Moments, pamiętaj, że słodycze są BE!!! Nie daj się!!!
Życzę lepszego humoru, buziaki!
Wersja do druku
Moments, pamiętaj, że słodycze są BE!!! Nie daj się!!!
Życzę lepszego humoru, buziaki!
Moments wpadaj tu bo smutno bez Ciebie
I nie dołuj się
poćwicz, zjedz kawałek czekolady
to powoduje wydzielanie endorfin
i radość :)
Dobranoc :*
http://th.interia.pl/51,bd369217a196...c36927945b.jpg
Ja tez ogladalam chyba ten sam program o anorektyczkach.
W sobote okolo 11 na tvp2 byl??
To co tam widzialam ze mnie naprawde przerazilo..
tego nie da sie opisac..
lili213, ehh niestesty slodycze sa pyszniutkieeeee
dlatego takie kaloryczne :(
Aloooha :)
Kurka bąbel dawno mnie tu nie było ale to dlatego że mam masę roboty i jeszcze dochodzą zajęcia po pracy ... bezustanne kształcenie i doskonalenie się niestety jest nam pisane do końca życia.
A tak ogólnie co u mnie... jeśli chodzi o dietę to są wzlotu i upadki, jedne dni lepsze drugie gorsze ale się staram ;)
Za to na siłownie chodze regularnie :)
Ale przez ta zawaloną dietę boję się wejśc na wagę :(
Na dodatek dom buduję i sąsiad nie podpisał mi rozgraniczenia działki :/ będę pozywała do sądu 91-letniego dziadka i jego żonę. Ich syn stwierdził że wytyczona przez geodetę granica jest nieprawidłowa i wchodzi na jego działkę i kłuci sie ze mna o........... 11cm!!!
Jak widać takie rzeczy nie dzieją się tylko w filmach :/
Oooch, nie zazdroszczę kłótni z sąsiadami - trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło sie po Twojej myśli!
Brawo za siłownie, dzięki ćwiczeniom na pewno nie tyjesz, nawet mimo gorszych chwil w dietce.
Trzymam kciuki!
Czy wiecie jak to jest nienawidzić siebie?? swojego wyglądu?? swojej bezsilności??
Czy wy też tak łatwo sie zniechęcacie atak łatwo ulegacie pokusom?
Jestem podłamana. 2 miesiące regularnego chodzenia na siłownię i basenu i nic..
Pokusy były silniejsze i ... ehh...
:x :( :cry:
Dawno mnie tutaj nie było ale widze ze wpadłam w dobrym momencie... kocha nie podłamuj sie tak łatwo.. kazdy z nas tak ma że ma słabosci, dlatego tu z nimi walczymy.. żebysmy nie upadały w swoich postanowieniach nie byłybyśmy ludzmi.. dlatego nie załamuj sie kazdy błąd jest do naprawienia:) wierze w Ciebie! Ty tez uwierz:)
Oj boojka dziękuję za odwiedziny :)
Podłamana jestem bo w zeszłym roku kupiłam sobie nowe spodnie snowboardowe i w tym roku się w nie nie zmieściłam :( :cry:
Tzn dopiełam się ale nie mogłam się ruszyć i nad paskiem poprostu "się wylałam" :cry:
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo kupiłam sobie fajniejsze - nowe ;) ale wolałabym jeździć w starych a z mniejszym tyłkiem :(
Ehhh muszę tu wrócić bo sama nie dam rady :(
No i znowu siedzę z herbatką w dłoni :)
Wczoraj wlałam w siebie 2 litry owocowych herbatek i tylko częste wizyty w ubikacji mnie denerwują :x
Później zjadłam 2 gołąbki, zupke grzybową z makaronem Amino, cukierka marcepakowgo ;) 2 łyźki sałatki warzywnej i wypiłam kubek słodkiego kakao :)
Ale zmobilizowałam się i poszłam na basen :D