Agusiu - u mnie jest tak samo. Podziwiam, że tyle poćwiczyłaś! Naprawdę super dzień, życzę kolejnych jeszcze lepszych, a tymczasem kolorowych, słodkich snów. :)
Wersja do druku
Agusiu - u mnie jest tak samo. Podziwiam, że tyle poćwiczyłaś! Naprawdę super dzień, życzę kolejnych jeszcze lepszych, a tymczasem kolorowych, słodkich snów. :)
No ostatanie dni jeszcze z jakimiś tam grzeszkami i wahaniami małymi było ale już dzisiaj będzie bardzo dobrze, czuję a nawet wiem to :D I pocwiczę również konkretnie :D
Na śniadanie belriso wisniowe :D
Samo belriso to chyba za malutko jak na śniadanie. :) Ja tam się nauczyłam jeść naprawdę dużo na śniadania, jeść drugie śniadanie, a potem na kolację to już tyci, tyci i tak mi najlepiej działa na dietę. :) Ale Kochana, powiem Ci, że z tym zapałem to Ty mnie lada moment przegonisz. :shock: Tyle tylko, że Ty jesteś wyższa, więc i tak już wyglądasz lepiej ode mnie. :P Ale trzymam mocniutko kciuki za 6 z przodu i życzę miłego, słonecznego dnia! :)
Ja też tak mam :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez nela22
Ja też tak mam :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez nela22
Śniadanka mam dość obfite i czuję się najedzona przez jakieś 4 a czasami nawet 5 godzin :P
Dzisiaj zjadłam 3 kromki tostowego chlebka "3 ziarna'' z jajkiem na twardo i zielonym ogórkiem :P
Życzę bardzo miłego czwartku i udanych ćwiczeń!
Ja mam nadzieję wrócić do moich już w ten weekend, jutro zapadnie ostateczna decyzja lekarska co do mojego dalszego losu ...
Pozdrawiam :P
kochana ... no dietkuj dietkuj:p hihih oj kazdy ma wahania i grzeszki:P
mmm a ja berliso jablkowe mam na jutrzejsze sniadanko<jupi>:)
Noo, i jak tam dzień mija?? Czekamy na sprawozdanko :D
Jakieś duchy na forum działają :lol:
Ciekawe dlaczego moje posty są dwa, z czego jednego tylko kawałek :shock: :lol: :lol:
Bridrose...cio tam slychac?:0 tak jak idzie.....grzeszkowo czy bezgrzeskzowo?:)
http://www.hortex.com.pl/repository/...a-z-dorada.jpg
wpadłam z obiedkiem:)
Grzeszkowo :cry: juz nie wyrabiam sama ze sobą :x
oj kochanaa.... spokojnie to pewnie tylko takie chwilowe ja tez pare dni temu miałam załamanie i samopoczuciowe i dietkowe ale głowa do gory kochana:)
Co się dzieje kochana?
Czym tak grzeszysz? :roll:
Nie uciekaj tylko od nas :roll:
Możesz na nas liczyć.
Aguś co się dzieje? :roll: Co to za grzeszki? Musisz w siebie uwierzyć! :roll:
kochana raz dwa mów co się dzieje jak nic nie powiesz to nie będziemy wiedziały jak ci pomóc :) a wiesz że z nami jest łatwiej :)
uszy do góry :)
http://www.olimpec.pl/zdjecia/artykuly/1000108.jpeg
kochana milego dnia:)
:roll: :roll: :roll: :roll:
Wracaj do nas i mów, pisz, to pomaga ...
Trochę witaminek zostawiam na miły początek soboty :D
http://www.johnnyjet.com/images/PicF...ladAtLunch.JPG
Dziekuję Kochane,że do mnie zglądacie, ja się wstydzę przyznać,że grzeszę i grzeszę i nie wiem w ogóle jak sobie z tym poradzić - pierwszy raz tak mam :cry:
Dzisiaj cały dzień prawie na kursie, a szału nie ma :roll: ale tylko do czerwca :lol:
Bridrose - spójrz ile już osiągnęłaś i nie poddawaj się! Już tak bliziutko masz do 6, chyba nie chcesz się oddalić? Porzuć to jedzenie i jak poczujesz głód to chodź tu i nam napisz, coś poradzimy! :)
no własnie Nela ma racje:0 zobacz od 6 dziekla Cie nie całe 2kg:) czyli 2 tygodnie ladnej dietki:) dasz rade!! potrafisz!!
