no to 'ciekawie' masz w tej szkole z tymi choróbskami to masz racje uodparniaj sie ale ...kup lepiej ten tran w kapsułkach bo sie mecyzsz pijac to świnstwo;p ale patent moze byc dobry pomysl pomysl a bedziesz bogata;p
Wersja do druku
no to 'ciekawie' masz w tej szkole z tymi choróbskami to masz racje uodparniaj sie ale ...kup lepiej ten tran w kapsułkach bo sie mecyzsz pijac to świnstwo;p ale patent moze byc dobry pomysl pomysl a bedziesz bogata;p
Uroczyście melduję, że wlanie tranu bezpośrednio do gardła nic nie daje :lol: :lol: :lol: Co za tym idzie - nie opatentuję tego i bogata z tego powodu nie będę :lol: :lol: :lol:
Ale na pewno znajdzie się patent na coś innego 8) 8) 8) :lol: :lol:
Dziś złamałam się na Dziadzie ... Zaczęłam pierwszą serię i jak pomyślałam, ile mnie jeszcze czeka (mam dopiero 8 powtórzeń 8) ) to mnie szlag trafił i przestałam ... :lol: :lol: :lol: Nie wiem co dalej .. :roll: :roll: :roll: ;)
I druga wiadomość - schowałam wagę :D I dlatego dziś się nie ważyłam :D :D No bo miałam się ważyć tylko w poniedziałki :lol: :lol: :lol: :lol:
TO DO RZECZY:
RAPORT SZAMANIOWY
- 3 płaskie łyżki płatków owsianych i mleczko - 3/4 szkl
- jabłko
- mała kawka rozpuszczalna z mlekiem
ZAPOMNIAŁABYM :lol: łyżeczka tranu zagryziona ogóraskiem konserwowym.. :lol:
- mały talerz zupy kalafio-kopero-marchwio :D
- 2 kawałki bielusieńkiego chlebusia z masełeczkiem i sereczkiem pleśniowym Lazureczkiem, pomidoreczkiem i pieprzeczenieczkiem :lol: (grzechu warte - ABSOLUTNIE) :lol:
- duuuża kawa zbożowa z mlekiem
- mała miseczka sałatki z fetą, oliwkami, sałatą, pomidorem,
- jabłko,
- 2 łyki maślanki
RUSZANKO :lol:
- 2 x intensywny marsz do pracy i we wte ;) (2 x 17 min :D )
- 25 min rowerek (7.7 km 8) )
- spacer z moim wilkiem :lol:
- 3 pierwsze ćiwczenia Weidera po 8 powtórzeń :lol: :lol: :lol: :lol:
Piękniuśkie i smaczniutkowate jest takie jedzoneczko, mniamki, mniamki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Simba
Ja bardzo lubić Lazureczek i pomidoreczek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Simbuś, dziada olałaś? :wink: :roll: :lol: i co? już całkiem go schowasz pod dywan i nie wyciągniesz nigdy nigdy? :wink: :roll: :roll:
Z drugiej strony, jeśli miałabyś się męczyć, to bez sensu, bo jednak ćwiczonka powinny sprawiać radość a nie przykrość :wink:
Spokojnej nocki życzę :D
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ga-3218947.jpg
Ale mi Kasia fotkę zapodałaś ... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Tym razem będę chyba jednak mało ambitna :lol: :lol: :lol: No nie mogę go robić ;)) No nie mogę znieść tej monotonii ;) Pierwsze 4 ćwiczenia doprowadzają mnie do szewskiej pasji ;)
A druga sprawa jest taka, że to w sumie jest na rozwój mięśni, a nie na znikanie tłuszczyku ?? W każdym razie zbliża się 21:30, o 22:00 muszę być w łóżeczku, bo jutro o 5:00 pobudka i praca do 20:00 ... :roll: :roll:
Więc Weidera nie dam rady zrobić - nie mam wanny jak Gosia, a pod prysznicem się nie położę :lol: :lol:
Zobaczę czy jutro za nim zatęsknię ;)
No więc mówię wszystkim "dobranoc" ;) - jak zwykle ominie mnie cała wieczorna imprezka :evil: ...
No tak, dokładnie, weider rozbudowuje i wzmacnia mięśnie, tłuszczu nie wypali :lol:
DOBRANOC!
... ja też powinnam chodzić wcześniej spać, jak Ty, przynajmniej o 23.00, bo pobudkę mam 0 6.20, tymczasem wczoraj zasnęłam o 00.30 :shock: :wink: :roll:
no tak właśnie mi się zdawało, że spala mniej i bardziej rozbudowuje ;) Poczekam aż będę miała szczuplejszy brzuszek, że będę widziała efekty - to najlepszy motywator :D Do tego czasu porobię sobie po jednej serii od czasu do czasu ;) No i wrócę do mojej kochanej hulaj dupci :D
A co do tego spania ... ;) No ja po prostu muszę przespać 7h, bo potem mam 7h gadania i łażenia po klasie i sprawdzanie testów i nie mogę się "wyłączyć" nawet na pół h ;) A jak się nie wyśpię, to biedni Ci uczniowie, bo psorka wtedy humorzasta bywa :lol: :lol: :lol: :lol:
No idę, bo już po 22:00 ;) Dobrej nocki :D
zgadzam sie co do dziada calkowicie. U mnie pierwszy tydzien bylo dosc ciezko, teraz wpadlam w rutyne. Poza tym to jest jedyna chwila w ciagu dnia, kiedy leze sobie plackiem i moge pomyslec o wszystkim - taki przymusowy "relaks" dla glowy :wink: Dobrze tez dziala robienie dziada przy ciekawym filmie :) Juz nie raz sie zapedzilam i zrobilam dwa razy wiecej powtorzen :lol:
Oczywisicie nie robie go wcale dla jakis szczegolnie pieknych miesni brzucha, ale dlatego, ze mam jakiegos "bata" nad soba i wiem, ze codziennie musze cos zrobic .Inaczej ciezko mi sie dzien w dzien do jakiegos sportu zmobilizowac. Czasu wiecznie deficyt :roll:
Sa jednak o wiele wieksze przyjemnosci na tym swiecie :wink: :lol:
Dobranoc Simbuś, śpij dobrze (tak będzie lepiej dla uczniów :lol:) :D :D
Dzień dobry :P
Miłego dnia życzę i zostawiam uśmiechy, mam nadzieję, że się wyspałaś i będziesz dobra dla uczniów, hahaha :lol: :lol: :lol:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...it-1829383.jpg
Witam Piękne Panie :) Oświadczam - się wyspałam i nie miały dzieci źle z psorką dziś ;) :D
Dziś zajęcia od 7:00 do 15:00 równiusieńko :D JEszcze zaraz mam 2 h koreczków i 1h sprawdzania teścicieczków ;) do 20:00 powinnam to opanować :D A potem się muszę zbajkować ( od ang. bike - jeździć na rowerze i ... :oops: :oops: :oops: zhulajdupciować .. :oops: :oops: :oops: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: To miłęgo popołudnia i wieczorku :*