Witam !!!!

Nie bardzo wiem od czego zacząć, ale może nie zaszkodzi jak napisze parę słów od siebie i o sobie.

A więc co następuje mam zbędne kilogramy. Przy wzroście 162 ważę 65 kilogramów, a mój cel to 55 , czyli 10 kilogramów mam na zbyciu, jak ktoś chce to chętnie oddam i to nawet za darmo, nie będę negocjować. hehe

Dieta 1000 kalorii i dużo ćwiczeń to mój plan i oczywiście zero białego pieczywa i zero słodyczy co mnie gubi to właśnie te słodycze i podjadanie. Ale skończę z tym. Dietę rozpoczynam dokładnie od jutra, a więc mam nadzieję tym razem, a moze lepiej bedzie jak powiem, że wierzę bo wiara czyni cuda, ze dojdę do swej wymarzonej wagi 55 kilogramów.

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej i spokojnej nocki !!