-
a witam witam;] ile ważę i mierzę i ile mam latek, napisałam u siebie;] nie będę tu podawała, bo Twój temacik nie wytrzyma takiego ciężaru;] no, mam malutką radę... nie słuchaj, bo ja nieraz głupoty opowiadam... nie kupuj z wyprzedzeniem! ja przynajmniej tak mam, że jak kupię sobie "na zapas", to znika to 5X szybciej, niż gdybym kupowała na bieżąco;] a może zamiast takich sobie, jak sama napisałaś: wysokokalorycznych Cremesse, spróbować kupić płateczki... ja sobie właśnie zasponsorowałam ******s: czekoladowo bananowe, a ostatnio coś tam, jak te batony corny,czyy jak im tam. więc... te pierwsze są z cukrem i zawierają kawałeczki czekoladki i bananków, te drugie są BEZ CUKRU, ale mi smakowały bardziej, niż ******sy. Zachęcam do spróbowania... też będzie słodycz na śniadanko, ale już przynajmniej z mleczkiem, a nie w ciężkiej, wysokotłuszczowej masie... a jeszcze do tego dajesz organizmowi troszkę błonnika;] nie chcę się Ciebie czepiać, bo świetnie sobie radzisz, ale... a nic;] P.S. ponoć w arbuzie jest dużo kalorii;/ a ja tak go lubię... POZDRAWIAM!! i przypominam! DAMY RADĘ!!
P.S. a może wstawisz sobie "pod kreską" skrócik do Siebie? będzie mi łatwiej wpadać do Ciebie;;], choć nawet, jak tego nie zrobisz, to tu dalej Cię będę nawiedzała;]
-
Hej,
dzisiaj fatalny dzien, baaaaaaaaaaaaardzo przesadzilam
, nie wiem, ale straszny glod mnie zlapal, moze to przez to ze okres mi sie zliza?:/
Ale mimo wszystko napisze co zjadlam..........
((((((((
dwie kromki z serkiem i pomidorem, kwalek kielbaski, pozmniej cremesse, zupa z groszkiem ptysiowym, schabowy, fasolka,cremesse kolejne(
((((((((((((, parowka, kromka chlebka, dwa wafle ryzowe z bialym serkiem i miodem
Krotko mowiac nalezy mi sie kopniak w dupe, za kare dzisiaj jezdze dwie godzinki na rowerku stacjonarnym!!!! Kurcze, jutro musi byc lepiej, po prostu MUSI
Ale zawalilam



, mam nadzieje, ze wam lepiej poszlo dzisiaj
-
zasadzam Ci kopniaka w tyłeczek za te cremesse!! ale mam nadzieję, że tak, jak napisałaś, odpokutowałaś na rowerku stacjonarnym. no, ja tez właśnie przed okresem jestem, lodówkę bym zjadła, W CAŁOŚCI;] ...ale trzymałam się w miarę dzielnie. obiecałam kumplowi, że nie zjem dzisiaj nic w nadmiarze i mi się chyba udało. TRZYMAM KCIUKI i jeszcze raz: kopniak! Powodzonka, będzie dobrze!! dzisiejszy dzionek, to była mała chwilka zapomnienia, jutro już będzie ok!
-
Hej,
dzieki Kler za kopniaczka, dzisiejszy dzien troche lepszy, ale tez bez rewelacji, w kazdym razie wczoraj byly dwie godzinki rowerka, dzisiaj moze tez da rade.
A oto co zjadlam:
dwie kromki z bialym serkiem, pomidor i cebulka, kawalek kielbaski, ciemna bulka, zupa z groszkiem ptysiowym, fasolka, kawalek bulki, jogurt 1% tluszczu, parowka, deser z korona
Kurde, duzo tego......a najgorsze jest to, ze czuje jakbym miala tasiemca, chce mi sie jesc, a caly czas wieczorem;/, nie wiem czemu, bo przez pierwsze trzy dni diety tak nie mialam.Czyzby okres sie zblizal, a moze moj organizm po prostu mi plata figle.Nie moge odpuscic, obiecalam sobie, ze bede chuda, no to bedechuda19
Jutro wyjezdzam do pracy na dwa dni, na lanie piwa, mam nadzieje, ze bede pamietac o tym by nie przesadzac z jedzonkiem.Niestety na rowerku nie pojezdze przez ten czas, ale bede caly czas stac, wiec moze tego cos spale?
W kazdym razie zdam raport w poniedzialek, BEDZIE DOBRZE!
Od przyszlego tygodnia musze wprowadzic poprawki co do diety, wieksza regularnosc posilkow, no i w miedzyczasie woda niegazowana, jesli bede glodna.Wlasnie nie stosowalam nigdy wody niegazowanej, jako wspomagacza diety, a przeciez ona oczyszcza..CZAS to ZMIENIC!!!
AAAA wiecie co, bylam dzisiaj u fryzjera, bo musialam podciac koncowki i w efekcie mam wlosy ledwo do ramion, a juz mialam do polowy piersi......., czuje sie przez to brzydsza, bo wlosy naprawde dodawaly mi uroku
Niestety to bylo konieczne, bo mialam strasznie porozdwajane
no nic, kiedys odrosna
trzymajcie sie ladnie dietki i do nastepnego, juz w poniedzialek
-
no no, zaczyna mi się podobać;] nawet bardzo
widzę, że jeszcze kilka kopniaków i będzie już 100% rewela;]
więc oficjalnie powiadam, bardzo ładne menu;] choć wiesz, gdzie zgrzeszyłaś... Księżniczko z Koroną;] widzę, że chyba i mi postawiłaś diagnozę;]... stado tasiemców, które ciągle domagaj się jedzonka:P
widzę, że zapowiada Ci się pracowity weekend, mam nadzieję, że się będziesz dzielnie trzymała;] ...tylko tam piweczka nie pij, bo to puste kalorie;/
a włoskami sie nie przejmuj, tak jak napisałaś: ODROSNĄ... i nie czuj się brzydsza! pokombinuj teraz z nowymi fryzurkami i odkryj nową siebie, przecież już nigdy nie będziesz taka, jak przed dietą;]
trzymaj się!
-
Gosia! jest poniedziałek, a o Tobie słuch zaginął... ;] czekam na notkę!
-
Hej,
juz wrocilam
, ogolnie nie bylo zle, piwka nie sprobowalam!
, no i zarobilam troszke pieniedzy.Co do jedzenia, to sobota fajna, ale w niedziele sobie zjadlam troche wiecej(na szczescie nie jadlam slodyczy!
, ale caly czas bylam w ruchu, wiec na pewno to spalilam.
Dzisiejszy dzien, w miare;
sniadanie: dwie kromki ciemnego chlebka z bialym serkiem, pomidorem i cebulka,
II sniadanie; jogurt musli 1% tluszczu
obiad: pomidorowka z makaronem, jeden ziemniak, gotowana piers, surowka
podwieczorek: kawa z lyzeczka cukru i deser z korona
a kolacja przede mna
), jak zreszta cwiczonka
Kler bardzo sie ciesze, ze do mnie zagladasz!!, pilnuj mnie to mi sie bardzo przyda
, ja zaraz ide do Ciebie zobaczyc, jak Ty sobvie radzisz z dietka!
Buzka i do jutra
-
no duma mnie rozpiera;] BARDZO ŁADNIE! najważniejsze, że nie było słodycz i się dzielnie trzymałaś! buziak
-
Hej.
nie pisalam wczoraj, bo brat byl w domu i nie wychodzic w ogole z pokoju, a niestety u niego jest komputer..
Wczoraj dietka znosnie, ale dzisiaj mialam tasiemca~~, masakra, mialam ogromna pokuse pojsc do Biedronki po Kamyczki w czekoladzie, ale na szczescie powstrzymalam sie od tego!grrrrrrrrrr, ale bym miala wyrzuty sumienia......
Dzisiaj zjadlam naprawde duzo, przede wszystkim pieczywa
sniadanie: 2 kromki z szynka, deser z korona
II sniadanie: pol ciemnej bulki z twarozkiem, jajko
obiad; zupa z groszkiem ptysiowym, bulka slodka
deser: deser z korona, jogurt pitny, pol gruszki
kolacja; dwie kromki z szynka
Generalnie, bardzo bardzo zle.Jutro za kare jem kromke na sniadanie i kromke na kolacje.Glupiutki grubasek ze mnie, musze sie bardziej postarac, bo nic z tego nie bedzie!!!!!!!! Na szczescie nie zjadlam tych kamykow
, bo chyba bym nie usnela.No nic trzeba brac sie do porzadku za siebie, bo folguje sobie zbytnio, a to dobrze nie wrozy, jesli chce schudnac...
Pozdrawiam i do jutra
-
Hej,
kurcze nikt mnie nie odwiedza
Kler mnie zaniedbalas
, mam nadzieje, ze ladnie dietkujesz
Dzisiejszy dzien, nawet niezle jak na mnie
sniadanie: kromka ciemnego chlebka z twarozkiem i 4 ogorki kiszone
II sniadanie : jogurt musli 1% tluszczu
obiad: 5 ogorkow kiszonych, 4 racuchy(odsaczone z tluszczu), szklanka owocowego kefiru
podwieczorek: 1,5 jablka, kawa z lyzeczka cukru
kolacja: pol makreli i kromka ciemnego chlebka
Jezdzilam na rowerku godzinke wieczorem i rano jakies 40 minut.Bede sie teraz starac, by bylo okolo 2 godzin rowerka dziennie.Narazie rezultatow super nie widze, ale mysle ze kiedys zobacze efekty po spodniach
, kurde waga by sie przydala
Piszcze, bo tak smutno tutaj strasznie
Pozdrowionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki