http://images24.fotosik.pl/196/dd719c2789255b24med.jpg
ŻEBY NIE BYŁO, ZE OD CIEBIE ŻADAM A SAMA NIE WKLEJAM :)
MISIEK U FRYZJERA ...UFO ATAKUJE :lol: :lol:
Wersja do druku
http://images24.fotosik.pl/196/dd719c2789255b24med.jpg
ŻEBY NIE BYŁO, ZE OD CIEBIE ŻADAM A SAMA NIE WKLEJAM :)
MISIEK U FRYZJERA ...UFO ATAKUJE :lol: :lol:
Obiad zjedzony - połowa makaronu-180kcal i szklanka rosołu. No to ile kalorii ma rosół?
Póki co w sumie jest niecałe 720kcal, a ja mam pełne brzuszysko.
Kurde, czy ja na pewno nic więcej nie zjadłam?? Słodkiego nie jadłam, dziś nie było. Nic w pracy nie kupowałam poza tiktakami, u mamy zjadłam muffinka. Ano i sie wydało. U mamy też malutkie jajko czekoladowe, gryz banana - kurde, nieświadomie a dupa rośnie.
No ale niech to jest w sumie nawet 100kcal (a na pewno nie jest) to i tak jeszcze mało. A wieczorem pewnie sie zrobię głodna. Nie zrobię!!! Wytrwam, a co! ja nie dam rady? Jak nie ja, to kto??
A zdjęcie jak da radę to wkleję jutro :D
Zaglądam do was dalej :D
http://kaska_kp.w.interia.pl/smile.jpg
DASZ RADE :)
hej laseczka...obecną wagą nic się nie przejmuj, bo przecież nie kończysz teraz odchudzania..dietkuj dalej..bo przecież za tydzień twoja waga może wskazać 68..jak to fajnie brzmi...w następny wtorek będę ważyła 68 kilo...i tyle..trzymaj się tego i pamiętaj o tym jak będziesz chciała "nagrzeszyć"
http://www.irondogfeeders.com/assets...g-and-feet.jpg
KOLOROWYCH SNÓW :)
http://www.agrotrader.pl/pictures/1576138260_middle.jpg
KOLOROWEGO DNIA :)
no wczoraj zero slodyczy - brawo :D
Aga skad bierzesz kalorycznosc? bo jak czytam twoje wpisy to tak bardzo chcialabym przejsc na kalorie - bo tak czasem sporo a kcal malo
a jak czytam stare wpisy tagotki to mi sie odechciewa - bo czasem zjadla tyle co nic i ponad tysiak
ja tez prawie nic nie jem a kalorie ida do gory..bo na sniadanie zjadlam jablko i danio i to juz ponad 200
zupa szczawiowa z jajkaiem i ryzem kolejne z 250.......kawalek pasztetu(zgubna przegryzka)chyba z 200kcla.....kolejne jabłko z 75 kcla....co daje nam kolo 800...i co??a przeciez nic nie zjadlam....
hej dziewczyny...ja też staram się liczyć kalorie..nawet jak gotuję coś bardziej wyszukanego (czytajcie: z wielu składników i dodatków...czyli coś innego niż prosty ryż i warzywka) to po prostu sumuję kaloryczność wszystkiego..mam nadzieję, że tutaj efekt synergii nie występuje :wink: i na końcu całość dzielę na porcje - tak na oko już.. bo nie mam wagi kuchennej..a nie mam bo póki co nie chcę..i tak od 3 tygodni robię...niby troszkę roboty z tym, ale w efekcie się opłaci..poza tym często zaskakuje mnie to, że potrawy wcale nie wychodzą tak kaloryczne jakby się to mogło wydawać... a najadam się jak najbardziej...jak kogoś to interesuje to zapraszam do przejrzenia moich jadłospisów...jem tylko 4 posiłki bo tak mi najbardziej pasuje, dlatego przyjęłam taki, a nie inny rozkład kalorii w ciągu dnia...pozdrawiam
a u Ciebie Athshe co dzisiaj słychać? jak dietka?