Wątek: O tym, jak Black staje się szczuplutka...

oj czuję... bluzki troszkę luźniejsze, spódniczki z brzucha spadają...


wchłonęłam jeszcze truskawki i oszukuję głód waflem ryżowym i zieloną herbatką.


podsumowanie:

Śniadanie:
2 jajka na miękko - 180 kcal
pół kromki pieczywa - 30 kcal

wafel ryżowy - 30 kcal

Obiad:
sałata z kurczakiem - 161 kcal
krążek bakłażana - 60 kcal

Kolacja:
sałata z kurczakiem - 161 kcal
truskawki - 60 kcal
2 wafle ryżowe - 60 kcal


razem: 742 kcal

dużo dzisiaj spacerowałam,więc trochę ruchu było.
jutro będę mieć już wszystkie ćwiczenia Tamilee Webb, te 15-minutowe, więc już porządnie wezmę się za brzuszek i uda.

blackcoffee - gratuluję mądrej dietki i takiego ładnego spadku kg

jaki miły poranek!
Wreszcie obudziłam się o 6.00 i mogę cieszyć się odgłosami poranka.. No i przede mną dłuuugi dzień! Koniec ze spaniem do 11.00!!! Po zakończeniu sesji wszystkich miałam sobie odpocząć, poleniuchować zupełnie,ale to spanie do późno w sumie mnie męczylo

idę zaparzyć zieloną herbatkę!
czuję,że to będzie miły dzień...

zaraz postaram się zmusić do ćwiczeń, chociaż wizja wylegiwania się w łóżku jest niesłychanie kusząca...

dobra. dość tego! biorę hantelki i ćwiczę ramiona z tamilee webb!

mój plan na dzisiaj:
ćwiczenia na ramiona, pośladki i brzuch 45 minut
zrobić porządek w pokoju (może wtedy oczyści się i umysł... )
użyć wreszcie balsamu brązującego
poćwiczyć głos (tylko porządnie, bo ostatnio nie śpiewałam za bardzo... :/)
chociaż 15 minut poczytać gramatykę francuskiego i 15 minut angielskiego

zobaczymy co z tego wyjdzie...

ramiona już szczęśliwie zaliczone

Hejka. Wpadam z rewizyta. Podziwiam za chec do porannych cwiczen Ja nie lubie cwiczyc w domu, a rano to juz wogole ciezko mi sie zmusic
Milego dnia

no plany na dzien dzisiejszy masz niezle!!!! trzymie kciuki zeby wszystko zostało zaliczone

A ja wszystko, co zrobiłam z moim ciałem, zrobiłam sama w domu i lubię to

Ale ćwiczyć wolę późnym popołudniem, każdy ma swój rytm

Miłej soboty życzę i dziękuję za wizytkę u mnie

Hej też wpadam z rewizytą.
ładnie idzie Ci ta dietka i podziwiam Cię za poranny zapał do cwiczeń. ja wprawdzie tez zabieram się dziś do cwiczeń wyjątkowo wcześnie.. ale u mnie to jest zdecydowanie wyjątek od reguły

hej ja również wpadam z rewizytką, widzę że powróciłas z nowymi siłami, gratuluje i podziwiam za zapał do rannych cwiczeń
milego dnia*