Wersja do druku
hej :) super, ze moglas jeszcze dzis do nas zagladnac ;)
wiesz, ze jak nie mozesz tu wpisac raportow na biezaco to i tak nie mozesz sie obzerac bo tak czy siak bedziesz musiala nam to napisac wiec sie pilnuj :):):) :lol:
zubrowka jest pyszna, wiec sie nie dziwe, ze Ktos poprosil o nia ;) a kwiatek w srodku mnie rozwalil :lol: :lol: :lol:
Znow sie wbilam - bo nadal lokatorka nie przyjechala
Czekam na nią - bo wiem ze mi neta zabierze - odetnie mnie od was :(
Ale czekam bo jak siedze u niej to sie boje ze wlasnie wejdzie - a mi tez by bylo glupio jakby ktos mi w pokoju siedzial
Co prawda ja za ten net place wiec chyba mam prawo korzystac - ale jednak pokoj jest jej...
No ale poki co korzystam... czekam na tate - bedzie o 17 - w firmie bylam - kolezanka mi powiedziala ze jakas wąska sie zrobilam :P
Wszyscy mowili ze super wygladam - mile to
@ daje znac o sobie bezlitosnie - brzuch mnie juz boli i jest napiety, no i oczywiscie zarcie za mna chodzi
zjadlam gogantyczny obiad i teraz czuje sie nazarta, ale wyrzutow sumienia nie mam, nie objadalam sie wczesniej, a @ trzeba nakarmic raz chociaz - taki jej urok :P
Mysle ciagle o tym ze w niemczech zaczne dC - troche boje sie poczatkow
Przeraza mnie tez ze nie mozna na niej cwiczyc - a ja mam ciagle wrazenie ze bez cwiczen zaraz robie sie wieksza...
Kasiu - nasza ekspertko od dC - a takie delikatne jak brzuszki czy delikatna jazda na rowerku tez nie wchodza w gre??
Awi - moj ty maly rozrabiaczku - trzymam cie za slowo !!
Bajeczko - ciesze sie ze w koncu zagladnelas - gdzie ty sie podziewalas he??
co do mojego meza - to fakt tamto bylo chamskie, i byly momenty ktore mnie utwierdzaja w tym ze decyzja o rozstaniu byla sluszna, ale jakos teraz pamietam te lepsze momenty nie wiem czemu
i az wstyd powiedziec ale tesknie....
Saro - moge powiedziec tylko dziekuje
Ciesze sie ze mam wokol siebie takich ludzi jak ty :)
Pozdrow meża :D :D :D
Alta - super ze kaszelek mija... no u mnie bez zmian nadal nie moge przelykac tak mnie boli gardlo, no ale czekam moze bedzie lepiej
pozytywna rzecz - bylam u ginekologa i wszystko na szczescie jest dobrze :D
Do zobaczenia w sobote :D
Corsi - mnie tez tym kwiatkiem rozwalil A zubrowke tez uwielbiam
(ale wypijemy dopiero po moim dC )
Poodwiedzam sobie jeszcze wasze kąty...
Majeczko, cieszę się, za udaje ci się do nas dostać
Co do męża - przykro mi, ze się smutasz, ale pamietaj, ze czeka na ciebie ktoś, kto ci na ucho coś wyjątkowego powiedział.
atshe - dziekuje
usmiechnelam sie....
Witaj:)
Nie dziwię Ci się, że głupio Ci korzystać z netu w pokoju tej kobitki :) Ale musisz przecież się z nami kontaktować!!! :):)
Życzę miłego wieczorku!!!
bo sie zrobilas węższa :D :lol:
Maja, ostatni raz krzyczałam na Ciebie przed swietami, a wtedy nie jadłam słodyczy, wiec prosze mi tu nic nie insynuowac, ze sama źle robie a krzycze na Ciebie...
bardzo ladnie jesz!! i waga spada.
ja dzisiaj znowu slodycze jadłam... ech! taki głupi dzień. jutro już bedzie na pewno ładnie. wybieram sie na basen.
Majussiu głowa do góry kochana!!
trzymaj się, choć domyslam sie jak Ci momentami trudno.. ale musisz to przejsc i byc dzielna.. wiem ze to zabrzmi banalnie, ale jestes młoda i jeszcze sobie ułozysz zycie i bedziesz bardzo szczesliwa :) zobaczysz.. ale daj sobie czas :)
no i walcz o siebie nadal tak ładnie jak walczysz teraz :D a exmezowi wtedy dopiero zbieleją oczy jak zobaczy co stracił.. :evil: 8)
buziaczki Martus :)
hej :)
Mam nadzieje że uda Ci się zajrzeć tu :) Tyle tu duszyczek życzy Ci jak najlepiej i trzyma za Ciebie kciuki :D Nie daj się :!: Silna jesteś :D Główka do góry, uśmiech na twarz - dasz rade :!:
Buziaki i ściskam mocno :***
Dziewczyny
WIELKIE DZIEKI
Poczucie ze nie jestem sama na swiecie - sama w walce z kilogramami i sama z wlasnymi problemami jest niesamowite
I za to naleza WAM sie po prostu ogromne DZIEKI !!!!!
Lokatorka wrocila wczoraj - dlatego zniklam z necika... teraz dossalam sie do netka u kolezanki... :D :D :D
Zawsze znajde sposob na to aby do Was napisikowac...
Najpierw wczorajsze jedzonko bo mi wyleci z glowencji
2 łyżki sałatki (seler por, kukurydza, ryz ananas, majonez)
kromka razowca
2 kawy z mlekiem
kawa czarna
3 łyżki bigosu
pieczone udko z kurczaka
kilka smażonych pieczarek
kromka razowca
5 kawałkow sledzika w oleju z cebulka
piwo imbirowe
drink (wodka z cola)
herbata z 1 łyżeczką cukru (potrzebne mi to bylo... zle sie czulam i herbatka mi pomogla :) )
Namówiona przez Was i przez moja rodzinke oraz wszystkich naokolo... popełzłam dzis do lekarza - mam ropne zapalenie jamy nosowo-gardlowej - dostalam antybiotyk ale zaczne go brac po wyjezdzie....
Jedzonko na dzis:
grahamka
mały jogurt naturalny2 czarne kawy
2 kawy z mlekiem
mała kawa z śmietanka
mała sałatka (sałata, ogórek, pomidorek, kurczak w panierce, kukurydza, niestety sos majonezowy)
udko kaczki w sosie
porcja gotowanych warzyw i jabłek
lampka czerwonego wina
Za chwile bedzie:
wodeczka z sokiem - sama jeszcze nie wiem ile
i moze zjem troszke chipsow :P
Przyszly juz wszystkie laseczki
spadam pic!! :P
czemu chcesz cekac z antybiotykiem??
Trzymam kciuki za wszystko co sie da
Kochana, trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli! Buziaczki!
udanej imprezy :D :D :D :D :D :D :D :D
a propos powrotu do Germanii.....to nie wierze Martus, ze sie nie spotkacie wczesniej :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: Ja wiem, ze czas, praca, terminy...no ale sama rozumiesz :wink: :wink: :wink:
my tu o suchym pysku
a Ty pić lecisz i jeszcze sie chwalisz??? :D
a czemu ten antybiotyk dopiero po wyjezdzie? tak zeby rowno z dc brac? :lol: :lol:
No to chyba jasne, dlaczego nie teraz ten antybiotyk :lol: :lol: :lol: :lol:
... bo by pić z laseczkami nie mogła :lol: :lol: :lol: :lol:
MARTA, a czy Ty wiesz, że nie powinnaś brać antybiotyku w trakcie dC?!?! :shock: :| :|
niooo
pije pije i pije
jejkuuuuuuu
pijana normalnie jestem,,, :P
malo jedzenia -duzo alkoholu i mam helikopterek
2 garstki chipsow
4 drinki
teraz sok pomaranczowy
wiem jestem okroooooooopna.........
Jula - nio chyba nie jestes na mnie zla?? buuu :(
Awi - staram sie glowke wysoko trzymac - wszyscy mi to mowia... :)
Ciezko jest - jest po prostu strasznie ciezko
myslalam ze bedzie latwiej - ktos dzis dzwonil powiedzialam mu to samo... myslalam ze bedzie latwiej...
Sara- jak ja cie uwielbiam - jak dobrze ze cie mam :) buzka kochana
Athshe - czekam bo dzis pije i jutro za pewne tez pic bede
taki ze mnie fucking alkoholic
Lilka - zebym jeszcze ja gupol wiedziala jak to jest po mojej mysli
Tagos - nie wierzysz? zobaczymy :P poza tym mam dC a to moje cudo na pewno bedzie chcialo we mnie cos wepchnac ...
Ania - sooooooorryyyyy no
zdrowko twoje w gardlo moje :D :D :D
Corsi - no wlasnie tak jak to kasia powiedziala
Kasik - dC i antybiotyki nie teges razem????? :shock: :shock: ciemuuuuuuuuuuuuuu
Ktos przed chwilka dzwonil- nie slyszelismy sie 3 dni
miiiiloooooo bylo go uslyszec...
Boszzzzzzzzzzz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ta kobieta mnie rozwala :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Majussia
TEeeeeee! Zostaw tam cos dla nas :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oczywiscie, ze nie.
Majussiu pozdrawiam Cię piątkowo!!
miłego dnia i trzymaj sie.. buziaczki
No Marciocha Marciocha... Ja tu sie kuruje, zeby zdrowa byc, a Ty mi tu z ropnym zapaleniem wyskakujesz... I jak ja sie bede do Ciebie w autobusie przytulac???
Ja ledwo z tego swojego kaszlu wychodze astmatycznego...
Ale jest O.K. Damy rade... Zobaczymy sie jutro to pogadamy... Milej ostatniej nocki w polszy.
papapapaap 8)
hejo..
widzę że dalej chora jestes.. :(:(
długo mnie t unie było, może lekki spadek motywacji ;) i tak dałam ciała, że do świąt nie było 62.. no ale mam jeszcze troche czasu do moich urodzin zeby to nadrobic..
tracę właśnie bagaż świąteczny, żarłam co chciałam, troche sie ograniczalam, ale z ciastami nie ;P bo ciasta są akurat mojąsłabością :D :D
ale od środy jestem z powrotem w wawie i sie plinuje.. i bagaż schodzi.. właściwie przybyło tylko jakies 1,5 kg.. wiec strasznie nie było :P a co tam święta są dwa razy w roku :D
sorry ze tu długo nie zglądałam, albo wieczorami byłam padnieta że leciałam na twarz i juz późno było i bez sił by pisać coś, czesto czytałam po cichu na bieżaco ; )
to jednak Dc? .. ja o tej pokrzywie nie słyszałam w ogóle.. choć bylam 3 razy na dc w życiu.. :D i antybiotyki brałam ostatnio, na dziąsła.. lek to lek brać trzeba.. ale miałam osłonę bakteryjną, dobre to bo czasami miewam zaparcia..
po mojej grypie żołądkowej dupa.. przemiana materii mi sie rozregulowala, w święta nawet brałam tabletki z senesem bo mi było cieżko cokolwiek zrobic.. :( a teraz pare dni i za ciekawie też nie jest.. kupie sobie activie chyba.. może przez parę dni pomoże...
hej Majka ;)
jak tam?
mam nadzieje, ze po tym alkoholu jestes zdrowsza :) (niektorzy twierdza ze alko najlepsze na chorobe :P)
Martuś, już odpowiadam :P :P
Generalnie w trakcie pierwszych 7 dni ścisłej dC wysiłek fizyczny jest zabroniony, to znaczy w ogóle nie powinno się ćwiczyć!
Dopiero po tygodniu można zacząć wprowadzać bardzo łagodne ćwiczenia typu wolna jazda na rowerze czy jakieś brzuszki, ale forsowny wysiłek nadal zabroniony :!:
Oczywiście alkohol także jest absolutnie zabroniony :wink: :lol: :lol: :lol:
Co do antybiotyku, to jak sama wiesz, osłabia organizm, pomaga na chorobę, ale osłabia układ immunologiczny ....
dC jest dietką rygorystyczną i dość sporym wysiłkiem dla organizmu, więc nie powinien być on bombardowany dodatkowymi negatywnymi bodźcami ....
Po antybiotyku też powinnaś odczekać jeszcze kilka dni zanim zaczniesz dC :wink:
Wiem, że chciałabyś już ją zacząć, ale chciałabyś też ją skończyć, prawda?
Przemyśl to kochanie moje :P
Kasiu dziekuje - wiedzialam ze moge na ciebie liczyc :D
Kasik - antybiotyk koncze dokladnie w srode o 21 - jak myslisz od kiedy moge zaczac??
Mysle o przyszlym poniedzialku... Co ty na to?
Wiem ze alkohol na dC zabroniony - ciesze sie z tego bo wiecie ze ja jestem f.... ing alcoholic so.... :P :P :P
Oczyszcze sie - postanowilam sobie ze od poczatku dC bedzie 2 miechy bez grama alko ...
Czyli po tygodniu pierwszym moge sobie pomalusku cos tam cwiczyc??
a na mieszanej juz mozna??
Nie moge sie doczekac - ale masz racje poczekam
Mam strasznie silny ten antybiotyk (ale na szczescie czuje sie juz duzo lepiej) wiec lepiej doprowadze sprawe zdrowia do konca a potem sie solidnie wezme za odchudzanie
Aha jeszcze apropos wagi
W dniu wyjazdu z polski waga mojej mamci pokazala 82.9
Wynika wiec z tego ze
Przez swieta w polsce schudlam 1 kg !!!!!!
Co prawda moja niemiecka dzis rano pokazala 2 kg wiecej (84,9) ale:
-krotko po wazeniu (ok 1 h) dostalam @
-po podrozy strasznie napuchlam (nie moglam wlozyc butow !!)
-objadalam sie jak zwykle w autokarze, no i to jedzonko bylo we mnie...
Zobaczymy jak bedzie po @
No i jutro wazenie studniowkowe!
Wage przed dC podam w niedziele :D :D :D
Za chwilke zdam wam raporciki na razie jeszcze nadrabiam watki :D
Bardzo mądra z Ciebie dziewczynka :D :D :D :D :D :D
Jak najbardziej możesz zacząć od poniedziałku, to dobry termin, organizm już troszkę odsapnie po antybiotyku :wink: :) :)
Po 7 dniach możesz zacząć ćwiczyć a na mieszanej już spokojnie, ale niezbyt intensywnie :wink:
WIELKIE BRAWA ZA SCHUDNIĘCIE :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Ja też tak miałam w Boże Narodzenie, jadłam, jadłam i schudłam, SUPER :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Witam Majusiu :)
chwilkę mnie nie było ale nie odpusciłam dietki :) Widzę, że u Ciebie całkiem dobrze no może tymi gardłowymi problemami ;) ale dietkowo oki . Nie przejmuj sie wagą ja zaraz przed i w trakcie @ waże 1-2 kg wiecej ja uważam , że schudłaś :)
POZDRAWIAM I ZYCZE MILEJ NIEDZIELI
Kasik - no ale ja sie naprawde przez swieta nie objadalam i bylam naprawde z siebie dumna - wiec jesli ten kg jest prawdziwy to mi siem nalezal :P :P :P
Tak - poniedzialek to dobry dzien - 4 dni po antybiotyku - bede w nie jadla duzo jogurtow zeby flore bakteryjna odbudowac (na dC przeciez bym nie mogla - a to przeciez wazne bardzo)
Agatko - kochana odnalazlas sie :D :D :D
Super ze dietkowalas - dziekuje ze wpadlas myszko
(te raporty za chwile - nadal choribka nadrabiam te watki a nie bylo mnie raptem 3 czy 4 dni :shock: :roll: :shock: :roll:
To jesteś bohaterką, że schudłaś w święta, w dodatku w Polsce! Gratuluję!
Co do alkoholu, to warto się oczyścić. Ja ostatnio nie przesadzam, ale były chwile, że mogłam sama wypić butelkę czerwonego wina... :oops:
Miłego dnia!
Witaj Majussia,
zauwazylam ze mamy podobna wage wiec postanowilam napisac. To moj drugi raz z dieta i z tym forum. Mam nadzieje ze ostatni.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D
hej Majka ;)
a po podrozy tzn o ktorej sie wazylas co? zwaz sie jutro rano albo po okresie i zobaczysz jak bedzie ;)
No dobra - czas na podsumowanko ostatnich 3 dni
Ostatni jadlospisik zamiescilam 27.03
Wiec teraz za 28.03
1/2 banana
garstka płatków fitness fruits
jogurt naturalny 0%
1/2 szklanki coli
2 klopsiki
3 łyżki bigosu
kromka razowca
duża porcja sałatki (makaron,rzodkiewki, pomidor, ogórek, kukurydza, jogurt)
2 duże garście chipsów
białe wino (dużo -ale żołądek się zbuntował i wszystko wypluł)
No i za wczoraj :D
2 razowe tosty
kotlet
3 kawy z mlekiem
szklanka coli
pieczone udko z kurczaka
porcja bigosu
No i autobus (zawsze tyle jem - ciemu??? :( )
3 bułki z ziarnami z sałatą kotletem i majonezem
2 banany
woda mineralna
gruszka
0,5 l coli light
No i moj pobyt w niemczech zaczal sie po prostu katastrofalnie
kawałek rybki gotowanej w sosie holenderskim z szparagami
szklanka piwa
szklanka szampana
herbata owocowa
woda mineralna
2 kawy z mlekiem
15 cukierkow (marcepanowe w czekoladzie)
No sama nie wiem skad tyle tych cukierkow = @ ale czy mozna na @ wszystko zwalac ? - chyba nie...
czuje sie przez to okropnie i zle
zaczelam i skonczyc nie moglam
buuuuuu
W ogole to mam dola - Ktos ma duzo pracy - poza tym mamy ostatnio pewien problem i duzo lez i nieporozumien przez telefon
czyzbym znow zaczela topic smutki w czekoladowych cukierkach??
Nie dobrze !!!!!
Brzuch mnie boli, wyc sie chce.... przed chwila ciezka i smutna rozmowa z ktosiem....
Lila - ja tez duzo pije... musze sie zatrzymac i troche oczyscic, bo ani to dobre ani zdrowe
Tasia - dziekuje za odwiedzinki - juz u ciebie bylam :D Razem razniej...
Corsi - wazylam sie tak ok 11 - zobaczymy co bedzie jutro
Chyba spadam do lozia po prostu... ale mam jutro wazna konferencje i musze sie troche przygotowac....
Ale mnie mozy - tak bym sie zakopala pod kolderke i sobie po prostu pospala...
Mam dola giganta wlasnie - albo to @ - albo Ktos = albo juz sama nie wiem co :(
Jeszcze pare zdjęć z pobytu w Polsce
Wielkanoc - 1 dzien - te 2 Wieloryby to ja i moja siostrzyczka
http://images30.fotosik.pl/186/870d89abc2ebd015.jpg
Ja z pieseczkami - moim i mojego wujaszka
http://images32.fotosik.pl/198/c5e7eee1ed0d1556.jpg
Wielkanoc - 2 dzien - u mojej siostry z moją Niunią
http://images33.fotosik.pl/198/c351dbc24fb843dc.jpg
Z moja byłą współpracownica (teraz juz pania kierownik :P ) - czyli kochany Gosiak
http://images25.fotosik.pl/185/76a0c3c30d4ff529.jpg
Z psipsiapsiółami ze studiów
http://images24.fotosik.pl/186/3889d2487c81cebe.jpg
A na koniec jeszcze cos na miare motywacji
MOTYWACJI mnie samej - bo wlasnie przed chwila wchlonelam 4 mini pizze (takie o srednicy 4 cm - ale zawsze)
Nienawidze @ !!!!!!!!!!!!!!!!!
http://images30.fotosik.pl/186/ac26e398c3578bac.jpg
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :D :D :D :D :D :D :D :D
Alllllllllleeeeeeeeeee różnica :D :D :D :D :D :D :D
SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyglądasz ślicznie :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Wow, różnica ogromna!!! I niech te fot5ki będą dla Ciebie najlepszą motywacją, koniec z mini-pizzą!
Dziekuje dziewczynki
Ale mam dola - siedze i rycze = weszlam na portal ktory prowadzilismy razem z (ex)mezem - okazalo sie ze nie jestem juz Administratorem
Teraz ONA jest :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Martaaaaaaaaaaa .........
Wiem, że jest Ci ciężko, przykro i smutno (wiesz, jak bardzo to rozumiem ...) - JESTEM Z TOBĄ ...
Jeśli potrzebujesz, to płacz, ja podam Ci chusteczki, ale niech ten stan nie trwa długo, dobrze?
Szkoda Twoich pięknych oczu ...
głupia rura.. nie przejmuj się.. <przytul> łączę się z Tobą w bólu :cry:
Ty i tak pewnie jesteś ładniejsza od niej.. a jak bedziesz po cambridge to ex mężowi oko zbieleje i będzie bardzo żałował tego co stracil !!! a teraz jest pewnie pod jej urokiem i nic z tym nie można zrobic.. :(
a ja też sądze że ślicznie teraz wygladasz na tym zdjeciu.. !!!! laska że hoho ;) jeszcze będziesz wyglądać lepiej ode mnie :P :P
a ja uwielbiam salse.. :D zapisalam sie na drugi kurs solo równolegle.. taniec mi daje tyle radochy że hoho :D
jeszcze bylam biegac chwile - 2 min biegu - 3 min marszu - 2,5 min biegu - marsz - 2,5 min bieg :D
majuś.. trochę Ci zazdroszczę cambridge.. czemu zazdroszczę? bo ja też bym chciala miec w perspektywie takie chudnięcie.. przydałoby mi sie jeszcze z 5 kg tak o.. ale nie mogę ;) więc życzę powodzenia i ..
dużo uśmiechu !!!! buziole :*