no nie nie nie, ale już nieważne :mrgreen:
<nadchodzi spokój>
ja chce byc spokojna :? :D
Wersja do druku
no nie nie nie, ale już nieważne :mrgreen:
<nadchodzi spokój>
ja chce byc spokojna :? :D
:) może porozmawiajmy o skażeniu wód śródlądowych oraz o efekcie cieplarnianym :)
no o tym możemy, to dosyć aktualne...pewnie sean też nad tym sie zastanawia :mrgreen: bo wiesz, wege, ekologia, zdrowie...ochrona środowiska :twisted: :twisted: :twisted:
a co to za Sean? chyba nie jestem w temacie :roll: :lol: :lol: :lol:
Xix a jak z Twoja miloscia do 30sec? trwa nadal czy moze troche Ci minelo szalenstwo na Jareda? :lol:
Kurcze Xixa ile ty już schudłaś a jak ładnie na zdjęciach wyglądasz.... Gratuluje... :lol: :lol: :lol: :lol:
xix jak zobaczyłam twój ticcker to omało nie spadłam ze swojego obrotowego krzesełka :shock: :shock: :shock:
ty czarownico :!: powiedziałaś kiedyś ze mnie dogonisz i przegonisz i sie sprawdziło :lol: może powinnaś zacząć przepowiadać przyszłośc? :P
nie no podziw :D i duży ukłon w twoja strone ;)
a czy paula to już na zawsze wybyła z tego wątku? :roll:
No własnie ja też jestem w szoku! chyba przejde na weganizm hehe
nie no dżołk
bez mięsa to może i bym przeżyła, ale bez mleka itp to już nie bardzo, pozatym znając siebie to nie chciałoby mi się szukac odpowiednich produktów i całkiem bym głodowała aż w końcu rzuciła sie na całe zarcie :p
:D Siostro! Troszkę mi bliżej do 7! Już nie mogę się doczekać, kiedy opuszczę te zakichaną Krainę Ósemek...
Dzieki Tobie zaraz pol forum przejdzie na weganizm albo przynajmniej wegetarianizm :) :lol:
no mi raczej to nie grozi :lol: chociaż Xixę oczywiście podziwiam :DCytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
Kotek, jak dzisiaj? mam nadzieję, że już pięknie wróciłaś do dietowania :D
na mnie też nie liczcie ;P
przestańcie już, dobra?!?!?!!?!? bo mnie wkurzacie :? :twisted: :twisted: :twisted: bo sie obrażę. ja przecież nikogo nie namawiam i nie życzę sobie takich gadek :twisted: :twisted: :twisted:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
corsi, nie słucham dżareda juz dawno :lol: :lol: :lol: :lol: wróciłam na dobra drogę, a mja miłością znowu jest sean :P :P :P :P :P
nie no xixa nie stresuj sie :lol: u mnie tez by to było niemożliwe :P
tutaj chodzi o to że jak ktoś widzi że tobie sie udało tym sposobem to i on próbuje 8) no właśnie dlatego jest tyle diet :lol: :lol: :lol: :lol:
biedny porzucony jared :P :lol: hihi ja go slucham co jakis czas, a przynajmniej ulubione piosenki tak co dwa dni wlaczam :) hihi
wiesz moze co z Paula?
ja nawet nie wiem, co tam u niego i u nich, podobno miał byc ABL teledysk, ciągle odkładali, wiec jest czy nie jest? podobno jest, ale już nie mam ochoty go oglądac :lol: :lol: :lol: :lol:
kurcze, czemu mój awatar sie nie chce pojawić???
corsi, nie wiem, co u pauli, bo nie ma jej na gg NIGDY, za to wiem,że u Siostry wszystko pięknie <gdzie jesteś, mo0głabyś do mnie przynajmnije wpadnąć z seanem> :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
<rozpływa się >
........................
i tak bondage song jest najlepsza :mrgreen: :oops: :oops: :oops: <no nie???>
kto sie smie sprzeciwić????
Siostro, to jak - robimy to, o czym gadałyśmy???!?!??!?!?!?!?!!?!?!?!?!?!??????????! !!!
ja chcę znowu jeść tak, jak przed świętami, bo ostatnie dni to porażka :cry: :cry: :cry:
KONIEC UŻALANIA SIĘ KU***RWA MAĆ!!!! JA NIE MAM PRAWA SIE UŻALAĆ, MUSZE SIE ZMIENIĆ I NIE NARZEKAC, BO NIE JESTEM GŁUPIA!!!!!
XIXA jest silna i da radę!!!!!!
OD JUTRA, W SUMIE JUŻ OD TERAZ - DIETA!!!! ANI MRU MRU, ŻADNYCH ODSTĘPSTW, UŻALANIA SIĘ CZY KŁAMIANIA SOBIE CZY INNYM. JA DAM RADĘ!!!
xixuś jakie 80kg co? o czym ty do mnie mówisz? :roll:
tak napisałas u mnie na wątku...nie rozumiem... pewnie przesadzasz ;)
a że tak zapytam o co biega z tym "kłamaniem sobie i innym"? mam nadzieje ze nam tu zadnego kitu nie wciskasz co? :twisted: :wink:
no bierz sie w garśc bo z kogo bede brać przykład jak nie z ciebie? :P no :mrgreen:
JA WAM KITU NIE WCISKAM, MIGO, PO PROSTU CHODZI O TO, ŻE NIE CHCE ZNOWU WAŻYĆ 80 KG, WIĘC NIE MOGE WIECEJ "ŚWIĘTOWAĆ", CZYLI ŻREC TYLE CO TERAZ :!: :evil: :evil: :evil:
a jak paula już sie nie pojawia, to zmieniam nazwę wątku, o!
do jutra, już uciekam, musze przemyslec wieeeeele spraw :evil: :evil:
xixuś no już dobrze dobrze nie denerwuj sie tylko pytałam ;)
to nie żryj babo! o! :lol: ;) i odstresuj sie-wdech i wydech :lol: ;)
ostatnio straszna myslicielka z ciebie :P no to owocnych ten no przemyśleń :P ;)
no ja tez musze przestac żreć!!
jutro ma byc pieknie!!
elo elo Xixuś :)
a jak teraz jesz?
i jak jadłaś przed świetami?
trzymaj się i nie wściekaj tak bardzo, każdy ma prawo do błędu.
ty nie chcesz wrócić do 80 ja do 70 a małymi krokami zbliżałam się do tego przez własną głupotę kretynka ze mnie... Xixa jestem troszeczkę do tyłu więc wybacz mi pytanie jaką stosujesz dietę troszeczkę zrozumiałam że zmieniłaś styl odżywiania na wegetarianizm ale czy stosujesz się do jakiś wartości kalorycznych?????? :lol:
Hejka Piękna :*
widze ze cos nie w humorku jestes cio? ale cemu? :shock:
juem pozwolę sobie odrobine wyjaśnić za xixe ;)
ona teraz jest zapaloną weganką i po prostu mało je z tego co mi wiadomo nie ma limitu kcal ;) chyba że zle jestem poinformowana :P
ale chudnie dziołszka w zastraszającym tempie ;)
xix jak u ciebie? humor lepsz już?
Dzięki Migotkano właśnie nie było mnie "minutkę" wracam a ona już tyle dokonała ... :lol: :lol: :lol: nie Xixa pewnie te trójkąciki to sprawiły :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
ale chudnie dziołszka w zastraszającym tempie
no własnie ja też jestem w szoku z tym jej tempem chudnięcia, ja tak tylko to na głodówce :O
juz jestem. wczoraj i jakoś przez te wszystkie dni po świętach nie chciało mi się nic tutaj pisac, to tylko skakałam po waszych wątkach :roll:
a to z jednej prostej przyczyny - nie byłam na diecie, więc nie wiedziałam, co pisac u siebie. :lol: :lol: :lol:
ale juz się pozbierałam i zaczynam znowu.
trochę poprzewracało mi się w główce. przemyslałam wiele spraw i dalej myślę [no fakt, za dużo myślę ostatnio], ale wiecie, człowiek jest istotą myślącą, chyba powinnam zacząć pisac jakies traktaty czy cuś :shock:
dzisiaj już idę do pracy, bo przedtem miałam 2 dni wolne. i teraz mogę zacząć od nowa, tzn. nie wiem, czy od nowa, ale inaczej. nie wiem, o co mi chodzi, nie pytajcie, po prostu wątpie, czy to, co robię, jest dobre [względnie], prawidłowe itp itd. bo wiecie, z jednej strony, niby w zgodzie ze sobą, z drugiej, czuję się tak, jakby coś poza mną mi to narzucało. nie wiem, doprawdy nie wiem. nie jest to zwykla załamka czy coś, ale nie wiem,,, :shock: :shock: :shock:
zresztą, ja nie musze przed nikim udawać, wiec co...?
ech, nie wiem, dosyc *******enia 8) :lol: :lol: :lol:
dziś wpadłam w szał, bo zobaczyłam swój brzuch po swiętach [przedtem nawet nie chciałam na niego patrzeć :lol: :lol: :lol: ]. trzeba coś z tym zrobić!!!!
