Dziekuje maxima. Mam nadzieje, ze do wakacji schudne i dostane sie do tej agencji fotomodelek, z ktorej dostalam zaproszenie :)
Brakiem cwiczen sie nie martw. Lepiej chudnac wolniej ale zdrowo :*
Wersja do druku
Dziekuje maxima. Mam nadzieje, ze do wakacji schudne i dostane sie do tej agencji fotomodelek, z ktorej dostalam zaproszenie :)
Brakiem cwiczen sie nie martw. Lepiej chudnac wolniej ale zdrowo :*
Wiatm serdecznie :!:
Wczoraj miałam ciężki dzień - zaliczenie z angielskiego. Udało się :!: :!: :!: Zaliczyłam i to z niezłą oceną. Jestem naprawdę zadowolna. Jeszcze 3 zaliczenia i mam studia podyplomowe z głowy. Jeszcze dwa tygodnie i będę mogła odtrąbić koniec nauki :!: :!: :!: Niestety ze względu na wyjazd na uczelnię dieta poległa i ruchu nie było.
Dziś już lepiej, mimo wyjazdu do Chorzowa. Raporcik za dziś:
:arrow: 1650 kcal
:arrow: 60 minut na rowerze
Mogłoby być lepiej, ale cóż :roll: Wyjazdy na uczelnię trochę mi tą dietkę podkopują...
Jutro znowu wyjazd i ciężki dzień.
Miłej niedzieli :D
Witam wieczorową porą :!:
No to kolejny dzień za mną. Ze względu na wyjazd na uczelnię zjadłam niestety za dużo, ale za to nadrobiłam ruchem. Jestem z siebie zadowolona.
Raporcik za dziś:
:arrow: 1650 kcal
:arrow: 120 minut na rowerku stacjonarnym
No to do jutra :D
Bardzo ladnie. Wazne, ze sie ruszasz a wtedy mozesz tyle jesc a waga bedzie powoli spadac :)
i jak poniedziałek?
Cholera, cholera, cholera :!: :!: :!:
Kurczę, nie wiem, co mi się ostatnio dzieje. Niby z ruchem dobrze. Więcej nawet niż sobie zakładałam, ale z dietkę już nie tak fajnie. Mam od pewnego momentu takie ssanie, że nie mogę zejść niżej niż 1500 kcal :!: :!: :!: Jak tak dalej pójdzie to cały mój plan weźmie w łeb i za diabła nie zrzucę tych dodatkowych kilogramów do lipca :roll: :roll: :roll: Aż boję się zważyć, żeby zobaczyć, że waga ani drgnęłą...
POMOCY :!: :!: :!: :!: Co mam robić :?:
Raporcik za dziś:
:arrow: 1650 kcal
:arrow: 90 minut na rowerku stacjonarnym
Pozdrawiam i do jutra :D
moze spróbuj jesc potrawy, ktore maja mniej kcal ale wiecej ich jesc. wiecej warzyw. duzo pic, to troche pomaga...
nie wiem...
J tez tak mam czasami. Niby na 1400 sie chudnie a u mnie dupa. Od 1,5 miesiaca spadlo daaaaaaa 0.5 kg :lol: :lol:
Witajcie serdecznie :!:
Ja dziś tylko na krótki wpis, bo dopiero niedawno wróciłam do domu. Niestety miałam bardzo zajęty dzień i nie wyrobiłam się z rowerkiem. Nic nie poradzę. Za to dietka very good, głównie ze względu na brak czasu. To jest najlepszy sposób na nieumiarkowany apetyt.
Dzięki za wszystkie rady i sugestie. Nie zamierzam się zniechęcać. Walczymy aż do końca :!: :!: :!: :!:
Raporcik za dziś:
:arrow: 1250 kcal
:arrow: 30 minut spaceru
Dobranoc i do jutra :!:
hej Maxxima.
dieta super, spacer byl, a rower to juz jutro bedzie... spoko. bardzo ladnie!! :D
byle do przodu.