-
...projekt dlugoterminowy - 16kg w 8miesiecy... UDA SIE!!!
WITAM WSZYSTKICH
Mam na imię Agnieszka, 19lat i 16kg zbędnego tłuszczyku...
Pór roku temu, dzieki diecie 1000-1200kcal i dieta.pl schudłam do 62kg i byłam szczęśliwa;]. Niestety wakacje, wyjazdy, drinki, czekolada, ogólny brak diety doprowadził do jojo i stanu na dziś - 76kg .
Efekt jest taki że się w większości ubrań nie mieszcze i czuje źle w swoim ciele...
Od jakiegoś czasu próbuje znów przejść na diete ale brakuje mi silnej woli. Dlatego też zalożyłam nowe konto na dieta.pl i zaczełam pisać ten pamiętnik.
Poniedziałek - 8.10.2007 <-poczatek diety
Plan jest następujący:
- do maja 2008 osiągnąć wymarzoną wagę 60kg
- wyrobic mięśnie brzucha
- znów czuć się dobrze patrząc w lustro...
A tak zamierzam to osiagnąć:
1. Dieta 1200kcal
2. 5 posiłków dziennie
3. Słodycze dozwolone raz w tygodniu
4. Minimum 2 litry wody/herbatek dziennie
5. Treningi siatkowki 2 razy w tygodniu
6. Areobik 2 razy w tygodniu (od przyszłego tygodnia)
7. Basen 1 w tygodniu
8. Codziennie spisywanie co jadłam w pamiętniczku
9. Ważenie i mierzenie w każdy poniedziałek
10. Uśmiech <- bo pomaga
-
Bialns dzisiejszego dnia:
Śniadanie - ok. 10.00 - ok. 300kcal
-grahamka przekrojona na 3 części posmarowana delmą
-plasterek szynki drobiowej
-2 plasterki turka pleśniowego
-plasterek sera białego
-łyżeczka dżemu
-rzodkiewka
-2 plasterki papryki czerwonej
-herbata czerwona + herbata vitax odchudzająca + szklanka wody
2 Śniadanie - ok. 12.00 - 50kcal
-małe jabłko
Obiad - 15.00 - 250kcal
-3 kromeczki chlebka wasa z pszenicy
-kawałek wędzonego pstraga
Kolacja - 18.30 - 300kcal
-sałatka warzywna z soczewicą
-herbata pu-erh
Do tego szklanka mleka przed snem - 100kcal
Przez cały dzień: 1,5l Nałęczowianki
Sport:
-1,5h siatkówki
-15min gry w ping-ponga
Efekt: 1000kcal
Jakoś tak równo wyszło... -> co prawda miało być 1200 ale jakoś cały dzień nie czuje głodu wieć chyba jest dobrze. Obiad jakoś podejrzanie niskokoloryczny mi wyszedł (pewnie coś źle licze ) ale jutro będzie lepiej .
-
Hej świetny masz plan i bardzo realny, więc bardzo duże szanse, że uda Ci się osiągnąć wymarzoną wagę życzę Ci tego z całego serca i trzymam kciuki wydaje mi się, że jeśli chcesz chudnąć 1 kg na 2 tygodnie to spokojnie możesz jeść więcej, ok. 1500 kcal widzę u Ciebie też bardzo dużo ruchu, szkoda, że ja jestem taka leniwa
Pozdrawiam cieplutko
-
Witam Kolezanke.
PRoponuje rozsadna,zdrowa diete i cwiczenia-efekt -spadek kilogramow.
Z pewnoscia dasz sobie rade.Juz raz schudlas.Ja tez kiedys dzieki tej stronie i forumowiczkom zrzucilam dwadziescia pare kilogramow. Wrocily po dluzszym czasie,ale znowu walcze.
Damy rade.
-
Dziekuje za odwiedziny
Może faktycznie 1500kcal byłoby lepsze? Jak narazie to nie udało mi sie do moich 1200 dojść. Mój problem polega na tym że licze dokładnie kalorie dopiero wieczorem, kiedy mam więcej czasu więc jednego dnia wychodzi 1000, a innego 1500 ale mam nadzieje że nie jest to berdzo niezdrowe...
ReNiFeReQ -> w takim razie ja trzymam kciuki za Twoją mobilizacje do sportu. U mnie jest tak, że jak już sie na coś zapisze to wytrwale chodze - problem polega na tym że moment zapisania odkładam w nieskończoność. Myśle też, że trzeba znaleźć sport, który sprawia nam przyjemność - ja kocham siatkówke - wtedy spalasz kalorie dobrze się bawiąc.
TUSSSIACZEK -> Ja wiem że mi się uda (jak każdemu na tym forum) Podobno takie nastawienie sprawia, że łatwiej osiągamy cel i chyba coś w tym jest. Zawsze jak sobie mówie "chciałabym być szczupła, odchudzam się" po 2 dniach albo jeszcze szybciej rezygnuje. A jak ostatnio sobie powiedziałam "za 3miesiące BĘDĘ szczupła" schudłam 10kg. :P
-
Bialns dzisiejszego dnia:
Śniadanie - ok. 10.00 - ok. 250kcal
-bułeczka razowa z ziarnem słonecznika posmarowana delmą
-biały ser
-dżem
-pieczarka
-kawałek białej rzepy
-śliwka węgierka
-herbata czerwona + herbata vitax odchudzająca + szklanka wody
2 Śniadanie - ok. 12.00 - 120kcal
-duża gruszka
Obiad - 14.00 - ok. 400kcal
-leczo z ryżem
-3 śliwki węgierki
-szklanka wody
Podwieczorek - 16.00 - 70kcal
-sok marchewkowy
Kolacja - 19.00 - ok. 200kcal
-jajko na twardo
-pół pomidora
-kawałek rzepy
-łyżeczka sosu tatarskiego
-brzoskwinia
-herbata czerwona
Przez cały dzień: litr wody
RAZEM -> 1040kcal (no i znowu za mało, albo ja coś źle licze ).
-
Wysłany: 08 Paź 2007 09:31 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Bialns dzisiejszego dnia:
Śniadanie - ok. 7.30 - 300kcal
-musli
-szklanka mleka 2%
-herbata zielona
2 Śniadanie - ok. 10.00 - 160kcal
-jogurt Milko
Lunch - 15.00 - 140kcal
-sałatka z owocami morza
-szklanka wody niegazowanej
Obiadokolacja - 18.30 - 550kcal
-leczo z ryżem długoziarnistym
-miseczka malin
-3 orzechy włoskie
-herbata czerwona
Przez cały dzień: 1,5l Nałęczowianki
Sport:
-1h siatkówki
-30min koszykówki
Efekt: 1150kcal <- oszacowane bardzo "na oko", bo nie wiem ile kalori ma leczo i sałatka jedzona na mieście... ale chyba nie jest źle :P
-
Muszę się przyznać, że aż mnie korci aby wejść na wage...
ale obiecałam sobie, że raz w tygodniu - nie częściej <-mam nadzieję że doczekam do poniedziałku...
-
Nie ma sensu ważyć się w środku dnia, po jedzeniu wtedy waga na pewno nie pokaże prawidłowej wagi tylko wyższą, a to na pewno nie poprawi Ci samopoczucia bądź cierpliwa i najlepiej waż się raz w tygodniu ale ja znam to uczucie, mnie też czasem tak korci pozdrawiam
-
I właśnie dlatego nie mogę już się doczekać poniedziałku. Jak tylko wstane polece na wage .
Może to dobry sposób żeby polubic poniedziałki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki