-
Ale też ryż sam w sobie jest czekoladowy, to jest kupny :(
No dobra, odpuszczę go sobie. :roll: ech...
hihihi - a tortów nie podałaś, można jeść? :lol:
Żartuję, oczywiście - torty, to się samo przez się rozumie :)
A słodzikować chyba można, to nietuczące przecież. :D
-
fajnie! zrobie sobie kogel mogel ze słodzikiem, hihihihi...
albo ciasteczka owsiane... hihihihi...
W sumie nie jest źle! Torty - powiadasz... :lol: :lol:
-
:D ULA no ja cie nie poznaje, jak ty do przodu lecisz, no niesamowite!
Trzymam kciuki!!!! :D :D :D :D
Ale z nas diably na slodycze :P :P :P
-
Albo psy na słodycze!
Niestety, One są nałogiem! Tak jak alkohol - dla ludzi, ale z umiarem... Nam się gdzies ten umiar zagubił...
Ale juz niedługo!
-
-
:shock: buuuuuuuu, to miało być wklejone zdjęcie - coś mi nie wyszło... :?
-
No właśnie! Tak patrzę, czekam,czekam... Ale domyśliłam się, że coś dowcipnego i się uśmiałam.... :lol:
-
A mi źle! :(
Mam rozstrój żołądka :( Dlaczego???
Nie zjadłam wczoraj słodyczy tylko arbuza i serek homo.
-
Witam!
Waga dziś pokazała 83kg :D
Mogę więc chyba uznać, że drugi kilosek poszedł precz :D :D :D
WIęc jeszcze tylko 21 :D
(mogłam napisać, że aż 21, ale grunt to optymizm :wink: )
Buziaki
Ula
PS. Princeski kokosowe w białej czekoladzie, które dostałam wczoraj od teściowej, bo wie, że je uuuuwwwiiieeellbbbiiiaaamm leżą nieruszone w lodówce i ćwiczą moją wolę. :evil: Conajmniej do niedzieli cholerstwa nie ruszę
-
Ojojoj, wiem, to żadna przyjemność :(
A miętę albo rumianek piłaś?
Trzymaj się się Celebrianno, biedacto moje, mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie!