DC - mój pierwszy raz

0,2 kg mniej, od rana jestem zabiegana, padam na pysk, ale za to wszystkie prezenty z głowy :D

Dominiko wyrzuć go na siłownię, niech nie obrasta w tłuszcz tylko nabierze masy mięśniowej. Przy okazji będziesz miała partnera do wspólnych ćwiczeń :-)

Aniołek nie jest mi ciężko, bo mam z tej diety mnóstwo satysfakcji. Poza tym świadomość, że po świętach będę chudsza dodaje mi skrzydeł.
Gdybym czekała z dietą na nowy rok, miałabym więcej kg do zrzucenia. Moja startowa waga to granica, powyżej której nie mogłabym siebie znieść. :twisted:

Jutro do was zajrzę, teraz lecę się relaksować, a potem spać, zdech.
Pozdrawiam!

Po tygodniu ścisłej ważę.... 69,4 kg!!! Całe 3,3 kg mniej!!! :D :D :D
Ponieważ dobrze ją znoszę, dziś zaczynam drugi tydzień ścisłej. Moje oczekiwania to -2kg w przyszłym tygodniu. Start. :-)

69,0 kg - chudnę jak błyskawica :D

hm.. a ile ta dieta... kosztuje????? :D i ile trwa :D

Lisia jedna zupka lub napój to 5,5zł, je się trzy posiłki dziennie (16,50 zł), więc tygodniowy koszt to 115,50 zł. Ścisła dieta trwa 3 tygodnie.

Znów 0,4 kg mniej. Bardzo podoba mi się DC :D Wyrzeczenia są warte imponujących efektów. Aby jednak te efekty nie przerodziły się w koszmar ;), smaruję i masuje wszystkie strategiczne miejsca dwa razy dziennie. Schudły mi od tych zabiegów ramiona (cud, że nie dostałam zakwasów), przez skórę znowu widać żyły. :twisted:
Od jutra wprowadzam do programu odchudzania ćwiczenia. Na początek porządny stretching dla lepszego samopoczucia i większej gibkości. :)
To wszystko z placu boju.
Pozdrawiam

Wczoraj 68,3. Dziś 68. Z ćwiczeń nic nie wyszło, po prostu zabrakło mi na nie czasu.
Coraz bliżej do końca ścisłej DC. Patrzę na licznik i zastanawiam się, czy te trzy pozostałe kilogramy uda mi się schudnąć w ciągu dziesięciu dni, czy dopiero potem?

Na wszelki wypadek już teraz wszystkim dbającym o sylwetkę życzę Wesołych Świąt :-)

Dziś pół kg mniej. Jeansy o rozmiar mniejsze leżą doskonale :twisted: Bardzo mnie to cieszy :-)
Zastanawiałam się, dlaczego chudnę aż tak szybko. Wniosek mam jeden: nie doceniałam swojej przemiany materii. :twisted: Duża masa mięśniowa robi swoje! Dlatego nie skupiajcie się tylko na aerobach, bo mięśnie są również ważne i to nie tylko podczas odchudzania.
Dodam jeszcze, że latem tak samo nieestetycznie wygląda tłuszcz wylewający się ze spodni, co obwisłe ramiona (i całe ciała) szczupłych dziewczyn.

Dziś 14 dzień, natomiast jutro zaczynam trzeci i ostatni tydzień ścisłej.
Na wadze 0,2 kg mniej niż wczoraj.

a w Wigilie jako 12 potraw miałaś DC? :shock: podziwiam :D