-
Dziś wyrobiłam się spokojnie w 1000 kcal. Ale.... niestety pierwszy mały grzeszek :oops: ... Jak zawsze późno wracałam, a bałam się napadu głodu po powrocie do domu, więc nie mogąc znaleźć nic zdrowszego zjadłam batonoika corny i to z czekoladą!! Niby to tylko 220 kcal, ale zawsze to wpadka, a każdy z nas wie jak one mocno potrafią osłabić zapał i motywację... :oops:
Od jutra chyba będę będę brać ze sobą jogurciki, ale wiadomo, że nie zawsze ma się je gdzie zjeść.. :wink:
Padam na nos, ale idę wytrząść tego batonika;) Muszę powtórzyć sukces 500 brzuszków i 1000 skoków na skakance, a może nawet pokuszę się na więcej.. :wink: zobaczymy :D
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych w wytrwałości :mrgreen: :wink: :!: :!:
-
Batonic Corny to nie taka duża wpadka.Przecież czekolady tam wcale nie ma tak dużo a od czasu do czasu coś słodkiego też nam się należy.Gratukuję tylu wykonanych ćwiczeń.Trzymam kciuki :*
-
Podsumowanie dzisiejszego dnia pod względem ćwiczonek :wink:
1000 skoków na skakance i 600 brzuszków(no proszę, pochwały motywują - dzieki Linunia :D :*:* ). W sumie ćwiczyłam tylko 30 minut, ale byłam tak zmęczona, że nawet tyle to dobrze:). Jutro niedzielny obiadek - będzie ciężko, ale wytrwam - uparłam się to i wytrwam :P
-
Przyszlam wesprzec Cie troszke :)
kurcze podziwiam Cie za te 600 brzuszkow, niezla jestes.
Moj brzucholek by chyba padl :)
eee tam wpadka :)) jaka wpadka ;)) nic takiego nie bylo;)
Trzymaj sie cieplutko i zycze milego wieczorku
-
Rosemery!!!
Brawo Kochana:)
Jestem absolutnie pod wrażeniem,że chciało Ci sie tak wieczorem skakać i robić brzuszki super:)))
Masz dużo samozaparcia, a wielu z nas tego brakuje:)
Słuchaj moze przerzucisz sie ze zwykłego batona Corney an corney linea one maja tylko 74 kcal w batoniku, bardzo smaczny jest taki z biała czekoladą:)))
Życze Ci dzisiaj udanego dnia dietkowo i w ogole:)))
Trzymaj się cieplutko!!!
-
Dzień dobry :D
Widzę, że początki baaardzo udane :D Tak trzumać :!: :wink: A an pewno będzie dobrze, tym bardziej że tak strasznie dużo do zrzucenie nie masz :wink: :lol:
Pozdrawiam
-
Co do tego batonika to chyba masz rację Linunia. 74 kcal - na coś takiego chyba i mogłabym sobie pozwolić od czasu do czasu :wink: Tylko, że w moim przypadku, działało to tak - jak skusiałam się na coś co poczatkowo wykluczałam, to następnym razem pozwalałam sobie na coraz to większy grzeszek :( No i tak się zwykle kończyły moje zmagania z dietkowaniem, dlatego jestem ostrożna :wink: ale myślę, żę mając tu wsparcie będzie inaczej :D
A dziś dzionek rozpoczęty dwoma kanapkami z ciemnym pełnoiziarnistym chlebkiem, białakiem jajeczka (I tak nigdy nie jem żółtka :roll: :wink: ) i pomidorkiem :) do tego sałatka z odrobiną sera żółtego, z połówką pomidora, dwoma łyżkami kukurydzy, sałatą i cebulką konserwową :) .Kiedy skończyłam to wszystko przygotowywać, okazało się że odechciało mi się jeść, a nic specjalnie nie podskubywałam.. W efekcie połowę sałatki oddalam głodnej siostrze :wink:
A, i postanowiłam wspomóc się trochę herbatką slim figura, będę ją pić max dwa razy dziennie, bo chcę sobie tylko polepszyć metabolizm, ktory ostatnio chyba spowolniłam tym mnóstwem przeróżnych diet :wink: Co o tym myślicie :?:
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wasze dietkowanie :!: :) :*:*
-
nie tylko ty jedna siebie nienawidzisz. :) rozumiem co czujesz, trzymam kciuki! :*
-
Oj dobrze C rozumiemz tymi małymi grzeszkami, też kiedyś miaalmz tym problem, a właściwie to nadal mam;)
Ale czasami zjadam batonika Corney linea lub fitness;)
Silm figura? Kiedys to piłam i jakoś na mnie nie poskutkowało :roll:
teraz,żeby rozruszać metabolizm codziennie jem activie, kiedyś mi pomogła;)
Miłego poniedziałku Ci zycze,
buziaki!!!
-
Uff, wczoraj nie miałam czasu już nic więcej napisać, a dziś proszę, mój skromy temacik na 5 stronie ;P Ledwo go odnalazłam :D Wczoraj faktycznie pracowty dzień (człowiek uważą, że w niedzielę sobie odpocznie... :? ) już dochodziłam do wnisoku że odpuszczę sobie ćwiczenia, ale wtedy pomyślałam "Jak ja się na forum pokaże" :D No i efekt był taki, że złapalam za skakankę o 22 :!: Wyrobiła normę 1000 skoków i 500 brzuszków, mam nadzieję, że dziś dam radę zabrać się za to wcześniej :wink: