-
Coś ostatnio nie wychodzi mi to dietkowanie... :evil:
Nie mam czasu wejść na forum i jakoś mniej mobilizacji mam :(
W czwartek zjadłam 1100, a w piatek 1150kcal więc niby w normie ale jakoś tak bez entuzjazmu :cry: ... chyba to jesienna depresja :?
Dzisiaj pochłonełam już śniadanko - 2 kanapki z chlebem razowym, szynką z kurczaczka, sałatą, ogórkiem, pasztetem i ćwikłą. Do tego oczywiście czerwoną herbatke :wink:
Zakupiłam też nową herbate - grejfrutową wspomagającą odchudzanie. Nawet smaczna jest, zobaczymy czy pomoże;].
Już w poniedziałek ważenie więc może to mnie bardziej zmobilizuje...
-
Ja oficjalnie jestem na diecie 1000 kalorii, a czasami pozwalam sobie 1500 jeść. ;p po prostu jestem nastolatką i tak potrzebuję więcej kalorii, więc to ograniczenie wydaje mi się całkiem mądre. :)
no i oczywiście życzę powodzenia koleżance. :)
-
Żebym ja bez forum się tak ładnie trzymała jak ty to było by dobrze... I pewnie schudłabym już w tamtym roku... :wink:
-
Pewnie macie racje dziewczyni tylko, że ja jakoś tak... sama nie wiem :wink:
Zwykle jak się odchudzam jestem cała w skowronkach i wogóle, a teraz jakaś zamułka i nie mam ochoty na ćwiczenia. Może sie jednak przemoge i wytworze troche serotoninki :lol:
Wczoraj było 1200kcal ale bez kolacji bo już się nie zmieściła w limicie (za to były frytki i ciasto - :oops: ).
Dzisiaj mam mały problem bo ide do brata na jakąś rodzinną impreze, czytaj bedziemy siedzieć przy stole i jeść mnustwo pyszności... ehh :evil:
-
Porażka na całej linni - 1650kcal kokosowe ciacho i wafelek z kremem zjedzone.................................... :oops: :evil:
Jestem zła, wściekła i smutna. Do tego zaczełam robić ćwiczonka ale po 15minutach wymiękłam...... :x
POMOCY :!:
-
Kobieto! Weź się nie załamuj tylko coś rób!!!
Poćwicz - spróbuj jeszcze!!! No musisz!!! 1650 jak po rodzinnej imprezce to nie jest jeszcze tak źle (da się spalić :wink: ) nie daj się jakimś złym humorom!!! Absolutnie!!! Trzymam kciuki i proszę mi tu zaraz ładnie zameldować że bierzesz się za ćwiczenia!!!! A jeśli nie to że jutro ładnie się trzymasz!!! :wink:
-
oj oj oj spokojnie.... kazda z Nss ma lepsze i gorsze dni..takze od jutra dietka ostrai zapominamy o slodkosciach:)