Strona 1 z 29 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 288

Wątek: Pewnie nigdy nie schudnę, ale wciąż próbuję...

  1. #1
    Bridrose jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Pewnie nigdy nie schudnę, ale wciąż próbuję...

    Witam...

    Chciałabym schudnąć w sumie 12 kg...z 72 kg (o zgrozo) do 60 przy wzroście 175 cm.
    Obecne moje wymiary to:
    biust: 98 cm
    talia: 83 cm
    biodra: 98 cm
    udo : 57 cm

    Motywację mam taką jaka widnieje w tytule i mój mąż - chcę być dla niego króliczkiem Playboy'a a co Poza tym w końcu chciałabym się czuć dobrze sama ze sobą...i w otoczeniu innych ludzi.

    Będę prowadzić dietę 1000 kcal plus ćwiczenia - orbitrek, hula-hop i zakupię easy shaper. Od września chciałabym zacząć uczęszczać na aerobic. Chcodziłam na niego w tamtym roku i wycisk instruktorka dawała niesamowity, więc czas do tego powrócić.

    Miłe by było wsparcie z Waszej strony dziewczynki

  2. #2
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Bardzo mi się podoba tytuł Twojego pamiętnika, no i Twoje założenia też.

    Trzymam kciuki, powodzenia!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #3
    EnergicGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgadzam sie z lili213

    tytul super bo wlasnie od naszej samooceny i motywacji duzo zalezy
    kazdy ma swoje cele i chcemy je osiagnac poprzez zmienienie nawykow zywieniowych

    bedziemy wygladac jak ten kroliczek co:




    Jasne ze TAK!

    zalozenia super zwlaszcza co do ruchu-odchudza i poprawia samopoczucie

    Pozdro i czekamy na relacje z walka o lepsza siebie

  4. #4
    Bridrose jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to zaczynam. Dzisiaj plan zywieniowy ustalony, ćwiczeniowy równiez, całkiem możliwy do wykonania ponieważ mąż do 22 w pracy więc marudził nie będzie, że mu urządzonka hałasują

    Dzięki dziewczynki za odwiedzinki u mnie, jasne,że będziemy wyglądać jak takie króliczki Jak nie jak tak Tylko wytrwałości, motywacji i silnej woli troszkę potrzebujemy do tego, a w zasadzie mamy to prawda

    Pozdrawiam

  5. #5
    Bridrose jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i zobaczymy czy tickerek działa

    Działa

  6. #6
    Bridrose jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczorajszy dzień można uznać za udany, 2 dni grzecznego jedzonka i jelita pozbyły się niepotrzebnych rzeczy, brzuch poprawił swój wygląd i co za tym idzie waga się poprawiła i wskazywała dzisiaj rano 70,8 kg. Teraz można zacząć prawdziwą walkę z wagą i kształtowaniem sylwetki. Żeby słów nie rzucać na wiatr zapisałam się na intensywny aerobic - start we wtorek 4 września Wczoraj było nieco powyżej 1000 kcal,ale i tak super w porównaniu z ostatnimi czasy Dzisiaj postanowiłam zacząć wypalanie tłuszczu z bioder i brzucha za pomocą hula-hop, mam nadzieję,że przyniesie to chodź częściowo oczekiwane efekty. Oby Wieczorem zdam relację z dzisiejszego dnia dietkowego

  7. #7
    Bridrose jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nastał wieczór, wróciłam w końcu do domu i mogę zapisać co dzisiaj zjadłam, tak więc dzisiejszy jadłospis wyglądał tak:
    jogobella light 150g (90 kcal)
    3 parówki z indyka (129 g) (144,6 kcal)
    kawa ze śmietanką (14 kcal)
    jabłko zielone (130 kcal)
    4 kanapki z chlebem tostowym i serkiem figura (320 kcal)
    co daje 698,6 kcal.

    Wiem,że to zwalnia metabolizm, ale będę starała dobijać do 1000. Kupiłam za to dzisiaj super wygodne buty treningowe, myslałam,że pan w sklepie rzuci pracę przeze mnie, ale się udało bez takich wpadek

  8. #8
    Bridrose jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Koleny dzień odchudzania racjonalnego czas zacząć Jelitka dalej się oczyszczały i dzisiaj waga pokazała 69,7 kg..jakby było miło, gdyby tak caly czas trwało, to 3 tygodnie i po odchudzaniu by było. Dzisiaj 1000 kcal trzeba dobić grzecznie,ale znowu nie poćwiczę bo remont w domu, podłogi i ściany pozrywane echhh....

  9. #9
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Świetnie sobie radzisz, ale pamiętaj, żeby nie schodzić poniżej 1000 kcal, to naprawdę ważne! Pisz grzecznie, co zjadłaś, będę kontrolować

    Remont w domu, ach, skąd ja to znam??

    Powodzenia!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #10
    Kler Guest

    Domyślnie

    Witam, no no;] ten króliczek Playboy'a brzmi bardzo motywująco;] jestem pewna, że się Tobie uda, bardzo fajne postanowienia, z tym aerobikiem zwłaszcza, bo ja szłam szłam i dojść nie mogłam, bo maturka w tym roczku była;]
    i muszę powiedzieć, że świetnie sobie radzisz! gratuluję i motywuję do dalszego działania! WARTO!!!!!

Strona 1 z 29 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •