-
Czesc Wszystkim :)
Nio z PM juz dobrze, ale kurde... za co tu byc zazdrosnym. Uczylam sie z tym kolega 9 lat i PM dobrze o tym wie... To dobry kumpel i tylko z nim mam kontakt z mlodych lat szkolnych...
Ja tam juz nie wnikam w tego mojego szefa... Niech robi co chce...Wiem tylko, ze moze stracic najwazniejsze osoby w jego zyciu :(
A ja mam wrazenie, ze nic nie chudne ostatnio... Pewnie gdybym weszla na wage to nadal 63 :/ bo nawet z cm mi nie polecialo :( A @ nadal nie (juz 30 dzien)...
Dzisiaj zaczynam w koncu kurs.... Jade na 17.45 i trwa do 19.40, wiec ok 21 w domku.
Jejku juz 5 listopada, w sobote 10... i zaraz polowa miesiaca minie :D Jak fajnie :)
-
oj Ewelinko gadasz głupoty... tyle cwiczysz na pewno chudniesz ale na wage nie stawaj jeszcze ! :) czekaj na ten @!:) ja w ogole bede moja silna wole cwiczyc i moze uda mi sie wejsc dopiero na wage 30 :)
ja tez mam takiego jednego przyjaciela z liceum... moj maz go zna a jednak czasem strzela takie foszki.. ale mi sie wydaje ze one nie sa tak prawdzie co dla zaady ze musza byc :) no mija ten czas mija.. i zaraz do domku :)
-
Nio Kasiu... Te foszki to wlasnie chyba dla zasady... :) Ale z drugiej strony to fajnie czuc, ze komus na nas zalezy :D
A tu moje postanowienia na listopad (niektorych przedluzenie):
:arrow: cwiczonka na brzuszek - kontynuacja
:arrow: 1 raz w tygodniu basen 2 godzin - przeplynac 30 dlugosci basenu
:arrow: 1 raz w tygodniu sauna - 4 razy po 15 min
:arrow: zero podjadania - kontynuacja
:arrow: zero slodyczy - kontynuacja
:arrow: conajmniej 2 litry wody dziennie - kontynuacja
:arrow: pierwsze wazenie 15 listopada
:arrow: kolejne wazenia co tydzien: 22.11, 29.11, 6.12, 13.12, 20.12
:arrow: pierwsze mierzenie 15 listopada
:arrow: kolejne mierzenia: 29.11, 13.12
-
ciup te laska, ale masz planiory :D
mnie sie na basen nie chce chodzić..
a powiedz mi ile zajmuje Ci czasu ten Twój cudowny zestaw ćwiczeń, cio?
-
teraz 30 min... od jutra zaczynam znowu podwyzszona stawke, wiec bedzie ok 40-45 min :D
-
yyyh tak dużo? to niedobrze :)
-
Hmmm Symploke... :) Ty naprawde masz dzisiaj niezly humor :P
A ja juz wolneee :D
-
nie no plany jak najbardziej do zrealizowania. :D
chyba też muszę o czymś takim pomyśleć aby pod koniec miesiąca odhaczać zrealizowane :lol:
:roll:
-
Vampirku Zobaczymy jak u mnie to pojdzie... Jak narazie cwicze i jestem grzeczna, a efektow za bardzo nie widze... Mam nadzieje, ze sie nie zniechece...
Lece sie stroic i na s-bahn... Kurs - wielka niewiadoma. Okaze sie, co mnie tam czeka :)
Pozdrawiam kochane. Do wieczorka... Lub do jutra :)
-
rzeczywiscie ładny paln :) a symploke wrociła z takimi naładowanymi bateriami ze ja nosi hehe :)
miłego wieczoru pełnego planow :P