Ja to mam tak ... czuję się dobrze jak jestem na diecie to tak jakby stało się już częścią mnie potrafię mówić słuchać oddychać i robić a gdy jestem obżarta czuję się tak jakby mnie nie było jest mgła i wokół same śmieci.... ale jak jestem głodna to myślę "dlaczego do cholery się tak męczę" :? i czuję jakby to nie moja lecz innych wola zmusiła mnie do takich kroków... :roll:Cytat:
bo wiecie, z jednej strony, niby w zgodzie ze sobą, z drugiej, czuję się tak, jakby coś poza mną mi to narzucało
ja też zobaczyłam swój :P i trzeba go w ruch wprowadzić :P ale dzisiaj jestem pozytywnie nastawiona, więc musi być dobrze :D
swoją drogą, Ty to chyba z 10 kont tutaj masz :D
juem, mi chodziło i o dietę ogólnie jako odchudzanie, i o mój weganizm. nie o weganizm ogólnie. może nie moge byc dobra osobą? ale czy byłam? czy jestem? nie będę. to wiem. kurcze, dobro przecie jest względne, tak jak wszystko w życiu. a ja nie zamierzam miec wyrzutów sumienia, od kilku dni ich nie mam i świetnie się z tym czuję :shock:
eiii ..... ja chyba nic z Tego nie rozumiem! :O
pozatym to zgadzam się z juem, ja to wogóle chyba mam nałóg jedzenia i po prost wpadam w takie "ciągi" jak np alkoholik :shock: tylko że najgorsze jest to ze abstynencja jest raczej nie mozliwa :|
Xixa masz okres? :? kobieta jak ma okres dziwnie mysli ,Dziubek przecież nikt ci nie każe schudnąć ty sama tego chcesz prawda ;)
Xixuniu Jejciu a ja myślałam że tylko ja mam niską samoocenę złotko jesteś naprawdę bardzo dobrą osobą :lol: :lol: :lol: :lol:
Ninti jest możliwa wystarczy wziąć młotek i jak się chce coś dobrego zjeść to się nim rąbie po łbie jak sie straci przytomność to przecież nie chce się jeść no nie?????
ninti, bo ja zrzędzę, dlatego nic z tego nie rozumiesz :roll: :twisted:
ewcia, no okres będę miała za kilka dni, cąłkiem niedługo, już prawie tuż tuż, nadchodzi 8) 8) 8) myślę,że jeszcze nadejdzie, bo kiedyś z powodu odchudzania to wiesz,że nie miałam przez długi okres :shock: :shock: :shock: co do schudnięcia, to pewnie,że chcę schudnąć, ale ostatnio [od jakichś 3 lat :lol: :lol: :lol: ] robię to z przerwami, tak +/- 10 kg :lol: :lol: :lol: poza tym, tym razem szybko mi sie to udało. ale jak mówiłam - jesli tylko poczuję w ustach cos zakazanego [czekolada, frytki, tym razem cos wegańskiego było], to nie kończy sie to na jednym dniu. ale nie martwie sie o to.
będę żyć, po prostu życ i czerpać z tego przyjemność. teraz jedzenie nie sprawia mi przyjemności, wiec bede na diecie. ale czasami mam ochote jeść jeść jeść, bo potrzebuję tego i tej przyjemności, wiec będę to robić!!! dziwne, wiem, ale prawdziwe :shock:
poza tym, nie będę się zadręczać ani narzucać sobie dziwnych reguł, nie wiem, jak to zamierzam zmienić, na razie sie zastanawiam.
a wiesz ja mam tak samo przez te święta i do przedwczoraj wpierdalalam słodkie jak leci ale kobietko walczymy o super ciałka ;) wiec nie poddajemy sie i to co zjedlimy to zjedlismy a teraz juz nie jemy wyrzucamy albo dajemu komus i dalej dbamy o super cialka ;) JASNE????? :twisted:
Przez święta to większość z nas żarła nie jadła ja to nawet przed świętami bo przecież nie opłacało mi się trzymać dietki
wiecie, co wam powiem, moje słodkie? :twisted: :roll:
chyba znalazłam coś, co pomoże mi schudnąć! bo nie będę tego nazywać pieprzoną dietą, bo zawału przez ten stres dostanę :twisted: :twisted: :twisted:
tak jak napisałam, jak mam ochote na jedzenie, to jem [i nie chudnę :lol: ], a jak nie, to jem tyle, by nie umrzeć z głodu [i chudnę :lol: ].
pisałam też,że w pewnym stopniu jestem masochistką, więc drobna przyjemność mi sprawia uczucie pustki w żołądku, ale nie zawsze, bo czasem aż drgawki mam, jak mi się chce czekolady! o, to teraz już wiem, czemu przed świętami tak jadłam - nie tylko z powodu samych świąt [bo nie świętuję tylko jem], ale z powodu zbliżającego sie okresu, pamietacie, miałam juz to, jak mnie nosiło, jak chciałam czekolady :lol: :lol: :lol:
cóz, teraz juz nie chce. napisałam u sidex, jakie to miłe uczucie, jak opinające spodnie zaczynaja zwisać. niestety, po tych pieprzonych świętach już nie są tak luźne! pocieszam sie tylko tym, ze to nie tłuszcz i szybko zleci :twisted:
o musimy sie postarać!
Ja przed okresem tez wpieprzam słodkie :roll: :roll: Xixia jeszcze pare dni i znow bedzie oki ;) ja sie ważę po okresie bo teraz to nie mam sensu :lol: :lol: :lol:
Xixuniu a skąd mam wiedzieć czy to tłuszcz czy woda?????Cytat:
iestety, po tych pieprzonych świętach już nie są tak luźne! pocieszam sie tylko tym, ze to nie tłuszcz i szybko zleci
Kurna u mnie to samo czuje sie taka napuchnieta :( cholerny okres :(