I jak zdrowie pobasenowe?
Wersja do druku
I jak zdrowie pobasenowe?
Niezakonieczne. Zoladek wciaz mi urzadza jakies historie. Mam awersje do picia wody i takie tam. Ale ogólnie ok:)
Czyli jest lepiej i oby było tylko lepiej!Cytat:
Zamieszczone przez puellcia
Wczoraj pobiegłam 10-tke i to o 11 w nocy:) W lesie:)
A zakupem nr 1 ostatniego tygodnia jest sokowirówka. Wreszcie sobie robię zupki, przeciery z warzyw, których normalnie pewnie bym nie przełknęła:)
Mam nadzieję, że zbyt szybko mi się nie znudzi.
A no i wróciłam do callaneticsu na dobre. Kiedyś przez jakieś pół roku ćwiczyłam codziennie i naprawdę działa. Tylko trzeba cierpliwości...
A ze złych rzeczy to sobotni jedzeniowy napad na lodówkę:( Pocieszam się, że sobota też była dosyć aktywna, przełażona.
A dziś mnie trzęsie. Trochę chyba nerki i trochę nerwy. Byle do urlopu....
Ech, współczuję... A nerwy dlaczego? Co się dzieje?
Kiedy planujesz urlop, dokąd się wybierasz?
Zaciekawił mnie ten callanetics - sama ćwiczysz? Jak to wygląda?
Dziś dziesiątka zaliczona:) Jestem dumna bo poszło gładko. Niestety rownie gladko poleglam dzis na chipsach bananowych. NIE MOGE tego kupowac, bo nie moge sie opanowac ostatnio.
Co do urlopu to miałam plany wyjazdowe ale poległy i niestety wyjechać moze wyjade dopiero w sierpniu. A lipiec zapowiada się działkowo.
A o callaneticsie jest mnostwo w necie. Generalnie wbrew obiegowej opinii nie są to łatwe ćwiczenia wcale jak się je robi dobrze. Trzeba kazde powtarzac po 100 razy, ale dziala!
Trening zajmuje jakas godzine. Pamietam, ze na poczatku cwiczylam przy pomocy takiej jednej ksiazki i to trwalo jakies 1.5 h. Potem sie nauczylam i i juz cwiczylam godzinke, czasem nawet mniej. Codziennie. Wspaniale rzezbi ciało. Ale oczywiscie jak wszystko wymaga systematycznosci. A ta u mnie padła po jakimś czasie.
Trzymam kciuki by zdrowie (nerki) było w porządku i dalej cię podziwam za te 10K - ja się tak nieśmiało zbieram do zrobienia 7K w niedzielę ale moim długodystansowym planem jest 10K właśnie na weekendy ;)
Znam to - NIE KUPUJ! albo kupuj bardzo bardzo małe opakowania i dziel na mniejsze w torebkach plus mieszaj jedzenie z owocami etc.... może pomoże?Cytat:
Zamieszczone przez puellcia
A dziś zapowiada się naprawdę miły dzień! Czuję się wyspana, chociaż wcale nie spałam dłużej niż zwykle. Ale w pracy mam zdecydowanie więcej oddechu.
Wczoraj pobiegłam, ale raczej symbolicznie, poćwiczyłam, potem wizyta u rodziców z okazji dnia ojca a po powrocie do północy pedałowałam sobie po mieście:)
I jakoś tak lekko mi dziś od rana:)
A wczoraj znowu 10-tka i jestem dumna i blada. Zwłaszcza to drugie dziś:)
Wieczorem kosmetyczka sie nade mna troche poznęca :roll: