A dziś pierwszy dzień po weekendzie i od razu zamach terrorystyczny:) No może nie zamach, ale amoniak się ulatniał i przez cały ranek nie mogłam siedzieć w swoim pokoju:)
Wersja do druku
A dziś pierwszy dzień po weekendzie i od razu zamach terrorystyczny:) No może nie zamach, ale amoniak się ulatniał i przez cały ranek nie mogłam siedzieć w swoim pokoju:)
Czyli dni wypełnione atrakcjami :) I bieganie i przerzucanie ziemi i atak ;)Cytat:
Zamieszczone przez puellcia
Chodzę jakaś totalnie niewyspana.... moze ktoś wie kiedy będzie następny długi weekend?:)
juz chyba dlugo dlugiego weekendu nie bedzie :P ale za to cieplutkie dni nadchodza....
Ostatnio zywie sie prawie wylacznie czekoladą:(
Chodze poddenerowana, niewyspana, a jak probuje zasnac to nie moge:(
Ja chce juz jakiegos urlopu, slonca, palmy ech....
Oj niedobrze to słyszeć ...Cytat:
Zamieszczone przez puellcia
No juz doszłam do siebie. W czwartek basenik wieczorem. Pierwszy raz byłam na SGGW . Fajnie nawet chociaż tylko 25 m. W piatek juz sie zabrałam na działkę. A tu jak zwykle bieganie poranne, duzo pracy fizycznej i od razu humor lepszy:)
Wieś mi jednak służy:)
Miło to słyszeć ;)Cytat:
Zamieszczone przez puellcia
Wczoraj znowu basenik...Zakupiłam karnet coby dodatkową motywację zyskać:) Niestety czekoladoholizmu ciąg dalszy:(
Oj znam to uczucie :evil: Jedyna nadzieja, że przejdzie i o ile tylko od czasu do czasu to nie jest źle plus basen powinien usunąć skutki uboczne ekstra kalorii ;)Cytat:
Zamieszczone przez puellcia