Wątek: dietkuję sobie ;)

Ale Ci czadowo-kiczowaty obrazek wstawiłam

Tak na miły początek dnia

Udanego niedzieli właścicielko cudnej Iris

Witam UWzięłam się na wagę, odbija mi po prostu - ważę się rano i wieczorem - i ciągle to samo 78 Nie przemawia do mnie, że mam zatrzymaną wodę w organizmie, no jakby na mnie ktoś klątwę rzucił .. wrrr ... Aż się sama na siebie złoszczę ..

Kasia, obrazek jest wypasiony, ja ostatnio lubię wszystko co się świeci

No i po co, no po co się ważysz tak często?

Oj kobity, kobity

No to jeszcze jeden, full wypas

Eszsz.. Idę jeszcze raz ... No i 78 jak nic!!!


Już więcej dziś nie pójdę! ... No może tylko raz...

ale ja mam to samo.... waga jest po moim lozkiem i co na nia patzre to stane sobie zoabcze wage hihihi to taka schiza odchudzajacyh sie;p

Coś mnie ta dzisiejsza waga z równowagi wyprowadziła... Jakaś naładowana dziś jestem .. Może to wina @ ...
I jeszcze idę po południu z moim obsrańcem na spacer, a tam po raz kolejny 2 dziewczyny (wiek 15??) leżą w sianie pod sadem z 2 chłopakami (znów innymi!!!). Wieczorem jak poszłam na spacer to znów tam były tym razem z jednym chłopakiem - oczywiście innym No luuuudzie!!! Co te dzieciaki się tak szmacą Sorry za słownictwo, ale tak mnie to z równowagi wyprowadziło ...
Wrr ... Jakbym każdego po kolei z nich dorwała w swoje ręce i sprała te tyłki to by im się od razu odechciało! Cholera, dziewuchy siedzą tam po 7-8 h, a ja się pytam :Gdzie są rodzice??!! - ich się nie spytałam, ale chyba to zrobię

Raportów dziś już nie wstawiam, ale wszystko "odbębnione" - ćwiczenia całe i dieta bez wpadki żadnej ... Ale jakoś nastrój mnie nie napawa na raportowanie

Simba, ciepla herbata, spokojna muzyka, koc, poloz Ty sie kobieto, zrelaksuj, odpocznij sobie i nie mysl o niczym..bo nerwa masz jak diabli

Dzięki Gosia, chyba tak zrobię... Ale moi rodzice przyjechali dziś z działki i ojciec się podnieca swoim sprzętem podłączonym do TV, więc muyka leci u nas na maxa, bo chyba Sopot jest .. Też se znalazł dzień .. Najchętniej bym gdzieś wylazła i się zakopała, bo bez siekiery to do mnie dziś nie podchodź
I musiałam sobie przez te fochy mojej wagi tickera zmienić, bo mnie irytowało, że nic się nie zmienia ... Będę sobie stopniować cele Gosia, jestem u Ciebie "już" na 50 stronie, ale macie tam mądrości ... Lecę poczytać aktualne posty i dalej zatapiam się w lekturze Potem przyjdzie czas na Kasię, ale tam to już z 2000 stron będzie
Idę poszukać słuchawek i se zapodam Claptona...

O to super! bo nie moge znalezc gdzie pisalam o tym, ze znalazlam jakas strone www, na ktorej wpisuje swoje wymiary...... wiem ze dwie byly : fittogether i jeszcze jakas Jak znajdziesz to krzycz

Buziaki i odpoczywaj

no kochana..cosik dzis nerwowa ale to pewnie rpzez @ hihihi no to 3maj sie cieplutko i dobranoc