Hej dziewczyny
Wracam na forum po długiej nieobecności, i oczywiście z bagażem jojo No ale cóż, bywa... Trzeba znów się porządnie za siebie wziąć. Póki co moim celem jest Studniówka, do której chciałabym schudnąć jakieś 6 kg No a że po drodze jest Sylwester, to może do 31 grudnia uda mi się zrzucić ze 2kg Tylko muszę jakoś przetrwać święta
Celem ostatecznym jest osiągnięcie 58 kg. I daję sobie czas do maja
Nie ważyłam się dawno, bo się boję stawać na wagę, ale jutro to zrobię
Zaczynam odchudzanie w bardzo nieodpowiednim momencie, bo idą święta! Już dzisiaj mam wigilię klasową, i będę musiała się jakoś powstrzymywać od sięgania łapkami po slodycze ;] No ale cóż, to nie moja wina, że motywacja dopadła mnie własnie teraz
Pozdrawiam serdecznie
Zakładki