Anusia czekam u mnie z kawą :-)
Wersja do druku
Anusia czekam u mnie z kawą :-)
http://images25.fotosik.pl/148/8eef2f9368bc36d2med.jpg
Smacznego pączka :]
Anusia, pozdrawiam i życzę zdrówka bo chyba coś zaniemoglaś ostatnio - tak cos wyczytałam u najmaluszka.
1 paczek w tłusty czwartek to jeszcze nie katastrofa a jak wyrzuty sumienia cie gryza to popedałujesz za kare jak tylko siły i zdrówko pozwoli.
Buziaki
http://i250.photobucket.com/albums/g...litterbear.gif
Aneczko, pakuneczek poleciał już rano, a teraz ja sama osobiście nawiedzam Twe progi :wink:
jak tam u Ciebie z pączusiami :?: ja mam trzy na koncie i potem mnóstwo ćwiczeń 8)
buziaki wysyłam :D
Witam:)
Po raz pierwszy u Ciebie jestem :)
Jak minął Tłusty Czwartek? Ile pączusiów pożarłaś? :D
Zapraszam do mnie :)
I jak minął dzionek Aniu :?: :wink:
Ja dzisiaj zjadłam faworki, pyszotka :D :D
Dobrej nocki życzę, jak cudownie, że jutro piątek :wink:
Awi, slonko i jak tam po tym okropnym czwartku z antydietetycznymi zwyczajami? :D
No i mamy luty.. jak ten czas leci.. normalnie szok :)
no a ja mam 8 na wadze :D
dziś pokazała 89,6 kg jupi :D mam nadzieję, ze do 9 to ja już nie wrócę teraz na pewno..
Cel styczniowy osiągnięty :lol: celem na luty jest zejść do wagi 85 kg.. :D
Niestety się rozłożyłam jednak.. Zeszłej nocy tak mnie dusiło ze się wystraszyłam ze mi na płuca siadło, poza tym cała szyja mi napuchła i gardło bolało tak, ze nawet herbaty nie mogłam przełknąć rano. Poszłam więc do lekarza No ale ponoć płuca czyste a ja mam tylko ostre zapalenie gardła. Lepiej zebym się nie odzywała :wink: bo straszę głosem hehe :) Dziś siedzę w domu i się kuruję.. mam nadzieję ze w weekend mi się poprawi..
Wczorajsze "tłustoczwartkowe" menu..
zjadłam pączka.. :oops: :twisted: a tak sobie obiecałam.. :wink:
Rano nic nie zjadłam bo nie mogłam, z przychodni wyszłam po 11. Dostałam lek, który trochę złagodził bół gardła i mogłam w końcu zjeść sniadanie ok 13stej... no i zjadłam spora miseczkę sałatki z kurczakiem.. na stole leżał pączek dla W.. i odruchowo i po niego sięgnęłam.. nawet nie zaczekałam na sygnał ze się najadłam.. wcale pączków nie lubię, wcale mi nie smakował hehe.. :wink: no nic, kiedyś jadłam zdecydowanie więcej w ten dzień, szczególnie jak Mama piekła.. :wink: ale i tak jestem zła ze mam takiego w sobie łasucha..
No a potem o 17stej miałam gości.. umówione kolezanki juz dawno i kilka razy to było przekładane.. no to nie odwoływałam. Zjadłam z nimi sałatkę, 2 małe wafelki i kilka paluszków. co uważam za sukces, ze nie sięgnęłam po inne smakołyki :wink:
no i cóż, od dziś kolejna próba nie jedzenia słodyczy 8) a jeśli już to w malutkich ilościach..:D
No to tyle z wiad. :wink: co tam u mnie :)
KasiuCz - no faworki są zdecydowanie lepsze niż pączki :) jadłam w niedzielę..
:oops: :wink:
Kasiu super ze jest piątek :D pozdrawiam Cię gorąco :) buziaczki
Najmaluszku - no i niosłam wielką torbę pączków wczoraj dla współpracowników :D rano się nie skusiłam jednak na pączka (bo nawet nie miałam jak go zjeść tak mnie bolało gardło), ale potem.. :roll:
a ósemkę już mam.. już wczoraj się pokazała i dziś się potwierdziła :wink: Aniu pozdrawiam Cię gorąco i zaraz postawię kawkę :D
Ziutka - niestety wylądowałam na antybiotyku.. :wink: teraz ja prawie głos straciłam.. góry mi gardłem wyszły.. :twisted: no nic, trudno. Za kilka dni mam nadzieję ze będzie lepiej. pozdrawiam :D
Alek - dzieki :) a na pączku poległam jednak.. buu.. :wink:
pozdrawiam Cię goraco już lutowo :D
Yagnah - witaj na moim wątku :D
jak miło ze wpadłaś :D jak tam dałaś radę z pączkami? ja jednak nie.. buu..
no nic, od dzis jestem (staram się) być grzeczna :D pozdrawiam Cię gorąco :D
Forma - ale zdjęcie.. no wiesz :wink: buziaczki
Emkr - dzięki Ewuś :) oj tak, bylismy w górach tydzień i chyba mi teraz wychodzi.. :wink:
Co do rowerka to juz się doczekać nie mogę kiedy sobie popedałuję na nim. :) buziaczki Ewuś
Beatko - dziękuję Ci kochana za pakuneczek, ja już dzis też mój wysłałam z rana :wink:
pączusia wciągnęłam 1, ale jestem zła bo sobie obiecałam i się złamałam. A ćwiczeń zero, bo nieźle się rozłozyłam.. no nic, mam nadzieję ze do niedzieli się podleczę. buziaczki
Secretive - witaj na moim wątku :D
pączucia pożarłam 1. A Ty? :) oczywiście wpadnę do Ciebie :) pozdrawiam
miłego dnia :D
Kilka obiecanych widoczków z gór :) zdjęcia ze "słabego" aparatu, dlatego i jakość kiepska..
W drugim dniu wybralismy się na Morskie Oko
widok na Tatry Wysokie.. :D
http://images33.fotosik.pl/127/55c5a4395e5f6a18med.jpg
http://images29.fotosik.pl/150/b76e3c298f5aaec2med.jpg
w tym na Mnicha
http://images34.fotosik.pl/127/d49e690cc47e580cmed.jpg
W trzecim dniu szlismy Doliną Jaworzynką na Halę Gąsienicową i do Murowańca :D na dole śniegu malutko
http://images31.fotosik.pl/127/4941786d36548663med.jpg
ale im wyżej tym więcej..
http://images26.fotosik.pl/150/4d96b8cbba3290cfmed.jpg
a to widok na Giewoncik z drogi
http://images33.fotosik.pl/127/cd9c14b501c1089emed.jpg
W czwartym dniu bylismy w Dolinie Kościeliskiej i nad Smreczyńskim Stawkiem :)
Dzień piąty to narty 8)
W szóstym dniu wjechaliśmy na Kasprowy Wierch, gdzie podziwialismy narciarzy.. :D śniegu było już bardzo dużo, bo dzień wcześniej tyle go spadło ze szok :D
http://images26.fotosik.pl/150/bbdcef6b06b85a1amed.jpg
http://images33.fotosik.pl/127/872067a9456a4c66med.jpg
http://images31.fotosik.pl/127/985864f46dfc3625med.jpg
po powrocie poszlismy na Kalatówki - cudowną drogą - wielkie choinki w śniegu.. niesamowita ta droga była
http://images31.fotosik.pl/127/2f94e4969f446472med.jpg
gdzie podziwialismy góry (nawet nam słonko na chwilę zza chmur wyszło :) )
http://images29.fotosik.pl/150/21fcc59ad04f5731med.jpg
http://images25.fotosik.pl/149/6a08a6929a7b6c53med.jpg
a chłopaki jeździli na nartach na tym stoku
http://images30.fotosik.pl/151/add038ed00d10d03med.jpg
(my z koleżanką miałyśmy dosyć po poprzednim dniu spędzonym - całym (!) na nartach.. 8) ).
A po nartach - szybko na skoki :wink:
http://images31.fotosik.pl/127/01ee5b54a9b46da7med.jpg
http://images29.fotosik.pl/150/08d6ea044f16a15emed.jpg
Ostatni dzień w górach to cudowny spacer po Dolinie Chochołowskiej. Rano tez mieliśmy nie za bardzo pogodę, ale jak tylko doszlismy do Polany Chochołowskiej to słonko wyszło i spędziliśmy tam cudny dzień :D
http://images34.fotosik.pl/127/9fdd86fe21919a4bmed.jpg
http://images23.fotosik.pl/150/bacf98a52731f21emed.jpg
http://images32.fotosik.pl/127/19ddd768f132382amed.jpg
a ten piesio był uroczy..:)
http://images33.fotosik.pl/127/a7f026f3e9b9b3fbmed.jpg
wieczorem znów na skoki a następnego dnia pojechalismy do Krakowa, tam spędzilismy jeszcze do wieczora czas i .. koniec urlopu :wink:
a teraz go odchorowuję :wink:
buziaczki :)
Wow piekne foteczki!
JA TEZ CHCE W GÓRY!!!
Zimą to nie byłam chyba całe wieki, ale w rym roku urlop do bani bo w weekend przypadający na niego mam zjaz w szkole :(
Buziaki