-
Zdroweczka zycze na poczatku.
Powiem Ci ze ja tez wypilam alkohol ....a dzien wczesniej bralam jeszcze leki,( rowniez antybiotyki). NA mojej twarzy przez 1 dzien pojawily sie czerwone punkciki,(wysypka).Zapewne to byl efekt picia alkoholu po lekach. Na szczescie szybko zneknela i jest ok.
Skoro mama tak sie tym stresuje,to moze nie wdrazaj ja w szczegoly zeby sie tak nie denerwowala. Wiadomo,matka,a Ty jestes jej dziecko,wiec to normalne. Po prostu sie troszcxy i martwi o swoja niunie.
Pozdrawiam.
Tusiaczek.
-
Tusiu - mozliwe ze masz racje - moze to alkohol z antybiotykiem hmmmm
Co do mojej mamci - to by bylo dobrze gdybym ja ja we wszystko wprowadzala, ale niestety czyni to moj wspanialy (ex) malzonek - niestety
a na to wplywu nie mam - mimo ze go prosilam ....
Zle mi bez fitnesu - czuje sie ze moje cialo flaczeje i ma sie zle ... dziwne to bo kiedys odchudzalam sie tylko dieta i chudlam - teraz odstawilam fitness i waga w gore :( buuu nie fajnie....
Szef mnie op....il - ze znow za malo zrobilam - pomijajac fakt ze jestem chora i nie wazne ze bylam kurna na zwolnieniu...
boze jaki on jest dziwny - po zatym 300 razy powtorzyl cobym go nie zarazila bo ma za duzo pracy aby byc chory - jakby to byla moja wina ze kicham kaszle i smarcze...
-
Tu mnie jeszcze nie było :lol: :lol:
MAja tak sobie luknęłam wiesz co może idź Ty do tego lekarza bo jeśli to różyczka odnotują Ci to w karcie zdrowia, było nie było w książeczce zdrowia mam odnotowane jako choroby zakaźne potem różnie jest zapomnisz albo to nie różyczka a dla nas kobitek to ważne no. I tak sie zastanawiam bo przy różyce to raczej opuchlizny nie ma jedynie te nieszczęsne kropki których nie wolno do światłą wystawiać bo leku jako takiego nie dostaniesz a reakcje alergiczne to ... znam ostatnio bardzo dobrze po lekach i mi się tak spuchło ,ze brakowało mi skóry na rękach i nogach o ruszaniu palcem mogłąm zapomnieć i wysypka właśnie głównie twarz , brzuch , plecy po wapnie i hydrocotisonie schodzi..................... teraz to sie śmieje ale wtedy to mi się płakać chciało i tak sie zastanawiam na tą Twoją różyczką ...............
Się namądrzyłąm ale do lekarza marsz..... :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Majussiu...ty idz kobieto do lekarza lepiej! po cholere ci jakies chorobsko niewyleczone przed samym urlopem? idz i juz!
ja czosnek tez uwielbiam, natomiast nie dzierze surowej cebuli, smazona tak, ale surowa...ohydztwo
Ach, przezylas dzien bez piwa :D :D :D tak trzymaj
-
Ja też jestem za wizytą u lekarza - będziesz wiedziała, co to jest i dostaniesz odpowiednie leki.
Szefem się nie przejmuj, niech sobie gada i już. Za chwilę będziesz w Polsce i odpoczniesz od niego i pracy :D
Miłego dnia i zdrówka!
-
Zuzanka :D :D :D (Basia? - dobrze pamietam? )
No ja wiem ze rozyczka to dla nas kobiet wazne, ale po pierwsze, wlasnie dostalam reprymende od szefa, po drugie ja tu nawet nie mam ksiazeczki zdrowia, a po trzecie jak ja sie u tego lekarza dogadam? nawet jak mi powie ze to rozyczka to i tak nie zrozumiem....
No nie wiem nie wiem - poczekam do jutra... jakos mi na rozyczke to chyba jednak nie wyglada - za male te kropki i za blade
Wszedzie na necie szukalam ze przy rozyczce kropeczki zlewaja sie w jedne wieksze plamki, a moje to taka kaszka manna, jak sie przejedzie po skorze to taka kaszke manna sie pod palcami wyczuwa... no i bardzo nie swedzi...
Bede musiala pomyslec o szczepionce przeciw - jak juz bede dzidziunie planowala...
Bardzo sie ciesze ze do mnie zagladnelas :D
Teraz mnie jeszcze w diecie powspieraj bo ta cos lezy i kwiczy (no wlasciwie to moja dietka tak bardzo nie kwiczy, ale ta moja waga.... )
-
Cześć Słońce,
wiesz może jednak idź do lekarza, w końcu takie objawy (zle samopoczucie i wysypka) to nie jest normalne i lepiej żebyś wiedziała skąd się to to wzięło, żeby w przyszłości uniknąć.
Co do fitnessu to Cię doskonale rozumiem, ja tez czuje sie okropnie jak nie ćwiczę i co najgorsze im dłużej sobie odpuszczam tym trudniej mi do tego wrócić, najlepiej trwać w "ćwiczeniowym ciągu" ;) No ale przychodzą takie dni że nie powinno się ćwiczyć. NA pewno jeszcze trochę i poczujesz się lepiej, a wtedy wrócisz do ruchu i waga zacznie spadać znowu pięknie :D Zobaczysz :!:
A jeśli idzie o czosnek to ja uwielbiam, dodaje do wielu rzeczy i nawet męża do niego przekonałam ;)
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki :***
-
Maja :lol: :lol: :lol: nie rób jaj ja mam Cie powspierać to przy ostatnim moim dietowaniu to by Ci chyba ta wskazówka jednak nie w tą stronę na wade szła .
Przydał by mie taki siarczysty kop bo za przykład do odchudzania to ja się raczej nie nadaje :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale życze Ci jak najbadziej żeby ta waga jak najszybciej pokazała Twój wymarzony wynik :D
Tak czy siak do lekarza marsz :!: :!: :!:
Karta czy książeczka niech Ci w razie co zaświadczenie wystawią.I chrzanic szefa jak on by miał 36,7 pewnie pogotoowie by wzywał wiadomo facet postrasz go różyczką to Ci wolne sam da :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Zuzaaaaa
nie znasz mojego szefa oj nie.... on ostatnio z taka grypa do pracy chodzil ze szok - ten facet to tyran pracy i ze mnie niestety tez chce takowego zrobic :P
Wlasnie dzwonila moja psipsiapsiola (znamy sie 20 lat i chyba ona zna mnie lepiej niz ja sama siebie) no i mi przypomniala ze na bank w liceum mialysmy szczepienie na rozyczke
No czyli to nie rozyczka
No czyli jakowes uczulenie
Gorzej nie jest - swedzic strasznie nie swedzi wiec przezyje
i ide do roboty coby mnie moj szef nie wywalil :P
-
Maja postrasz szefa różyczką , prosze Cię :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
kurde ,ze tacy jeszcze się uchowali pal licho jego grypę ale co to nnie rozumie że sam te bakteriole roznosi :roll: jakiś dziwny okaz :lol: :lol: :lol: