzadku. Jutro mam isc do biura, zeby dali mi karteczke na moj wyzszy poziom. Nie wiem jednak, czy jeszcze raz bede jakis test pisac... Jutro sie dowiem wszystkiego. Dzisiaj bylo smiesznie, bo wczoraj rozmawialismy o Gummibärchenach (zelki) i koles, ktory pochodzi z Izraela przyniosl dzisiaj ogromniasta pake... Wszyscy sie zapychali :D No poza mna, ale ze 4 sztuki chapnelam :P
:arrow: Finesko: Kurs niestety oplacam sama, bo w umowie nie ma, ze musza to robic moi szefowie... Zreszta watpie, czy nawet gdyby to bylo w umowie, to oplacaliby mi kurs za 535 Euro... Oczywiscie opisiki mozesz sobie wykorzystac :)
Asiu Moj PM juz nie przyjedzie do mnie, bo pracuje i jakos chyba niedlugo ma zjazd w szkole (studiuje zaocznie ochrone srodowiska). Z jednej strony szkoda, ale z drugiej strony juz sie nie oplaca... Bilety drogie, a juz niedlugo i tak sie spotkamy :) Obiecal mi, ze przyjedzie do mnie... moze jak juz bede zjezdzala ze wszystkim, to wykorzystam jego bagaz... :D
No i jesli chodzi o kurs. Tu nie chodzi o moje checi... :P Ja musze chodzic na kurs jezyka, bo to jest w umowie Au-Pair... Ale checi swoja droga :)
symploke To Ty zapewne mialas opis: "oczywiscie!" :) I nie jestem kujonem, bo nigdy niemca nie kulam :evil: Po prostu mam jakis dar do tego :D :twisted:
:arrow: Ok.... lece powoli do cwiczonek. Troszke pogadam z miskiem i lulu, bo jutro znowu rano wstaje... Dobranoc :*
-
No to ja tez sie przyłączam do szczerych gratulacji :) W sumie to sie zdziwiłam że coś takiego jak kurs jest w umowie ale w sumie to i fajnie bo nawet leniwi sie troche zmobilizują :) Teraz bardzo duzo poznajesz swiata.. Ci wszyscy ludzie z róznych stron:) Z tym okresem dziwna sprawa, ale akurat u mnie 32 dzien jak nic nie ma to norma :) nie wiem... nic słego nie jest skoro sie nie głodzisz, Twojego PM też nie ma przy Tobie, żeby podejrzewać Cię o inne przyczyny zahamowania okresu :) czekaj...
Jak tak ładnie dietkujesz to tylko Twoja wyobraznia ze nic nie chudniesz... albo jest zastoj... wiesz ze jak jest zastoj to pozniej kg spadaja znow szybciej...
bedzie dobrze!
a Twoje kochanie opisiki ma ładne :P
-
Kasiu, Ty zawsze dodasz otuchy i nadzieji :)
-
mnie tez zdziwilo ze ten kurs jest w umowie?? czemu tak jest ??
a przyjazd PM faktycznie troszke malo oplacalny ..choc zapewne fajnie by bylo :) jeszcze troszke.. czas zleci a ty wpadniesz w armiona kochanego!!!
jeszcze raz gratuluje wyzszego poziomu kjochanie:)
zmykam pa:)
-
miłego czwartku tak z rana życzę :wink:
-
ooo tak macie w umowie ..no prosze nie wiedziąłam:P
no w sumie masz racje ze PM sie nie opłaca bo juz za troszke ponad miesiac asie widzicie hehehe a ktorego dokladnie jedziesz do domku?:P
kochana a nie jesz za mało?;>