Bridrose, puk puk! Chodź tu do nas się zameldować! Zjadłam serek (prawie jak danio), więc odganiam wszystkie głody u Ciebie. :D Buziaki! :*
No i kolejny dzień kursu za mną :lol:
Dzisiaj jest lepiej, powoli zaczynam wracac do normalnego życia i co najważniejsze dietki i ćwiczeń, ojj ta 6 z przodu motywuje dziewczynki :roll: :roll: Bardziooo 8) Tak,że dzisiaj mały grzeszek - ciastko a od jutra grzecznie a zaraz zabieram się za ćwiczonka. Kurde przeciez do konca kwietnia te 63 kg musząąąąąąąą być a Wy mnie tak wspieracie Kochane więc nie moge dać plamy przecież :oops:
Dziękuję Wam Kochane :!: :!: :!:
No i pięknie! Dobra decyzja podjęta, a więc do 6 z przodu już o krok bliżej! :D Zobaczysz, że neidługo na pewno się pojawi. :) Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie! :* :)
no i suuuuper:) poniedzialek jutro...łatwiej skonczyc z objadankiem hihih:)
a kochana naparwde krecisz 50 minut dziennie na hula hop?jezuuu dobra jestes bo ja po 5 minutach odpadam tylko ze moje krecenie to bardzoej na schylaniu polega:P
Dziewczynki kolejną potyczkę czas zacząć :D
Asqu 50 min mogę kręcić jednak tyle czasu się nie męczę bo to nudne troszkę :roll: kręcę max. 30 min 8)
Hehee no to ZACZYNAM :D
jejq 30 minut....podziw!!!!!
kochana no to co...do biegu gotowi....START!!! ZMAGAN POCZATEK:)
SNIADANKO RPZYNOSZE:)
http://www.giuseppe.pl/storage/full/..._sniadania.jpg
Matko 30 i 50 minut :!: :!: :!: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: U mnie to też siękończy po 5 minutach schylania... :roll: Ale będziesz mieć sliczną talię. :D
Wczoraj dietka z klasą :D Super grzecznie było i 15 km na rowerku śmignęłam, fakt,że niewiele ale mąż mi więcej nie dał :lol: Dzisiajn na sniadanko :
jogurt 138,75 kcal
kanapka schustland sojowy plus dżem 70 kcal
kawa 2 kcal
no i prosze!! powrót w wielkim stylu:0 hihihihih
chleb sojowy?dobre to??
No własnie - sojowy jest dobry?? :roll: Ja się jakoś nie mogę do niego przekonać. :roll: Najbardziej lubię razowy żytni albo ukochany biały pszenny. :D Jak tam dzień upłynął? Mam nadzieję, że dietkowo. ;)
Schustland z soją mój ukochany chlebek i od wczoraj okazuje się,że mojego męża również :lol: :lol: Wyjada mi paskuda jeden :roll: A dzisiaj dietkowo w sumie oprocz 2 malutkich kawałków pizzy,ale jednak stwierdzam,że nie bede sie tak strasznie ograniczac i zalowac sobie bardz bo potem tylko dodatkowo rzucam sie na zarcie niestety :shock:
30 km na rowerku za mną :D
nooo prosze to musze sporobowac..choc jak narazie produkty sojowe mi nie smakowały..ale moze chlebek spasi..a duzo kcal ma?:)
Wczoraj grzecznie całkiem :D Kolacja biznesowa wczorajsza całkiem grzecznie potem 15 km rower 250 brzuszków, miałam szersze plany jednak bo całym dni załatwiania spraw i to w tempie expres bo Ukraińcy są na miejscu i czekają padałam na twarz i nie dałam rady :lol:
A jak dzisiaj szamacie pączki :?: 8)
http://www.ksiazka-kucharska.pl/img/...i/image002.jpg
smacznego Bridrose....:)
graaaatuluje ladnego sprawowania na kolacji:)
Ja akurat nie lubię pączków, ale jadłam faworki :P :P :P
Pychota, spaliłam na bank :wink:
Dobrej nocki życzę :)
milego dnia kochana:)
witaj :)
ehhhhhhhhhh no jasne że pączki były przecież to tłusty czwartek ;)
w taki dzień można zgrzeszyć :P
miłego dnia kwiatuszku :)
Kochaneee, we wtorek lub środę @ a ja po prostu nie mogę się opanować bez przerwy
chce mi się jeść a jak tylko coś ruszę to od razu mi niedobrze :roll: normalnie cos strasznego :roll: oszaleć można :shock: na szczęście to trwa chwilę i mija hehe zaraz biorę się lepiej za ćwiczenia bo po pracy jestem, mężulek jeszcze w trasie to można czas jakoś dobrze spożytkować :D
Przepraszam,że do Was nie zaglądałam, ale miałam wspólników z Ukrainy przez cały tydzień i dopiero co godzinę temu pojechali.
A jutro kurs znowu :roll: no ale jakoś go przeżyję, a tak chciałam z mężem polenić się trochę :?
No to czas na rowerek :D
kochana to faktycznie mialas gosci an glowie i zajec pelno z tym zwiazanych ...:P
no kurs rob rob.....im szybciej tym lepiej a jeszcze z mezusiem sie wylenisz ehehhe:):)
a jak tam dietka i ćwiczonka?:)
milego dnia!!:)
Spokojnej i relaksującej niedzieli życzę :P
... w życiu tak już jest, że z dnia na dzień spadają na człowieka duże kłopoty .... i na mnie właśnie spadły ....
http://www.chocolatesareus.co.nz/coffee.jpg
Witaj Bridrose. :) U mnie przed okresem to samo, ale dzisiaj się zaczął i chęć na podjadanie się skończyła. Dziwne, bo waga się nie podniosła od tego jedzenia, więc i u Ciebie pewnie też nie będzie źle. Trzymam kciuki, żeby ta Twoja waga ruszyła i pokazała 6 niedługo! Buziaki i przyjemnej niedzieli! :)