-
walka rozpoczęta [ do 9 lutego waga nie istnieje:)]
hej
postanowilam ze zaloze swoj watek bo sama nie dam rady i bardzo potrzebuje wsparcia.
mam juz dosc ciaglego objadania sie i obiecywania sobie ze od jutra dieta.
jjedzenie wcale nie sprawia mi przyjemnosci i sama nie wiem czemu jem. Na dodatek jestem osoba popadajaca w skrajnosci albo wszystko albo nic, wiem ze to zle podejscie szczegolnie ejsli chodzi o diete dlatego bede tym walczyla
chcialabym znowu cieszyc sie zyciem i nie myslec ciagle o jedzeniu juz bylo tak dobrze cieszylam sie zyciem, nie przywiazywalam wagi do jedzenia az nagle bum i wszystko zaczelo sie sypac sama nie wiem jaka byla tego przyczyna nie moge powiedziec ze szukalam sensu zycia w jedzeniu bo ono wcale nie daje mi radosci a wrecz przeciwnie. Na poczatku chcialam schudnac 2kg a teraz jest ich juz7 albo i 8 po dzisiejszym obzarstwie no ale trzeba sie podniesc i walczyc.
Kilka slow o mnie, otoz mam 18 lat, w tym roku mam mature i studniowke 2 lutego.
Jestem niska bo mam tylko 161cm wzrostu chociaz powiem Wam ze mi to nie przeszkadza bo jestem raczej drobna osoba a nawet taka kruszynka oczywiscie nie w chwili obecnej, teraz jestem raczej utuczonym okruchem
mam nadzieje ze mi pomozecie i bedziecie mnie wspierac
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki